18. Magia nie istnieje!

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » sob gru 26, 2020 7:29 pm

Elra objął ją mocno i przycisnął do siebie, mrucząc miękko.

- Nie masz za co przepraszać - stwierdził łagodnie. - Lepiej że powiedziałaś niż żebyś miała gryźć się z tym wszystkim w ciszy. - Pocałował ją czule i przez chwilę po prostu głaskał ją po plecach w milczeniu. - I jeszcze... zazwyczaj kiedy jest mi przy tobie ciężko, czuję się tak ponieważ tak bardzo chciałbym ci pomóc... ale nie potrafię. Więc nawet to nie jest twoją winą. Chciałbym żebyś wiedziała i nie martwiła się tym.

*

Ravhona mruknęła. Milczała chwilę, z zadowoleniem słuchając jego gry.

- Ani trochę nie wyszedłeś z wprawy - stwierdziła miękko, tonem pochwały. Przesunęła palcem po kolanie, zastanawiając się chwilę. - Nie myślałeś, czy by nie spróbować zostać "szarą eminencją"? - zapytała wreszcie. - Ta mała jest miła i nie ma zbyt wielkich powodów do uprzedzeń wobec ciebie. Mógłbyś wykorzystać to spotkanie do nawiązania dobrej relacji. Podwędzić faraonowi i Karaiemu ich marionetkę.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » sob gru 26, 2020 7:43 pm

- Ze mną w porządku, moje słońce - zapewniła Dana. - Radzę sobie. Wiem, że nie wygląda, ale jest całkiem dobrze.

*

Nithael pokiwał głową.

- Popełniłem błąd - powiedział. - Poślizgnąłem się. I nie znalazłem w sobie dość siły, żeby odmówić dymisji. Myślę że jestem zmęczony. I szczerze mówiąc nie mam ochoty wspierać tej dziewczyny. Raczej ją przeczekam.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » sob gru 26, 2020 7:55 pm

- Skoro tak mówisz - ustąpił Elra, nie przestając tulić i głaskać. Milczał chwilę. - Potem powinniśmy zajrzeć do Bashara i tej służącej - dodał. - Wyglądali na wystraszonych.

*

Ravhona mruknęła, przyglądając mu się uważnie.

- Zrobiłeś to, co było potrzebne - stwierdziła miękko. - Postaraj się tym nie zadręczać, skarbie. Jesteś najlepszy z nich wszystkich.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » sob gru 26, 2020 8:05 pm

- Tak, ponieważ zignorowali mój bezpośredni rozkaz dania mi spokoju i powinniśmy za to wychłostać ich do żywego mięsa - burknęła Dana i poszła do garderoby, trochę się ogarnąć przed lustrem.

*

- Mhm - mruknął Nithael. - Nie zadręczam się. Po prostu nie lubię tracić władzy. Ale znasz mnie. Nie popadnę w rozpacz - zapewnił i zmienił melodię na północną kołysankę dla dzieci.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » sob gru 26, 2020 8:12 pm

Elra westchnął w duchu.

- Ja tam uważam że zrobili co należy - stwierdził, gderliwie jak stara baba z targu. I trochę udając głos starej baby z targu. W nadziei że taki żarcik poprawi Danie nastrój chociaż trochę.

*

- Mhm. Wiem - zapewniła Ravhona, oparła dłoń na jego nodze i umilkła.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » sob gru 26, 2020 8:14 pm

- Jeżeli ignorowanie moich bezpośrednich rozkazów uważasz za robienie, co należy - stwierdziła Dana z garderoby.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » sob gru 26, 2020 8:17 pm

- Uważam zakrwawiony nóż w twojej ręce za czynnik usprawiedliwiający ignorowanie twoich bezpośrednich rozkazów - sprecyzował Elra.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » sob gru 26, 2020 8:19 pm

- A ja nie - powiedziała Dana, wychodząc z garderoby. - Nie zrobiłabym sobie nic poważnego. Następnym razem, kiedy zdrapię sobie skórę w kąpieli, przywiążą mnie do łóżka?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » sob gru 26, 2020 8:22 pm

- Nie, oczywiście że nie - zapewnił Elra. - Po prostu... wiesz że nie lubię kiedy się tniesz - powiedział wreszcie rozbrajająco. - To jest... dość straszne.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » sob gru 26, 2020 8:30 pm

Dana westchnęła.

- Nie rozmawiamy o tobie, zabierającym mi nóż - mruknęła. Podniosła porzuconą książkę i usiadła w fotelu.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości