Elra mruknął.
- Nie byliśmy pewni co do twoich intencji - przyznał. - A ja dodatkowo bałem się, że złamiesz jej serce.
18. Magia nie istnieje!
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Poruszające - przyznała Maula, z wyraźnym znudzeniem jego sentymentalnością. - Może i tak zrobię.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Może. A może nie - mruknął Elra. - Nie mam gwarancji w żadną stronę.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Mówiąc szczerze, ze wszystkich ludzi tobie najbardziej powinno zależeć, żebym do całej sprawy podchodziła bez cienia uczuć - przyznała Maula, z zaledwie nutą mało subtelnej groźby. - Do zobaczenia, wasza wysokość.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Do zobaczenia, pani - odrzekł Elra.
Odprowadził ją wzrokiem, a potem, zdecydowanie ponury, zawrócił do środka.
Odprowadził ją wzrokiem, a potem, zdecydowanie ponury, zawrócił do środka.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Dana ciągle siedziała na poduszce przed kominkiem, zamyślona głęboko.
- Jest bardzo miła - mruknęła, gdy Elra wszedł. - Trochę to wszystko surrealistyczne.
- Jest bardzo miła - mruknęła, gdy Elra wszedł. - Trochę to wszystko surrealistyczne.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Elra przez chwilę patrzył na nią w milczeniu.
- Kiedy się nie odgraża - przyznał cierpko.
- Kiedy się nie odgraża - przyznał cierpko.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Przy tobie nie - zgodził się Elra. - Powiedziała mi przed chwilą, że "powinno mi zależeć żeby podchodziła do całej sprawy bez cienia uczuć", zaraz zanim sobie poszła. W kontekście relacji z tobą. Bo powiedziałem jej że bałem się, że złamie ci serce. A ona mi na to, że "może i tak zrobi".
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
Dana mruknęła pod nosem. Nie wyglądała na zaskoczoną.
- Nithael powiedział jej wprost, że baliśmy się, że wywoła wojnę, a ja że ostrzegaliście, że zechce mną manipulować - powiedziała. - Może powiedziała ci tak, bo wiedziała że trochę zmyślasz. Ale przynajmniej z tym pierwszym wiem, co miała na myśli. Gdyby mama widziała, co mi się przytrafiło, wyszłaby z najgłębszego kręgu piekieł, żeby tylko cię dopaść i obedrzeć ze skóry.
- Nithael powiedział jej wprost, że baliśmy się, że wywoła wojnę, a ja że ostrzegaliście, że zechce mną manipulować - powiedziała. - Może powiedziała ci tak, bo wiedziała że trochę zmyślasz. Ale przynajmniej z tym pierwszym wiem, co miała na myśli. Gdyby mama widziała, co mi się przytrafiło, wyszłaby z najgłębszego kręgu piekieł, żeby tylko cię dopaść i obedrzeć ze skóry.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości