19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » wt mar 30, 2021 9:45 am

Dzień 26

- W porządku - zapewniła. Nie wyglądała na szczególnie poruszoną niezręcznością sytuacji. Aczkolwiek tak po prawdzie Bakmut rzadko wyglądała na poruszoną czymkolwiek.

Puściła go przodem, a potem poszła za nim.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » wt mar 30, 2021 9:47 am

Dzień 26

Isaku wpuścił ją do swojej kanciapki, a potem przyniósł jej jakąś skrzynkę z naprzeciwka, żeby w ogóle miała na czym usiąść.

- Wybacz pranie nad głową - poprosił, przesuwając miecz, żeby wskoczyć na swój hamak.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » wt mar 30, 2021 9:55 am

Dzień 26

Bakmut podziękowała za skrzynię i przycupnęła na niej wygodnie, nieświadomie przyjmując najbardziej uwodzicielską pozycję jaką mogła. Siła nawyku.

- Nie szkodzi - zapewniła. - Gdzieś musiałeś rozwiesić. Od dawna tak biegasz po ładunku?

Zmartwiłaby się gdyby potwierdził, bo kompletnie niczego takiego nie słyszała.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » wt mar 30, 2021 10:01 am

Dzień 26

- Nie - powiedział Isaku. - To drugi raz. Wczoraj przeganiał mnie tam mój osiemdziesięcioletni dziadek.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » wt mar 30, 2021 10:13 am

Dzień 26

Przez krótką chwilę Bakmut mrugała bez zrozumienia, wyraźnie usiłując połączyć fakty. Potem sapnęła, kiedy wszystko kilknęło.

- Ach, on. To żaden wstyd - zauważyła łagodnie. - On przegania wszystkich na tym statku. Niezależnie, dysponujesz szokującą siłą fizyczną, Isaku.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » wt mar 30, 2021 10:17 am

Dzień 26

- Cóż, możecie to akceptować, skoro chcecie - powiedział na jej pierwszą uwagę Isaku.

On w końcu podnosił każdą rzuconą mu rękawicę. W tym przypadku metaforycznie. Bez następstwa w postaci szarżującego na niego z dziką furią i ostrą kopią Jona.

- I dziękuję. Chociaż to nie aż tak szokujące. Biała magia zapewnia trochę nieuczciwej przewagi pod tym względem - wyjaśnił. - Ciało regeneruje się dzięki niej o wiele szybciej, ból trwa krócej. Ćwiczenia przynoszą o wiele lepsze efekty niż u zwykłych ludzi.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » wt mar 30, 2021 10:31 am

Dzień 26

- Ciekawe. Nigdy nie zastanawiałam się nad waszą mocą w tych kategoriach - przyznała. - Większość białych magów w historii chyba zresztą również nie - dodała, wspominając niedorzecznie długą linię faraonów z których wywodził się Elra. Co prawda dzieliła czasy z... iloma, trzema ich pokoleniami? Ale też miała okazję nauczyć się wtedy trochę z ich historii.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » wt mar 30, 2021 10:34 am

Dzień 26

- Cóż, Freyowie dostali tę moc, żeby walczyć wręcz z gigantycznymi smokami lawy - powiedział Isaku. - To nie jest sposób użycia magii, nad którym ktoś na Północy musiał się szczególnie zastanawiać. - Przyglądał się jej przez chwilę. - Sądząc po znanym mi egzemplarzu, biali magowie z twojego rejonu też cechują się sprawnością fizyczną nieproporcjonalną do swojego trybu życia.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » wt mar 30, 2021 11:20 am

Dzień 26

- Zgadza się - potwierdziła. - To cecha której każdy się spodziewa po białych magach. Z drugiej strony, ten ich tryb życia oznacza też, że ktoś taki jak ty bez trudu przewyższa każdego z nich. Chociaż spodziewam się że ty możesz powiedzieć mi o tym nawet więcej, siłą porównania ze znanym ci egzemplarzem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » wt mar 30, 2021 11:27 am

Dzień 26

- Tak - powiedział Isaku, wyciągając się na plecach. - Przez bezpośrednie porównanie mogę ci powiedzieć, że przegrałem wojnę, którą faraon wygrał, straciłem żonę, którą on poślubił i królestwo, które on sobie wziął, więc najwyraźniej północne podejście do magii jest absolutnie bezużyteczne.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość