19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » czw kwie 08, 2021 5:27 pm

Dzień 51

Nimathe aż się trochę napuszyła z dumy wobec tej reakcji.

- Ludzki jest dobry - potwierdziła łaskawie, z zadowoleniem, kładąc się wygodnie, ze złożonymi skrzydłami, elegancko owinięta ogonem. Tafu usiadł sobie obok niej, wciąż szczerząc kły i powarkując cicho, wcielenie niemej groźby. Kąciki paszczy trochę mu podrygiwały.

Syrus oparł się wygodnie o reling, obserwując z zainteresowaniem.

- Skąd one znają północny? - syknął Derek do Ryu, niemalże bezgłośnym szeptem. Czuł się skonfundowany.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » czw kwie 08, 2021 6:51 pm

Dzień 51

- Nie wiem - odpowiedziała zaniepokojona Ryu. Być może stąd, skąd wzięło się tamto ostrze.

Jaszczurki syczały chwilę jedna przez drugą do tej wypchniętej naprzód, która w końcu chrząknęła.

- Ja Dziwak - przedstawiła się. - My są kor-ol. Szlachetni krewni smoków. Nie musi nas zabijać ani zjadać. My są bardzo tchórze. Pomóżcie nam zabić złych, okrutnych, plugawych, krwiożerczych, złodziejskich, śmierdzących, szkodliwych gob-ol. - Wskazał pazurem gałęzie drzew, wśród których zniknęły zielone małpy. - Dam wam pół... albo nawet trzy czwarte... ich wielkich i niewyobrażalnych skarbów, które wspólnie złupimy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » czw kwie 08, 2021 7:04 pm

Dzień 51

Nimathe założyła łapę na łapę.

- Co takiego zrobili wam ci gob-ol, Dziwaku?

- Nigdy jej takiej nie widziałem - przyznał Derek szeptem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » czw kwie 08, 2021 7:06 pm

Dzień 51

- Prawie można uwierzyć, że to smok Zatrutej Wody - przyznała Ryu.

Dziwak odwrócił się pytająco do swego rodzaju.

- Emm, tak... - przetłumaczył, gdy podniosły się krzyki. - Ukradli nam żywność na zimę. I porwali dzieci. I samice. I terroryzują nas. I cuchną.

Wszystko, poza ostatnim, było obrzydliwym łgarstwem.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » czw kwie 08, 2021 7:18 pm

Dzień 51

- Pracują ze sobą długo - przytaknął pomrukiem Derek. - Podobno sama przegoniła wampira który go ugryzł, kiedy ten wampir próbował go porwać ze stolicy Freyów. Wyobrażasz sobie?

Nimathe odebrała komunikat od Syrusa, warknęła gniewnie i groźnie kłapnęła szczękami.

- Łgarze! - oznajmiła wściekle, a Tafu zaburczał dziwnie. Z paszczy uszły mu strużki dymu. - Za kogo mnie macie?!

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » czw kwie 08, 2021 7:21 pm

Dzień 51

Dziwak wrzasnął straszliwie i runął na plecy, z łapkami sztywno sterczącymi do góry.

- Nie zabijaj, wielki smoku! Jesteśmy krewnymi, tak? - zaskowyczał. Przewrócił się na brzuch, oddając czołobitne pokłony. Reszta jaszczurek zrobiła to samo, na wszelki wypadek. - Chcemy tylko ukraść ich jedzenie! Nie mamy swojego na zimę! Cały rok zbieramy tylko błyszczące kamienie i inne bogactwa!

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » czw kwie 08, 2021 7:26 pm

Dzień 51

Nimathe oblizała wargi i schowała kły.

- Powinniście byli o tym pomyśleć wcześniej - zauważyła, znów zupełnie spokojnie. - Nie potraficie polować?

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » czw kwie 08, 2021 7:29 pm

Dzień 51

Dziwak rozmawiał chwilę z większą od siebie jaszczurką, nim objaśnił rzeczowo:

- Nasz wódz mówi, że potrafimy. Jesteśmy wszak potomkami smoków! Ale wszystko pożeramy. Jedzenie na zimę i tak możemy ukraść odrażającym gob-ol.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Akayla » czw kwie 08, 2021 7:34 pm

Dzień 51

Nimathe aż zaniemówiła na krótką chwilkę.

- Nie powinniście się dziwić, że do was strzelają, oni też potrzebują tego jedzenia - pouczyła ich. - Powinniście spróbować się z nimi wymienić, Dziwaku. Wymienić część waszych skarbów za jedzenie, na przykład.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: pływanie łajbą po wielkiej rzece

Postautor: Cerro » czw kwie 08, 2021 7:36 pm

Dzień 51

- Być może - powiedział Dziwak. - Gdyby ci podstępni, nędzni, cuchnący, plugawi, źli, szkodliwi, krwiożerczy gob-ol nie kradli naszych skarbów!


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość