Złote Imperium
- Nie jestem pewna, czy powinniśmy utrzymać ten zakaz dotykania, bo nawet ty o nim nie pamiętasz - dodała Dana i wymierzyła mu psztyczka w nos.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra prychnął z oburzeniem.
- Ja się tu o ciebie zamartwiam, a ty mi tak? - zapytał wielce urażonym tonem. - Och, doigrałaś się, moja panno!
To rzekłszy, złapał ją w - po prawdzie taki sobie - zapaśniczy chwyt i zaczął łaskotać.
Elra prychnął z oburzeniem.
- Ja się tu o ciebie zamartwiam, a ty mi tak? - zapytał wielce urażonym tonem. - Och, doigrałaś się, moja panno!
To rzekłszy, złapał ją w - po prawdzie taki sobie - zapaśniczy chwyt i zaczął łaskotać.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Ja ci tu "tak"? - zdziwiła się Dana chwilę przed tym jak ją zaatakował.
Wtedy, oczywiście, zaczęła chichotać i wić się, i sapać:
- Nie! Nie tak na korytarzu! Zostaw mnie! Aaa!
Paru służących, przechodząc, zajrzało ciekawie i oddaliło się spiesznie pod groźnym spojrzeniem kuszników.
- Ja ci tu "tak"? - zdziwiła się Dana chwilę przed tym jak ją zaatakował.
Wtedy, oczywiście, zaczęła chichotać i wić się, i sapać:
- Nie! Nie tak na korytarzu! Zostaw mnie! Aaa!
Paru służących, przechodząc, zajrzało ciekawie i oddaliło się spiesznie pod groźnym spojrzeniem kuszników.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Haha! Teraz błagaj mnie o przebaczenie! - zawołał Elra w tak przesadzenie niecnym tonie, że tylko brakowało mu wąsa do podkręcania.
- Haha! Teraz błagaj mnie o przebaczenie! - zawołał Elra w tak przesadzenie niecnym tonie, że tylko brakowało mu wąsa do podkręcania.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nigdy! - wysapała Dana, przez tę krótką chwilę nie chichotając, a potem się potknęła i runęła, łapiąc Elrę za szyję w ramach ochrony przed upadkiem.
- Nigdy! - wysapała Dana, przez tę krótką chwilę nie chichotając, a potem się potknęła i runęła, łapiąc Elrę za szyję w ramach ochrony przed upadkiem.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra, ogólnie rzecz biorąc, był średnio przygotowany na to nagłe szarpnięcie w dół. Potknął się, usiłując odzyskać równowagę i... wykolebali się oboje.
Faraon sapnął, a potem złapał wijącą się jak piskorz Danę też nogami, żeby możliwie ją unieruchomić i łaskotać BARDZIEJ.
- Przeproś! - powtórzył.
Elra, ogólnie rzecz biorąc, był średnio przygotowany na to nagłe szarpnięcie w dół. Potknął się, usiłując odzyskać równowagę i... wykolebali się oboje.
Faraon sapnął, a potem złapał wijącą się jak piskorz Danę też nogami, żeby możliwie ją unieruchomić i łaskotać BARDZIEJ.
- Przeproś! - powtórzył.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Łaaaa! - wydarła się Dana w odpowiedzi.
Uchyliły się drzwi, w które wyrżnęli troszkę w czasie swojego upadku. Na korytarz wyjrzał Jon. Zamrugał na ich widok i pospiesznie zatrzasnął drzwi z powrotem.
- Praszam! - wysapała Dana. - Duszę się! - jęknęła, bo od chichotania faktycznie miała problem ze złapaniem oddechu.
- Łaaaa! - wydarła się Dana w odpowiedzi.
Uchyliły się drzwi, w które wyrżnęli troszkę w czasie swojego upadku. Na korytarz wyjrzał Jon. Zamrugał na ich widok i pospiesznie zatrzasnął drzwi z powrotem.
- Praszam! - wysapała Dana. - Duszę się! - jęknęła, bo od chichotania faktycznie miała problem ze złapaniem oddechu.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- No! - sapnął Elra z zadowoleniem i ją puścił. Pozbierał się na nogi i pomógł wstać też Danie. Potem zerknął na drzwi. - Chyba spłoszyliśmy Jona - dodał.
- No! - sapnął Elra z zadowoleniem i ją puścił. Pozbierał się na nogi i pomógł wstać też Danie. Potem zerknął na drzwi. - Chyba spłoszyliśmy Jona - dodał.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie zaboczył najgorszych możliwych rzeczy - powiedziała Dana, chętnie korzystając z pomocy. Zachwiała się lekko i przytrzymała Elry. Jej złe samopoczucie właśnie przypomniało o sobie potężnym zawrotem głowy. - Zrozumie. Poza tym, słyszało nas jak zwykle pół pałacu.
Nie umknęło jej uwadze, że młodsze dzieci uznały najwyraźniej niosące się po skrzydle okrzyki za na tyle codzienne, że nawet nie oderwało ich to od pakowania.
- Nie zaboczył najgorszych możliwych rzeczy - powiedziała Dana, chętnie korzystając z pomocy. Zachwiała się lekko i przytrzymała Elry. Jej złe samopoczucie właśnie przypomniało o sobie potężnym zawrotem głowy. - Zrozumie. Poza tym, słyszało nas jak zwykle pół pałacu.
Nie umknęło jej uwadze, że młodsze dzieci uznały najwyraźniej niosące się po skrzydle okrzyki za na tyle codzienne, że nawet nie oderwało ich to od pakowania.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Cóż, to prawda. Wcześniej po prostu nie było go na miejscu, więc nie miał kiedy nas słyszeć - przyznał Elra. - W porządku? - upewnił się, obejmując ją ramieniem. - Chodź, odprowadzę cię do portalu. Chyba że chcesz odsapnąć, zanim pójdziesz?
- Cóż, to prawda. Wcześniej po prostu nie było go na miejscu, więc nie miał kiedy nas słyszeć - przyznał Elra. - W porządku? - upewnił się, obejmując ją ramieniem. - Chodź, odprowadzę cię do portalu. Chyba że chcesz odsapnąć, zanim pójdziesz?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości