19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:38 pm

Morze północne - Stary Świat

- Nie, Syrus-sama. Dobrego wypoczynku - odpowiedziała, ukłoniła się i pobiegła na swoje stanowisko.




Dzień 4

Pamięć

Ravken zjawił się ponownie w Pamięci po wielu miesiącach, odłamując z siebie kawałki lodu i trochę podziurawiony przez kule.

- Myśleliśmy, że zdezerterowałeś - przywitała go Dana, haftując niespiesznie.

Siedzieli z Elrą i dzieciarnią na skraju swojego wielkiego ogrodu, przy płytkiej, leniwej rzece, w której pluskało się ich młode potomstwo, zarówno to lądowe, jak i wodne, oraz lokalne psy królowej. Kawałek dalej, na wzgórzu, Dzikusek rozrywał upolowaną antylopę.

- Nie, po prostu prowadziłem negocjacje z Maulą - odpowiedział Ravken, który nie uważał wycieczki na biegun za najwspanialszą. - Poza tym, miałem problem ich znaleźć. Telepatycznie się nie da, biegun ma kompletnie nielinearną topografię, a w dodatku wszystko jest obłożone jakimś zaklęciem i budynki widać dopiero jak podejdzie się całkiem blisko. Horror. Ale przyjmie Neba. I mam więcej się tam nie zjawiać.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:38 pm

Pamięć

- Brzmi jak Maula - przyznał Elra. - Wyciągnąć z ciebie pociski? - zaoferował w geście docenienia i przyjaźni.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:38 pm

Pamięć

- Byłbym bardzo wdzięczny - przyznał Ravken. Bez pół kilograma ołowiu w ciele przynajmniej będzie mógł się poszyć.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:38 pm

Pamięć

Elra więc wstał, usadził Ravkena i zabrał się do pracy. Skoro już go opiekował, zamierzał go też przy okazji połatać.

- Mówiła dokąd chce, żeby jej dostarczyć Neba? - zapytał w międzyczasie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:38 pm

Pamięć

- Wskazała mi jakąś skałę na północ od Ziemi Królowej. Wyśle tam po niego statek - potaknął Łowca. - Na początku proponowała za dwa tygodnie w Królestwie Północy, ale uznałem, że ten gad tu tyle nie wysiedzi.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:39 pm

Pamięć

- Czternaście lat to zdecydowanie byłoby dla niego za dużo - potwierdził Elra. - Świetna robota, dziękuję - zapewnił ciepło.

Wyciągnął magią ostatnie z kul, a potem rozciął sobie palec i zaczął kreślić nim runy wokół ran postrzałowych. Pierwsze już kończyły się goić, kiedy kończył z ostatnimi.

- Wieczorem pójdę go przygotować. Do tego czasu wypocznij - zapewnił. - Obiecałem dzieciom że pogram z nimi w piłkę, chcesz dołączyć?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:39 pm

Pamięć

- Jasne, wasza wysokość, skoro chcesz, żebym skopał ci tyłek - potwierdził Ravken radośnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:39 pm

Pamięć

Elra uśmiechnął się z rozbawieniem.

- Tylko pamiętaj, że grają z nami też dzieci! - zaapelował.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:41 pm

Pamięć

- Ja też chcę! - zawołała Dana, rzucając robótkę.

Wkrótce ganiali już całą gromadą za piłką, z rybimi dziećmi odbijającymi ją, ilekroć wpadała do rzeki.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:41 pm

Pamięć

Bawili się tak wspólnie aż do wieczora, jedynie z krótkimi przerwami na posiłek. Wreszcie, Elra zabrał przygotowaną już runiczną uprząż, z doczepionym do niej wodoszczelnym pakunkiem, zawierającym runę kontrolną i ulotkę z wszelkimi objaśnieniami, jakich Maula mogłaby chcieć.

Tak wyposażony, udał się w towarzystwie Ravkena do wioski.

- Zrobione, Neb - przywitał smoka. - Daj się ubrać i Ravken zabierze cię do Mauli. Obiecała przysłać po ciebie statek.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości