Pamięć
- Za kilka wizyt. Potrzebujemy trzylatków. A jeszcze lepiej, wstępnie zajeżdżonych czterolatków - powiedział Karai. - Także o ile da się to zrobić tutaj... tak bym wolał.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Mhm, w porządku - mruknął Elra. - Zobaczę, co da się zrobić - obiecał. W końcu miał pod ręką wspomnienie Isaku, więc mógł mieć nadzieję. Sam nie miał wielkiego pojęcia o hodowli koni, tylko trochę o jeździe. - Podrzuć mi je tutaj, Oświecony.
Twierdza - Stary Świat
Ainar korygował go ze zdawałoby się nieskończonymi pokładami cierpliwości.
- Masz gościa - zauważył, bo dostrzegł Fabię nad ramieniem chłopca.
- Mhm, w porządku - mruknął Elra. - Zobaczę, co da się zrobić - obiecał. W końcu miał pod ręką wspomnienie Isaku, więc mógł mieć nadzieję. Sam nie miał wielkiego pojęcia o hodowli koni, tylko trochę o jeździe. - Podrzuć mi je tutaj, Oświecony.
Twierdza - Stary Świat
Ainar korygował go ze zdawałoby się nieskończonymi pokładami cierpliwości.
- Masz gościa - zauważył, bo dostrzegł Fabię nad ramieniem chłopca.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Lees się obejrzał i jak się zupełnie nie starał, to kopnięcie wyszło mu nawet nieźle.
- Fabia! - wykrzyknął radośnie i pobiegł ją uściskać.
*
Karai tymczasem sam powiązał konie w stajni i wraz z nimi przeskoczył na powrót do Pamięci, żeby powierzyć je Elrze... czy może wspomnieniu Isaku, które pojawiło się w stajni jak przyciągnięte magiczną mocą. Postanowił zapamiętać, żeby w razie gdyby kiedyś go potrzebował (w co wątpił) rzucić jako przynętę pomidora. Powinno zadziałać.
Lees się obejrzał i jak się zupełnie nie starał, to kopnięcie wyszło mu nawet nieźle.
- Fabia! - wykrzyknął radośnie i pobiegł ją uściskać.
*
Karai tymczasem sam powiązał konie w stajni i wraz z nimi przeskoczył na powrót do Pamięci, żeby powierzyć je Elrze... czy może wspomnieniu Isaku, które pojawiło się w stajni jak przyciągnięte magiczną mocą. Postanowił zapamiętać, żeby w razie gdyby kiedyś go potrzebował (w co wątpił) rzucić jako przynętę pomidora. Powinno zadziałać.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Fabia uśmiechnęła się pogodnie i przykucnęła z wyciągniętymi ramionami, żeby uściskać chłopca. Przytuliła go do siebie mocno.
- Oświecony poprosił mnie żebym dla bezpieczeństwa udała się z wami - wyjaśniła łagodnie, kiedy już przez chwilę się tak tulili. - Wzięłam ze sobą też Flokiego. Odesłali go do wspólnych pomieszczeń chłopców, z tego co słyszałam.
Fabia uśmiechnęła się pogodnie i przykucnęła z wyciągniętymi ramionami, żeby uściskać chłopca. Przytuliła go do siebie mocno.
- Oświecony poprosił mnie żebym dla bezpieczeństwa udała się z wami - wyjaśniła łagodnie, kiedy już przez chwilę się tak tulili. - Wzięłam ze sobą też Flokiego. Odesłali go do wspólnych pomieszczeń chłopców, z tego co słyszałam.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- To dobrze - ucieszył się Lees. Martwił się o Fabianę, o Flokim nawet nie wspominając. - Pójdę do niego zaraz po treningu.
- To dobrze - ucieszył się Lees. Martwił się o Fabianę, o Flokim nawet nie wspominając. - Pójdę do niego zaraz po treningu.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Ucieszy się - potaknęła miękko Fabiana. - Ja jestem ulokowana w haremie - dodała, na wypadek gdyby jej potrzebował. - Zresztą, powinnam tam wracać, zgłosić się do pani Kaede - przyznała. - Już ci nie przeszkadzam w ćwiczeniach, kochany, potem złapiemy jakąś wolną chwilę.
- Ucieszy się - potaknęła miękko Fabiana. - Ja jestem ulokowana w haremie - dodała, na wypadek gdyby jej potrzebował. - Zresztą, powinnam tam wracać, zgłosić się do pani Kaede - przyznała. - Już ci nie przeszkadzam w ćwiczeniach, kochany, potem złapiemy jakąś wolną chwilę.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Wieczorem, po kolacji, w stajni - powiedział Lees, który znakomicie wiedział jak wygląda łapanie wolnych chwil u Czerwonych.
- Wieczorem, po kolacji, w stajni - powiedział Lees, który znakomicie wiedział jak wygląda łapanie wolnych chwil u Czerwonych.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Fabia roześmiała się ciepło. W przeszłości mieszkała z Czerwonymi wystarczająco długo żeby wiedzieć że w istocie, tak właśnie to wyglądało.
- Pewnie. Przyjdę - obiecała czule i ucałowała go miękko w czoło. - Zatem do zobaczenia.
Fabia roześmiała się ciepło. W przeszłości mieszkała z Czerwonymi wystarczająco długo żeby wiedzieć że w istocie, tak właśnie to wyglądało.
- Pewnie. Przyjdę - obiecała czule i ucałowała go miękko w czoło. - Zatem do zobaczenia.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Lees uśmiechnął się do niej i wrócił do Ainara, ćwiczyć dalej.
Dom Radnych - Nowy Świat
Ashora zjawiła się na sali obrad zdecydowanie wcześniej niż zazwyczaj, głównie ponieważ chciała namieszać w ich porządku. Znalazła się przy szykującym się do pracy przewodniczącym, nawet nie musząc po drodze nikogo potrącać. Już dawno zauważyła, że pozostali radni raczej wolą schodzić jej z drogi, co mogło mieć związek z mrocznoelfowym poczuciem elegancji.
- Mam gości, którzy chcieliby porozmawiać z Radą, wciśniemy ich gdzieś? - spytała, wspierając się o pulpit przewodniczącego.
Lees uśmiechnął się do niej i wrócił do Ainara, ćwiczyć dalej.
Dom Radnych - Nowy Świat
Ashora zjawiła się na sali obrad zdecydowanie wcześniej niż zazwyczaj, głównie ponieważ chciała namieszać w ich porządku. Znalazła się przy szykującym się do pracy przewodniczącym, nawet nie musząc po drodze nikogo potrącać. Już dawno zauważyła, że pozostali radni raczej wolą schodzić jej z drogi, co mogło mieć związek z mrocznoelfowym poczuciem elegancji.
- Mam gości, którzy chcieliby porozmawiać z Radą, wciśniemy ich gdzieś? - spytała, wspierając się o pulpit przewodniczącego.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Dom Radnych - Nowy Świat
- Tak bez zapowiedzi? - zdziwił się Przewodniczący. - Kto, pani?
- Tak bez zapowiedzi? - zdziwił się Przewodniczący. - Kto, pani?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości