19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » śr maja 12, 2021 7:15 pm

Pamięć

Jon skrzywił się nieznacznie. Miał ochotę zapytać, czy w ogóle mogą ufać Isaku, ale po pierwsze i bez tego wiedział, jaką dostanie odpowiedź, a po drugie, nie miało to właściwie znaczenia. Ufać czy nie ufać - skoro Isaku wiedział o twierdzach, to Lupus też.

- Możemy dostać tę mapę? - spytał zamiast tego.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » śr maja 12, 2021 7:24 pm

Pamięć

- Została u Oświeconego, nie zdążyliśmy skopiować - odrzekł Ainar. - Dostaniecie ją jeszcze. Ale wyglądała tak.

Wykonał gest w kierunku leżącej na stole mapy i wykwitły na niej nakreślone ręką Isaku oznaczenia. Lora spojrzała i skrzywiła się lekko. Ainar nie żartował, dużo tego było.

- A twoje legiony, panie? - zwróciła się do zielonkawego Apepiego. - Gdzie są rozstawione?

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » śr maja 12, 2021 8:02 pm

Pamięć

Apepi mruknął i zaczął wskazywać na mapę.

- Trzy są na Szarej Pustyni, w tym jeden w okolicach nowo powstającej imperialnej drogi - przesunął palcem w dół, w stronę południa. - Dwadzieścia pięć rozsianych na wybrzeżu i w pobliżach miast na Złotej Pustyni. Sześć na każdym z wybrzeży, po trzy po obu stronach dżungli Czarnoksiężnika.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » śr maja 12, 2021 8:19 pm

Pamięć

Lora przez chwilę przyglądała się z namysłem. W międzyczasie podeszła do nich Hra i zatrzymała się w dość nienaturalnym bezruchu u boku Ainara.

Elfka w końcu zwróciła się do Jona.

- Jeśli chcemy wydać Lupusowi bitwę na naszej wyspie, powinniśmy obmyślić awaryjną drogę odwrotu. Oprócz tego, jeśli zostaniemy tu troszkę dłużej, moglibyśmy zbudować jakieś balisty lub coś podobnego - stwierdziła. - Co potem? Zakładając że wygramy lub poniesiemy klęskę i ujdziemy z życiem. Przechodzimy wzdłuż brzegu na Szarą Pustynię i zbieramy legiony?

- Legiony można zacząć zbierać z wyprzedzeniem. Posłać do nich mały oddziałek z faraonem - stwierdziła Hra. - Pod warunkiem że ufamy sobie nawzajem - przyznała. Bo ona tam nie wiedziała. Dopiero co dotarła.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Cerro » śr maja 12, 2021 9:14 pm

Pamięć

Jon spojrzał na nią.

- Balisty do obrony? - spytał, niepewien czy dobrze usłyszał. Mieli rzucać kamieniami w Lupusa maszerującego morzem?

Zamyślił się.

- Nie walczyłbym z nim - rzekł w końcu powoli. - Na tej wyspie. Nie ma za bardzo jak nas zaatakować. Nie wiemy czy nas wytropi. Jej nie zaznaczył - zwrócił uwagę. - Myślę, że warto ją trochę ufortyfikować, na wypadek gdyby zaplątał się tam jakiś wrogi statek... planowy atak z ich strony raczej odbędzie się z udziałem Neatana. Wykorzystałbym później tę wyspę jako punkt zbiórki, miejsce na zapasy i tak dalej... poszedłbym zbierać legiony.

- Z wszelkim prawdopodobieństwem, Lupus również się za to weźmie - rzekł Apepi.

- Odpowiedzą przed nim?

- Tak. To generał Cesarza Świata.

- Tym bardziej nie powinniśmy zwlekać - rzekł Jon. - Patrząc gdzie nas dopadł... pewnie zacznie od legionów na wschodnim wybrzeżu. Poszedłbym zatem na zachodnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » śr maja 12, 2021 9:35 pm

Pamięć

- Jeśli zależy nam na czasie, zamiast maszerować, możemy zacząć się teleportować - stwierdziła Hra. - Zwłaszcza z przystankami w tym wymiarze na odzyskanie sił, jestem w stanie przenosić nas sprawnie i na duże odległości.

- A potem... potem trzeba będzie zdecydować czy chcemy walczyć z Lupusem na pustyni, czy raczej wolimy spróbować się wymknąć i pomaszerować na Cesarza - mruknęła powoli Lora. - Czy mamy jakieś pojęcie, gdzie jest ta machina Wojowników?

O ramię Ashory oparła się dłoń. Za plecami jej i Apepiego jakby znikąd pojawił się Elra, przyglądający się ich mapie z uprzejmym zainteresowaniem. Wcale nie dyszał przy tym złowieszczo w kark Apepeiego. Ani trochę.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw maja 13, 2021 7:42 am

Pamięć

Apepi zamknął na chwilę oczy. Naprawdę bardzo chciał się położyć. I żałował, że jego drogi kiedykolwiek skrzyżowały się z tą rodziną.

Ashora strąciła dłoń Elry z ramienia.

- A ty co tu robisz? - spytała.

Jom także był ciekaw. I zmęczony. Balisty, wampiry, Lupus i poznaczona punktami mapa - wszystko wirowało mu w głowie.

- Nie mamy - odrzekł bezwiednie na pytanie.

Nie chciał walczyć z Lupusem. Już raz przegrał. I ogarnął go strach. Nie chciał z nim walczyć.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw maja 13, 2021 7:52 am

Pamięć

- To mój dom, elfko.

Hra spojrzała chłodno na brata.

- Precz - burknęła.

Elra uniósł na nią spojrzenie.

- Ranisz moje uczucia, siostrzyczko - odrzekł słodko, ale zostawił ich i odszedł, po paru krokach rozwiewając się w chmurkę pustynnego piasku.

- To wspomnienie - wyjaśniła im Hra. - Nie przejmujcie się nim, nie jest prawdziwy.

Lora powiodła spojrzeniem po towarzyszach. I Jon, i Apepi wyglądali jakby mieli dość.

- Przerwa? - zaproponowała.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw maja 13, 2021 7:57 am

Pamięć

- Nie - powiedziała Ashora, przy czym Apepi zaczął wyglądać jakby się miał popłakać. - Nie możemy zostawić sobie Lupusa za plecami - podjęła .

- Przerwa - zdecydował jednakże Jon.

Elfka spojrzała na niego z niedowierzaniem, zwłaszcza że nie ruszył się znad mapy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw maja 13, 2021 8:04 am

Pamięć

Lora skinęła krótko głową.

- Chodź, Asha. Zobaczymy czy znajdziemy coś do picia.

Hra tymczasem spojrzała na Apepiego. Nawet się jej go zrobiło szkoda.

- Przepraszam cię za niego - powiedziała cicho. - Zawsze był wredny.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości