Pamięć
Apepi kiwnął potakująco głową. Zawsze uważał że Glenn jest raczej łatwo dostosowującym się stworzonkiem. I nawet dzielnym. W całej sprawie zaskakiwało go głównie, że Freyowie nie uczynili jej krzywdy. O ile była to prawda.
- Dziękuję. Będę wdzięczny - rzekł. - Czy narada została wznowiona?
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Nie. Wszyscy wzięli z ciebie przykład i poszli odpocząć - zapewnił go Ainar. - Zapewne zamierzają do niej wrócić po kolacji. Już wieczór.
Milczał przez krótką chwilę.
- Miałeś szpiegów w Nowym Świecie, Najjaśniejszy Panie? - zapytał wreszcie.
- Nie. Wszyscy wzięli z ciebie przykład i poszli odpocząć - zapewnił go Ainar. - Zapewne zamierzają do niej wrócić po kolacji. Już wieczór.
Milczał przez krótką chwilę.
- Miałeś szpiegów w Nowym Świecie, Najjaśniejszy Panie? - zapytał wreszcie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Apepi wzruszył ramionami.
- Naturalnie - przyznał.
Apepi wzruszył ramionami.
- Naturalnie - przyznał.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Ciekawi mnie, jak się z nimi komunikowałeś - wyjaśnił Ainar. - Tylko przez Czarnoksiężnika? Czy mieliście inne drogi kontaktu?
- Ciekawi mnie, jak się z nimi komunikowałeś - wyjaśnił Ainar. - Tylko przez Czarnoksiężnika? Czy mieliście inne drogi kontaktu?
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Cóż... kontakt się urwał po podniesieniu bariery - przyznał Apepi. - Spodziewaliśmy się tego, dlatego zadaniami szpiegów było zbierać informacje i jeśli nadarzyłaby się okazja... wykorzystać ją.
- Cóż... kontakt się urwał po podniesieniu bariery - przyznał Apepi. - Spodziewaliśmy się tego, dlatego zadaniami szpiegów było zbierać informacje i jeśli nadarzyłaby się okazja... wykorzystać ją.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Ainar pokiwał głową. Że Apepi do spółki z Augustusem najwyraźniej od dawna zamierzali ich ścigać nie było dla niego najmniejszym zaskoczeniem.
- Rozumiem. Dziękuję - zapewnił. - Dołączysz do mnie i pani Hry na kolacji w ogrodzie? - zaproponował. Dowiedział się już, czego chciał, a czuł się głodny.
Ainar pokiwał głową. Że Apepi do spółki z Augustusem najwyraźniej od dawna zamierzali ich ścigać nie było dla niego najmniejszym zaskoczeniem.
- Rozumiem. Dziękuję - zapewnił. - Dołączysz do mnie i pani Hry na kolacji w ogrodzie? - zaproponował. Dowiedział się już, czego chciał, a czuł się głodny.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Chętnie - zapewnił Apepi. - Dołączę za chwilę - dodał, bo musiał się doprowadzić do porządku po śnie.
Wkrótce rzeczywiście schodził już do ogrodów, z nadzieją że nie zastanie tam hordy żywych oraz martwych magów białej krwi, pragnących jego śmierci. Ciekawe czy północniaki nie chciały go przypadkiem otruć? Wtedy Międzygórze nie musiałoby troskać się o ich układ. Może im również otrucie go było na rękę? I po co w ogóle mieli go truć, skoro mogli zwyczajnie zamordować? Ach, racja - potrzebowali go żywego, bo legiony. A po wojnie... może lepiej byłoby zdradzić i zapewnić Augustusowi zwycięstwo?
Na razie musiał jednak odzyskać Glenn, więc pozostało mu co najmniej udawać kooperację.
- Chętnie - zapewnił Apepi. - Dołączę za chwilę - dodał, bo musiał się doprowadzić do porządku po śnie.
Wkrótce rzeczywiście schodził już do ogrodów, z nadzieją że nie zastanie tam hordy żywych oraz martwych magów białej krwi, pragnących jego śmierci. Ciekawe czy północniaki nie chciały go przypadkiem otruć? Wtedy Międzygórze nie musiałoby troskać się o ich układ. Może im również otrucie go było na rękę? I po co w ogóle mieli go truć, skoro mogli zwyczajnie zamordować? Ach, racja - potrzebowali go żywego, bo legiony. A po wojnie... może lepiej byłoby zdradzić i zapewnić Augustusowi zwycięstwo?
Na razie musiał jednak odzyskać Glenn, więc pozostało mu co najmniej udawać kooperację.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Ainar i Hra czekali na niego z jedzeniem. Siedzieli przy marmurowym, zastawionym suto stoliku, w cieniu jakiejś wysokiej, obsypanej kwieciem rośliny. Zachodzące złociście słońce rzucało długie cienie.
Półpradawna uśmiechnęła się do niego przyjaźnie.
- Czy czujesz się już lepiej, panie? - zatroskała się, kiedy się już przywitali i Apepi się dosiadł.
Ainar i Hra czekali na niego z jedzeniem. Siedzieli przy marmurowym, zastawionym suto stoliku, w cieniu jakiejś wysokiej, obsypanej kwieciem rośliny. Zachodzące złociście słońce rzucało długie cienie.
Półpradawna uśmiechnęła się do niego przyjaźnie.
- Czy czujesz się już lepiej, panie? - zatroskała się, kiedy się już przywitali i Apepi się dosiadł.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Znacznie bardziej wypoczęty, pani - zapewnił Apepi, który uznał że ujęcie sprawy w taki sposób będzie najbardziej uczciwe.
- Znacznie bardziej wypoczęty, pani - zapewnił Apepi, który uznał że ujęcie sprawy w taki sposób będzie najbardziej uczciwe.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Ainar przyglądał mu się przez chwilkę.
- Niepokoi cię obecność wspomnień, Najjaśniejszy Panie? - domyślił się.
- Och - sapnęła Hra. - Przepraszam, zapomniałam powiedzieć - przyznała. - Żadne ze wspomnień nie może uczynić ci krzywdy, panie - zapewniła Apepiego. - I wszystkie są tylko cieniami i odbiciami... nie czują zbyt wiele, nie ma w nich już nienawiści. Jesteś tu bezpieczny.
Ainar przyglądał mu się przez chwilkę.
- Niepokoi cię obecność wspomnień, Najjaśniejszy Panie? - domyślił się.
- Och - sapnęła Hra. - Przepraszam, zapomniałam powiedzieć - przyznała. - Żadne ze wspomnień nie może uczynić ci krzywdy, panie - zapewniła Apepiego. - I wszystkie są tylko cieniami i odbiciami... nie czują zbyt wiele, nie ma w nich już nienawiści. Jesteś tu bezpieczny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości