19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn maja 31, 2021 9:54 pm

Okruch Lodu - Stary Świat

- Wiem - powiedział Jon. Obrócił w dłoni lustro, a potem je schował, na wszelki wypadek. - Nie wiemy jeszcze, co zrobimy z Isaku - przyznał. - To nie jest konieczne. Wybacz, że ci przyłożyłem.

Roara zabrano pod pokład. Jon obejrzał się za nim, ale Lukas tylko pokręcił głową, więc z niechęcią został na miejscu.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn maja 31, 2021 10:05 pm

Okruch Lodu - Stary Świat

Ver opuścił więc ręce.

- Nie przepraszaj - mruknął cierpko. - Należało mi się.

Milczał chwilę. Potem sam gwałtownie się spoliczkował, aż strużka krwi pociekła mu z nosa i wziął się w garść.

- Musicie nawiązać kontakt z Białym Kłem - stwierdził spokojnie, wreszcie unosząc wzrok na Jona. - Wyciągnąć z Nowego Świata resztę naszego garnizonu zanim postanowi zrobić to Czarnoksiężnik. - Wsparł się plecami o reling i milczał chwilę, wyraźnie myśląc intensywnie. - A informację o Isaku traktowałbym z bardzo dużą rezerwą - przyznał wreszcie. - Roar wiedział że jestem skłonny udzielać wam informacji przy każdej możliwej okazji. Skoro tak, teraz wiedział o tym na pewno również tamten Isaku. Powiedział mi to, co chciał żebyście usłyszeli. Gdyby naprawdę mu zależało, żeby przypadkiem Isaku nie stała się krzywda, powiedziałby cokolwiek innego albo w ogóle nic. Mógł o to przecież bez trudu zadbać sam, bez ujawniania fragmentu planów potwierdzonemu podwójnemu agentowi.

Na relingu obok wylądował Syrus.

- Jesteście - odetchnął z ulgą. - Cześć, Ver. Roar...? - zapytał Jona.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn maja 31, 2021 11:25 pm

Okruch Lodu - Stary Świat

- Żyje - powiedział Jon. - Ale jest w bardzo złym stanie.

- W zasadzie, twój smok może się przydać, kapitanie - przyznał Lukas, który nasłuchiwał głosów spod pokładu. - Ma przerwany kręgosłup, tu go nie połatamy. Możemy tylko ugryźć.

Jon skrzywił się niemal boleśnie.

- Lis szykuje nam siatkę komunikacji z Nowym Światem. A pani Hra pewnie zdoła zabezpieczyć jakoś twoje lustro przed śledzeniem. Cokolwiek uda się pierwsze...

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn maja 31, 2021 11:41 pm

Okruch Lodu - Stary Świat

Ver skinął z roztargnieniem głową.

- Ona i Lena już lecą - odrzekł Syrus. - Adhara też mogłaby się przydać, jeśli wpuścimy ją pod pokład.

Spojrzał z kolei na Jona.

- Zabrać was już do nich...? - zapytał powoli. - Zaopiekujemy się nim.

Jakby na potwierdzenie jego słów, Nimathe z pół-Pradawną na grzbiecie wylądowała miękko na pokładzie i potuptała pospiesznie do schodów i w dół, do pomieszczenia, gdzie wampiry zniosły Roara.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 01, 2021 8:44 am

Okruch Lodu - Stary Świat

- Bez przesady z tą uprzejmością - powiedział Lukas. - Ciesz się, że jego wpuściliśmy.

Jon kiwnął głową.

- Powinniśmy wracać - przyznał. - Czy tym lustrem można porozumieć się z twoimi ludźmi na południu? I ilu ich właściwie jest? - spytał Vera.

Ze świadomością, że Lupus zapewne wie o jego zdradzie, zaczął się o nich martwić.

- Syrus - rzuciła jeszcze Maula ze swojej kajuty. - Zdobądź próbkę krwi Isaku. Może w laboratorium zdołają powiedzieć nam coś więcej o tym, czym jest nasza wersja.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 01, 2021 8:53 am

Okruch Lodu - Stary Świat

Syrus skinął głową Lukasowi. Spodziewał się takiej odpowiedzi, ale warto było zapytać.

- Hai - odpowiedział jej Syrus, co dla Jona i Vera brzmiało zapewne bardzo dziwnie. - A, właśnie - dodał, sięgnął do kieszeni i wyciągnął pierścień. Oddał go Lukasowi.

- Tak, da się - potwierdził Ver. - Trzy i pół tysiąca, tak jak mówiłem w czasie naszej ostatniej rozmowy z tobą i Roarem. Kilkadziesiąt smoków. Zabrałem najmniej jak się dało.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 01, 2021 9:03 am

Okruch Lodu - Stary Świat

Lukas wziął biżuterię, skinął Syrusowi głową i poszedł odnieść ją właścicielce.

Jon kiwnął głową. Czyli z samym legionem Lupus miał prawie dwa razy więcej ludzi.

- Chodźmy - powiedział, bo nie było z czym zwlekać.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 01, 2021 9:13 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Syrus kiwnął głową, złapał ich oboje za ramiona i skoczył.

Wylądowali w samym sercu ogólnego rozgardiaszu.

- Jon! - uradował się Hisame. Martwił się.

Ver tymczasem patrzył na licznych Elrów z niemałym zdumieniem odmalowanym na twarzy.

- Co do...

Syrus tymczasem skoczył raz jeszcze do armady, tym razem na własny pokład, po strzykawkę. Z przyrządem bezpiecznie w kieszeni wrócił na wyspę i poszedł odnaleźć Isaku.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » wt cze 01, 2021 9:23 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

Jon uściskał Hisame.

- Roar żyje, jest ranny - powiedział. - Muszę znaleźć panią Hrę. To drony - wyjaśnił Verowi. - Ojciec siedzi w innym wymiarze i wymyśla. Zrobił się dosyć nieprzyjemny, to też.

*

Isaku budował koniom bardzo prowizoryczny padok ze splatanego z młodych drzewek ogrodzenia. Jon sobie poszedł, a pozostali biegali jak z pieprzem, więc w zasadzie został sam z tym samowyznaczonym zadaniem. To znaczy miał Remę, ale nie do końca była tutaj pomocna.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » wt cze 01, 2021 9:33 am

Wyspa Jona 2 - Stary Świat

- Jest gdzieś w sercu chaosu i pracuje - wyjaśnił Hisame. - Posłali już tę Idę do Lisów.

- To dosyć straszne - przyznał szczerze Ver, opanowując się.

Miał ochotę iść i znaleźć Isaku, ale się powstrzymał, przynajmniej chwilowo. Jon mógł jeszcze potrzebować go pod ręką.

*

- Słyszałem że nastrój ci się poprawił - przywitał go miękko Syrus, podchodząc. W temacie rewelacji Elry podzielał opinię Vera, chociaż mógł nie być najbardziej obiektywną osobą.

Złapał za następne drzewko i przygiął, żeby pomóc wnukowi w jego zajęciu.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości