Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Isaku uśmiechnął się z rozbawieniem i ostrożnie przyjął chustkę. Wtulił w nią na chwilę nos.
- Dziękuję - powiedział później. - Podoba mi się - zapewnił odnośnie całej sytuacji i schował do kieszeni starannie złożoną chustkę. - Będę nad tym pracował - dodał w ramach obietnicy. - Kiedy to się skończy.
Zaszeleściła główna poła namiotu
- Ver, wasza wysokość, chodźcie - rzucił Jon. - Kellam wrócił z rozmowy z tamtą instancją.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Fabia uśmiechnęła się do niego miękko.
- Trzymam za słowo - zapewniła łagodnie, podczas gdy Ver i Berg potaknęli i zebrali się do wyjścia.
Milczała chwilkę.
- Pamiętasz, jak uczyłeś mnie czytać? - odezwała się po chwili milczenia. - Biblioteka była zrabowana, więc wybraliśmy dla mnie jakąś kompletnie zbereźną książkę - wspomniała z rozbawieniem.
*
Dotarli do namiotu w zasadzie jako ostatni, jeśli nie liczyć chwilowo w ogóle nieobecnego Syrusa. Ver wyglądał na bardziej zmęczonego niż był rano - większość dnia spędził na nadzorowaniu pakowania się rodzin i upewnianiu, że nikt nie postanowił zabrać niczego, co w Twierdzy byłoby niedozwolone.
Fabia uśmiechnęła się do niego miękko.
- Trzymam za słowo - zapewniła łagodnie, podczas gdy Ver i Berg potaknęli i zebrali się do wyjścia.
Milczała chwilkę.
- Pamiętasz, jak uczyłeś mnie czytać? - odezwała się po chwili milczenia. - Biblioteka była zrabowana, więc wybraliśmy dla mnie jakąś kompletnie zbereźną książkę - wspomniała z rozbawieniem.
*
Dotarli do namiotu w zasadzie jako ostatni, jeśli nie liczyć chwilowo w ogóle nieobecnego Syrusa. Ver wyglądał na bardziej zmęczonego niż był rano - większość dnia spędził na nadzorowaniu pakowania się rodzin i upewnianiu, że nikt nie postanowił zabrać niczego, co w Twierdzy byłoby niedozwolone.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- "Czarny jednorożec". To klasyk - zapewnił Isaku.
*
Kellam już tam siedział i mieszał w kielichu krew z wodą.
- Ta instancja chyba nie przepada za swoim oryginałem - przyznał. - Powiedział, że mamy dwie opcje. Możemy mieć nadzieję, że demoniczny Neatan sam postanowi pozbyć się tutejszego. Lub ktoś może się poświęcić i zawrzeć z Otchłanią układ, co może okazać się niebezpieczne.
- Dobrze, że Karaiego nie ma - mruknął Jon.
- "Czarny jednorożec". To klasyk - zapewnił Isaku.
*
Kellam już tam siedział i mieszał w kielichu krew z wodą.
- Ta instancja chyba nie przepada za swoim oryginałem - przyznał. - Powiedział, że mamy dwie opcje. Możemy mieć nadzieję, że demoniczny Neatan sam postanowi pozbyć się tutejszego. Lub ktoś może się poświęcić i zawrzeć z Otchłanią układ, co może okazać się niebezpieczne.
- Dobrze, że Karaiego nie ma - mruknął Jon.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Fabia uśmiechnęła się ciepło do wspomnienia.
- Na pewno był dużo ciekawszy niż "Molekularna teoria" w północnoarchipeladzkim z którą próbowałam sił przedtem - stwierdziła wesoło. - Och, ale mi było głupio kiedy mnie na tym złapałeś! - roześmiała się.
*
Hra mruknęła.
- Jeśli chcemy pchać się w coś takiego... lub w ogóle kiedykolwiek będziemy potrzebować ofiar albo samobójczych agentów, jestem pierwszym kandydatem - stwierdziła spokojnie. - Wy wszyscy macie coś do stracenia. Ja nie mam nic.
- Sęk w tym że jesteś dla nas dość cenna jako biały mag - stwierdziła Lora.
- Macie jeszcze Isaku - stwierdziła Hra.
Fabia uśmiechnęła się ciepło do wspomnienia.
- Na pewno był dużo ciekawszy niż "Molekularna teoria" w północnoarchipeladzkim z którą próbowałam sił przedtem - stwierdziła wesoło. - Och, ale mi było głupio kiedy mnie na tym złapałeś! - roześmiała się.
*
Hra mruknęła.
- Jeśli chcemy pchać się w coś takiego... lub w ogóle kiedykolwiek będziemy potrzebować ofiar albo samobójczych agentów, jestem pierwszym kandydatem - stwierdziła spokojnie. - Wy wszyscy macie coś do stracenia. Ja nie mam nic.
- Sęk w tym że jesteś dla nas dość cenna jako biały mag - stwierdziła Lora.
- Macie jeszcze Isaku - stwierdziła Hra.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Isaku zachichotał.
- Teraz znasz molekularną teorię - stwierdził. - Czyli wygrałaś.
*
- Jeśli coś wymyślimy i dokładnie powiemy mu, czego chcemy... I jeśli nasz plan go nie wykończy... To tak - przyznał Jon.
- Otwarcie Otchłani najprawdopodobniej i tak nie potrwa dość długo, by dobić targu - dodał Kellam. - To może być chwila. Koroną nie powinniśmy się martwić. Gdy Otchłań się otworzy, każdy Artefakt przestanie działać na jakiś czas.
Isaku zachichotał.
- Teraz znasz molekularną teorię - stwierdził. - Czyli wygrałaś.
*
- Jeśli coś wymyślimy i dokładnie powiemy mu, czego chcemy... I jeśli nasz plan go nie wykończy... To tak - przyznał Jon.
- Otwarcie Otchłani najprawdopodobniej i tak nie potrwa dość długo, by dobić targu - dodał Kellam. - To może być chwila. Koroną nie powinniśmy się martwić. Gdy Otchłań się otworzy, każdy Artefakt przestanie działać na jakiś czas.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Fabia zachichotała też, jak mały psotnik.
- Można tak powiedzieć - potaknęła. - W zasadzie, nie chwaliłam ci się, zaczęłam uczyć - dodała. - Znaczy, to nie była do końca moja inicjatywa, Kaede mnie przekonała żebym to robiła poza mieszaniem lekarstw w laboratorium - wyjaśniła.
*
- Och? - podchwycili Hra i Ver, w zasadzie jednocześnie. - Jesteśmy w stanie przewidzieć, na jak długo Korona utraci moc? - zapytał ten drugi. - Na czas kiedy wrota będą otwarte, dłużej, krócej? Bo dla mnie to znaczy, że musimy skoczyć Czarnoksiężnikowi do gardła i ją zniszczyć, póki nie będzie w stanie z niej korzystać. I czy sądzimy że on wie, że tak się stanie?
W czasie gdy mówił, do namiotu wślizgnął się Syrus. Usiadł sobie na swoim miejscu, słuchając z zainteresowaniem.
Fabia zachichotała też, jak mały psotnik.
- Można tak powiedzieć - potaknęła. - W zasadzie, nie chwaliłam ci się, zaczęłam uczyć - dodała. - Znaczy, to nie była do końca moja inicjatywa, Kaede mnie przekonała żebym to robiła poza mieszaniem lekarstw w laboratorium - wyjaśniła.
*
- Och? - podchwycili Hra i Ver, w zasadzie jednocześnie. - Jesteśmy w stanie przewidzieć, na jak długo Korona utraci moc? - zapytał ten drugi. - Na czas kiedy wrota będą otwarte, dłużej, krócej? Bo dla mnie to znaczy, że musimy skoczyć Czarnoksiężnikowi do gardła i ją zniszczyć, póki nie będzie w stanie z niej korzystać. I czy sądzimy że on wie, że tak się stanie?
W czasie gdy mówił, do namiotu wślizgnął się Syrus. Usiadł sobie na swoim miejscu, słuchając z zainteresowaniem.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Naprawdę? Lubisz to? - upewnił się Isaku.
Fakt, że Fabia ma zajęcie, uświadomił mi boleśnie, że po wojnie będą musieli z czegoś żyć. A on nie miał pojęcia, z czego.
*
- Na czas otwarcia wrót - potwierdził Kellam. - I nie tylko Korona. Cała magia. Czarnoksiężnika nawet tu wówczas nie będzie.
- Więc... - rzekł Jon powoli. - Musimy uwięzić Isaku, zatrzeć jego wspomnienia i natychmiast zaatakować Neatana. Ktoś zginie - przyznał. - Ale gdy wyłączy się magia, reszta będzie mu mogła zabrać Koronę.
- Chyba że plan nie zadziała - dodała Ashora. - Wtedy wszyscy zginą.
- Naprawdę? Lubisz to? - upewnił się Isaku.
Fakt, że Fabia ma zajęcie, uświadomił mi boleśnie, że po wojnie będą musieli z czegoś żyć. A on nie miał pojęcia, z czego.
*
- Na czas otwarcia wrót - potwierdził Kellam. - I nie tylko Korona. Cała magia. Czarnoksiężnika nawet tu wówczas nie będzie.
- Więc... - rzekł Jon powoli. - Musimy uwięzić Isaku, zatrzeć jego wspomnienia i natychmiast zaatakować Neatana. Ktoś zginie - przyznał. - Ale gdy wyłączy się magia, reszta będzie mu mogła zabrać Koronę.
- Chyba że plan nie zadziała - dodała Ashora. - Wtedy wszyscy zginą.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Na początku nie byłam co do tego do końca przekonana, ale w zasadzie to tak - przyznała Fabia. - Uczę dzieci, od dziesięciu do piętnastu lat. Urwisy z nich, ale są kochani - wyjaśniła z rozbawieniem. - Coś cię martwi? - zapytała łagodnie bo miała wrażenie że Isaku jakby odleciał myślami.
*
- Jeśli tak wygląda sytuacja - powiedział powoli Ver - wydaje mi się że stoimy przed wyborem wszystko albo nic. Wydaje mi się też, że Koronę należy zniszczyć kiedy tylko będzie szansa - dodał. - Mógł ją przecież obłożyć nieprzyjemnymi klątwami, które strzelą nam w twarz kiedy magia wróci. I nie mamy gwarancji, że ktokolwiek z nas w ogóle mógłby jej użyć jeśli ją przejmiemy - zauważył. Westchnął cicho i ze zmęczeniem potarł twarz. - Powinniśmy wybrać pole bitwy - stwierdził. - I zdecydować, ile ludzi i kogo wysyłamy.
- Na początku nie byłam co do tego do końca przekonana, ale w zasadzie to tak - przyznała Fabia. - Uczę dzieci, od dziesięciu do piętnastu lat. Urwisy z nich, ale są kochani - wyjaśniła z rozbawieniem. - Coś cię martwi? - zapytała łagodnie bo miała wrażenie że Isaku jakby odleciał myślami.
*
- Jeśli tak wygląda sytuacja - powiedział powoli Ver - wydaje mi się że stoimy przed wyborem wszystko albo nic. Wydaje mi się też, że Koronę należy zniszczyć kiedy tylko będzie szansa - dodał. - Mógł ją przecież obłożyć nieprzyjemnymi klątwami, które strzelą nam w twarz kiedy magia wróci. I nie mamy gwarancji, że ktokolwiek z nas w ogóle mógłby jej użyć jeśli ją przejmiemy - zauważył. Westchnął cicho i ze zmęczeniem potarł twarz. - Powinniśmy wybrać pole bitwy - stwierdził. - I zdecydować, ile ludzi i kogo wysyłamy.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
Isaku pokręcił głową.
- Nic ważnego - zapewnił, bo teraz nie było to ważne. - A jak Lees?
*
- Jak możemy wybrać pole bitwy? - mruknął Jon. - Musimy uderzyć, gdziekolwiek będzie Neatan.
- Możemy zaatakować Semiramidę - powiedział Roar, który siedział na krześle z tyłu, nieco jeszcze blady. - To go raczej tam ściągnie.
Isaku pokręcił głową.
- Nic ważnego - zapewnił, bo teraz nie było to ważne. - A jak Lees?
*
- Jak możemy wybrać pole bitwy? - mruknął Jon. - Musimy uderzyć, gdziekolwiek będzie Neatan.
- Możemy zaatakować Semiramidę - powiedział Roar, który siedział na krześle z tyłu, nieco jeszcze blady. - To go raczej tam ściągnie.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Wyspa Jona 2 - Stary Świat
- Radzi sobie - stwierdziła Fabia. - Znaczy, jest raczej przybity - przyznała - ale się trzyma. Ma konie, Flokiego i Ainara, więc raczej niczego mu nie brakuje, poza tobą. Dalej się upiera uczyć sztuk hakkaich - dodała z pewnym rozbawieniem.
*
- Na przykład - potwierdził Ver. - Lub inne miasto w którym ma pomnik. Lub możemy inaczej pozwolić się znaleźć. Jedyne na co niezbędnie musimy zwrócić uwagę, to żeby nikomu absolutnie nic się nie stało z rąk wrogów do czasu aż się nie zjawi. Nie możemy ryzykować że Otchłań otworzy się przedwcześnie, kiedy nie będziemy go mieć pod ręką. Lub rzeczywiście możemy zrobić tak jak proponował Jon i po prostu zaatakować tam, gdzie on akurat będzie, jeśli to będzie nam pasować.
- Zważywszy warunek, że nikomu nie może się nic stać aż będziemy gotowi, uważałbym z atakowaniem czegokolwiek innego niż on sam - stwierdził Berg. - Gdzie on się ostatnio kręci, tak właściwie?
- Radzi sobie - stwierdziła Fabia. - Znaczy, jest raczej przybity - przyznała - ale się trzyma. Ma konie, Flokiego i Ainara, więc raczej niczego mu nie brakuje, poza tobą. Dalej się upiera uczyć sztuk hakkaich - dodała z pewnym rozbawieniem.
*
- Na przykład - potwierdził Ver. - Lub inne miasto w którym ma pomnik. Lub możemy inaczej pozwolić się znaleźć. Jedyne na co niezbędnie musimy zwrócić uwagę, to żeby nikomu absolutnie nic się nie stało z rąk wrogów do czasu aż się nie zjawi. Nie możemy ryzykować że Otchłań otworzy się przedwcześnie, kiedy nie będziemy go mieć pod ręką. Lub rzeczywiście możemy zrobić tak jak proponował Jon i po prostu zaatakować tam, gdzie on akurat będzie, jeśli to będzie nam pasować.
- Zważywszy warunek, że nikomu nie może się nic stać aż będziemy gotowi, uważałbym z atakowaniem czegokolwiek innego niż on sam - stwierdził Berg. - Gdzie on się ostatnio kręci, tak właściwie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości