19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw gru 16, 2021 11:53 am

- Och, Ainar-San - powiedziała Ryu. - To bardzo miłe, ale naprawdę nie żywię urazy. Czasy były, jakie były. Ja również przepraszam, jeżeli ja lub mój klan kiedykolwiek ci uchybiliśmy - zapewniła z ukłonem.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw gru 16, 2021 12:03 pm

- Nie masz za co, Ryu-sama - zapewnił ją Ainar, prostując się wobec tego. Uśmiechnął się do niej ciepło. - Jesteś bardzo miła.

Ruszyli niespiesznie za Syrusem i pozostałymi, chociaż hakkai zupełnie wyraźnie myślał nad czymś jeszcze.

- Większość dzieci przetrwała wojny - powiedział wreszcie. - Nie mam z nimi stałego kontaktu, ale potrafiłbym pomóc wam się z nimi odnaleźć.

Przynajmniej o ile wiedział, większość nie zobaczyła już krewnych po trafieniu pod jego opiekę. Nie był tylko pewien czy to ponieważ Ryutsuke nie szukali, czy ponieważ nie znaleźli.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw gru 16, 2021 1:03 pm

- Myślę, że gdyby chcieli, znaleźliby nas - powiedziała Ryu. - Nie jest to zbyt trudne już od jakiegoś czasu. Poza tym, wielu z nas zginęło. Przypuszczam, że większość już zwyczajnie nie ma bliskiej rodziny - przyznała.

*

Gdy Bashar ich poprosił, Isaku podał ramię Fabianie i poszli powitać gości. Na pierwszy ogień poszła Maula, ubrana w bardzo tradycyjną w kroju i mocno wyciętą, szkarłatną suknię.

- Wyglądasz o wiele lepiej z całą czaszką, wasza wysokość - zapewniła Maula Isaku, gdy wymienili już ukłony.

- Dziękuję, pani - zapewnił ją Isaku z niezmąconym spokojem. - Ty również.

Następnie pojawili się Hatsze, z Mamoru, który niósł ubranego w czerwień Ridę, i Hisame. Czerwoni skłonili się nisko.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw gru 16, 2021 1:20 pm

- Jak uważasz, Ryu-sama.

Nie zamierzał nalegać, a w razie potrzeby, wiedziała gdzie go znaleźć, więc. Niedługo później pożegnał się z nią i uściskał Shizuko, bo Yuki miała rację - poczęstunek w istocie przygotowany był w osobnych salkach dla mężczyzn, a osobnych dla kobiet i dzieci. Chociaż po prawdzie były położone po sąsiedzku, więc wszyscy chętni do spędzania czasu w grupie mieszanej - czyli niektóre małżeństwa i młodzież - wzięli sobie co chcieli i rozłożyli się na ogrzewanych magicznymi piecykami krużgankach wokół wewnętrznego dziedzińca.

*

Hisame przyszedł w towarzystwie narzeczonej - czułby się źle, gdyby jej nie zaprosił, a to jednocześnie był dobry moment na pokazanie się z nią po raz pierwszy.

- Gratuluję, Wasza Wysokość - zapewniła Hatsze ciepło w imieniu ich wszystkich. - Mam nadzieję że to dobry początek lat znakomitej współpracy.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw gru 16, 2021 1:46 pm

Aissa była ubrana w gruncie rzeczy podobnie do N'gai, w prostą suknię, z tym że błękitną i długą do kostek. Na głowie miała ciemną chustę, którą na ulicy naciągała także na twarz. Do tego modne buciki na niedużym obcasie. Mamoru był pod wielkim jej wrażeniem - ojciec musiał oszaleć z zachwytu nad takim wyborem Hisame.

- Ja również, Namiestniku. Oby jak najspokojniejszych - powiedział Isaku. - Proszę, czujcie się jak u siebie.

Nasteony podszedł Apepi, wyglądający jakby się dusił, z Glenn. Wymienili zaledwie ukłony, faraon wymamrotał życzenia i z ulgą udał się usiąść.

Isaku zachował absolutny spokój. Chociaż nie przyszło mu to wcale łatwo.

Następne były Lora i Ashora, obie jak z innego świata, potem premierowe rozdzieleni Jonem, wreszcie Berg i Ver z N'gayą oraz Ravhoną.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw gru 16, 2021 2:03 pm

Fabia była tak zaszkowana cała sytuacją w której się znalazła - głównie zaś tym, że znalazła się w niej, z Isaku trzymającym ją za rękę - że prawie zapomniała odprowadzić Apepiego lodowatym spojrzeniem.

Z Lorą i Ashorą przybyły także Adhara i Fariha: ta pierwsza pozostała jeszcze w towarzystwie elfek, podczas gdy ta druga udała się skorzystać z okazji i przywitać z Apepim i Glen. Przez Ala była ostatnio strasznie zajęta, to się chwilę nie widziały.

Przed Bergiem dotarli także Jon ze swoim małym tłumkiem wzdychających, w swoim mniemaniu dyskretnie, dziewcząt.

Wreszcie, kiedy wymienili powitania także z Verem i Ravhoną, kolejka gości się skończyła. Fabia nie poruszyła się - czuła absurdalną obawę, że jeśli to zrobi czar pryśnie, a Isaku spanikuje.

*

- Wszystko dobrze? - upewnił się Ver, kiedy już usiedli z N'gayą. Wydawała mu się dość sztywna odkąd wyszli ze Świątyni, więc trochę się martwił.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw gru 16, 2021 2:11 pm

Isaku wiedział. Zorientował się, gdy trzeba było zawrócić do sali i od razu poczuł przypływ paniki, więc stał i głęboko oddychał.

To nie było nic takiego. To tylko Fabiana i to on ją dotknął. Poza tym dobrze wiedziała, co przeszedł i w jakim był stanie, i że jego tolerancja na czułości jest znikoma, i dlaczego. Czy rozmawianie z nią nie było większym odsłonięciem się niż to?

- Chodź - powiedział miękko, gdy się opanował, bo Fabiana jakby wrosła w podłogę. - My też musimy zająć miejsca.

*

- Tak jakby - powiedziała N'gaya i ścisnęła jego rękę. - Boję się. I o matko... To był Oświecony.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw gru 16, 2021 2:21 pm

Fabia drgnęła i spojrzała na niego niepewnie, ale potem kiwnęła głową i pozwoliła mu się poprowadzić do stołu. Uśmiechnęła się do niego miękko dopiero kiedy byli już na miejscu.

*

- No tak - potaknął Ver, odwzajemniając uścisk. - Syrus jest jego teściem, w sumie nic dziwnego że podszedł - wyjaśnił jej łagodnie.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » czw gru 16, 2021 2:27 pm

- On ma poczucie humoru - dodała N'gaya z przejęciem, obserwując jak Jon obsługuje swoje liczne towarzyszki, zajęte rozglądaniem się na wszystkie strony.

- Przepraszam - rzuciła otoczona swoją załogą Maula do służącego, roznoszącego potrawy. - Pijemy dużo alkoholu, miej to na uwadze.

- A my pijemy mocny - dodała Ashora przy okazji.

Atmosfera rozluźniała się dość szybko, więc N'gaya też w końcu jakby odetchnęła. Najwyraźniej nikt tu nie był zbytnio zainteresowany uzywaniem właściwego widelca i innymi takimi rzeczami, które ją przerażały.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » czw gru 16, 2021 2:39 pm

Ver zachichotał cicho.

- O, zobacz, są Hisame i Faryszka - dodał, żeby rozluźnić ją bardziej. Widok znajomych twarzy powinien podziałać dobrze.

Hisame zresztą też ich zauważył, i, kiedy obsłużył już Assię, przeprosił na chwilę ją i Mamoru, i poszedł się z nimi przywitać.

- Cześć. Rozumiem, że trafiłem? - roześmiał się, wyciągając prawicę do Vera.

- W istocie - przyznał ten z rozbawieniem, odwzajemniając uścisk.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości