Isaku opadł sobie na jakąś leżankę. W palenisku zapłonęły drwa, więc zrobiło się szybko przyjemnie ciepło.
Lees potaknął.
- To znaczy, na razie głównie trenuję - przyznał. - W Meselerinie.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Elra zmarszczył brwi.
- Dlaczego w Meselerinie? - nie zrozumiał. - Przecież mieliście tor?
Spojrzał pytająco najpierw na Leesa, potem na Isaku.
- Dlaczego w Meselerinie? - nie zrozumiał. - Przecież mieliście tor?
Spojrzał pytająco najpierw na Leesa, potem na Isaku.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Toru już nie ma. Ani domu. Ani Wyspy - powiedział Isaku. - Została zniszczona przez wojnę - wyjaśnił oględnie. - Konie też przepadły. Zaginęły. Berg był bardzo hojny i oddał mi sporo swoich, więc stajnię powoli odtwarzamy, ale to tyle.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Och. Przykro mi - zapewnił. - Ale to bardzo miło ze strony Berga. I że ciebie przyjął na ćwiczenia - dodał ciepło do Leesa.
Przynajmniej o ile zrozumiał, zrobił to Berg a nie jakaś niezależna stajnia. Najwyżej popełni gafę, trudno.
- Mam nadzieję, że wasze zwierzęta wkrótce się odnajdą. Były przepiękne - wspomniał. - Tutaj też mamy stadninę - dodał. - Konie Czerwonych. Zostało trochę źrebiąt po wojnie i wspomnienie Isaku wyprowadziło z nich własne linie. Chcecie potem zobaczyć?
Przynajmniej o ile zrozumiał, zrobił to Berg a nie jakaś niezależna stajnia. Najwyżej popełni gafę, trudno.
- Mam nadzieję, że wasze zwierzęta wkrótce się odnajdą. Były przepiękne - wspomniał. - Tutaj też mamy stadninę - dodał. - Konie Czerwonych. Zostało trochę źrebiąt po wojnie i wspomnienie Isaku wyprowadziło z nich własne linie. Chcecie potem zobaczyć?
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Prawda? - powiedział Lees. - Możemy iść? - spytał Isaku i Fabianę.
- Oczywiście, że tak - zapewnił Isaku, głównie to zaskoczony, że Elra pamięta że miał konie i jakie. Bo zdawał się absolutnie nic nie pamiętać.
Był też nieco zaniepokojony, bo jego wspomnienie miało dużo czasu na hodowlę. I pewnie jego własne konie wyglądały przy tych jak zużyte szmaty do podłóg.
- To chodźmy - westchnęła Dana, wstając. W jej ręku pojawił się kielich wina i podniosła grube futro, którego przed chwilą nie było na poręczy jednego z foteli. - Może nie zamarzniemy po drodze, a wierzchowce jeszcze nie padły od mrozu.
Isaku postanowił nic nie powiedzieć. I postarać się nie wywołać jeszcze większej śnieżycy zamiast tego.
Wkrótce przechodzili już przez dosyć mocno zasypany ogród.
- Oczywiście, że tak - zapewnił Isaku, głównie to zaskoczony, że Elra pamięta że miał konie i jakie. Bo zdawał się absolutnie nic nie pamiętać.
Był też nieco zaniepokojony, bo jego wspomnienie miało dużo czasu na hodowlę. I pewnie jego własne konie wyglądały przy tych jak zużyte szmaty do podłóg.
- To chodźmy - westchnęła Dana, wstając. W jej ręku pojawił się kielich wina i podniosła grube futro, którego przed chwilą nie było na poręczy jednego z foteli. - Może nie zamarzniemy po drodze, a wierzchowce jeszcze nie padły od mrozu.
Isaku postanowił nic nie powiedzieć. I postarać się nie wywołać jeszcze większej śnieżycy zamiast tego.
Wkrótce przechodzili już przez dosyć mocno zasypany ogród.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Śnieg prószył wciąż, gdy parli przez zaspy. Główna ścieżka ogrodu wyprowadziła ich z powrotem na lodowe pustkowie, a stamtąd do stajni.
Była absolutnie olbrzymia, a rżenie zaniepokojonych zawieją koni było słychać jeszcze z zewnątrz.
- Nie potrafię wam powiedzieć, które to pokolenie koni - przyznał Elra, gdy weszli do wnętrza budynku. - Jedynie że na początku było ich o wiele mniej.
Była absolutnie olbrzymia, a rżenie zaniepokojonych zawieją koni było słychać jeszcze z zewnątrz.
- Nie potrafię wam powiedzieć, które to pokolenie koni - przyznał Elra, gdy weszli do wnętrza budynku. - Jedynie że na początku było ich o wiele mniej.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Konie były piękne. Isaku już po ich liliowatych, wklęsłych głowach widział, jakie były piękne. Aż poczuł ukłucie zazdrości. Lees nie był równie zachwycony, bo bardziej lubił wielkie wyścigowe wierzchowce, ale koń to koń. Niemal od razu zakumplował się z jakąś klaczą i zaczął czule głaskać ją po chrapach.
- Możesz przejechać się na którymś na krytej ujeżdżalni, jeżeli chcesz - powiedziała Dana do Leesa, najwyraźniej odnajdując w sobie jednak jakiekolwiek ciepłe uczucia.
Lees spojrzał roziskrzonymi oczami i Isaku nie bardzo miał wybór, niż skinąć głową.
- Chętnie zobaczę je pod siodłem - przyznał.
Bo może istniał cień szansy, że są tylko ładne.
Gdy chłopcy siodłali sobie po wybranym koniu, był już przekonany, że mają też co najmniej dobry charakter, bo były nader spokojne i posłuszne. Przeprowadzili je potem na olbrzymią, wysypaną piaskiem ujeżdżalnię, której chwilę przedtem z pewnością w okolicy nie było. Floki z Leesem wsiedli ochoczo, a konie w końcu pokazały wspaniały temperament i ruszyły raźno, cudownie rozluźnione i o chodach lekkich niczym duchy.
- Możesz przejechać się na którymś na krytej ujeżdżalni, jeżeli chcesz - powiedziała Dana do Leesa, najwyraźniej odnajdując w sobie jednak jakiekolwiek ciepłe uczucia.
Lees spojrzał roziskrzonymi oczami i Isaku nie bardzo miał wybór, niż skinąć głową.
- Chętnie zobaczę je pod siodłem - przyznał.
Bo może istniał cień szansy, że są tylko ładne.
Gdy chłopcy siodłali sobie po wybranym koniu, był już przekonany, że mają też co najmniej dobry charakter, bo były nader spokojne i posłuszne. Przeprowadzili je potem na olbrzymią, wysypaną piaskiem ujeżdżalnię, której chwilę przedtem z pewnością w okolicy nie było. Floki z Leesem wsiedli ochoczo, a konie w końcu pokazały wspaniały temperament i ruszyły raźno, cudownie rozluźnione i o chodach lekkich niczym duchy.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Fabia patrzyła chwilę, a potem zerknęła na Isaku.
- To długa linia. W wymiarze, w którym wszystko jest idealne - zwróciła mu łagodnie uwagę. - Równie dobrze można powiedzieć, że to twoje wspomnienie oszukuje.
Elra przez chwilę obserwował w milczeniu, jak chłopcy jeżdżą. Potem spojrzał na Isaku.
- Jeśli wymyślisz, jak je wyprowadzić z tego wymiaru, możesz sobie zabrać do swojej stajni wszystkie, które chcesz - zapewnił.
O ile wiedział, nie było to możliwe... ale też nigdy nie starał się za szczególnie znaleźć rozwiązanie dla tego problemu. Więc może Isaku będzie skuteczniejszy.
- To długa linia. W wymiarze, w którym wszystko jest idealne - zwróciła mu łagodnie uwagę. - Równie dobrze można powiedzieć, że to twoje wspomnienie oszukuje.
Elra przez chwilę obserwował w milczeniu, jak chłopcy jeżdżą. Potem spojrzał na Isaku.
- Jeśli wymyślisz, jak je wyprowadzić z tego wymiaru, możesz sobie zabrać do swojej stajni wszystkie, które chcesz - zapewnił.
O ile wiedział, nie było to możliwe... ale też nigdy nie starał się za szczególnie znaleźć rozwiązanie dla tego problemu. Więc może Isaku będzie skuteczniejszy.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- To prawda - powiedział Isaku. - Wciąż, są piękne. To chyba niemożliwe - powiedział Elrze. - Ale dziękuję za propozycję. Jeśli pojawi się kiedyś szansa, pewnie skorzystam.
Może kiedyś magia wróci. Albo cokolwiek.
- To doskonałe konie - dodał w ramach komplementu.
- Wiemy - zapewniła Dana. - Jak wszystko, co nasze.
Chłopcy popędzili konie do galopu. W porządku, szybkie też były. W Isaku coś cicho kwiliło.
Ale wiedział już też, że będzie musiał poprawić charakter tych choler.
Może kiedyś magia wróci. Albo cokolwiek.
- To doskonałe konie - dodał w ramach komplementu.
- Wiemy - zapewniła Dana. - Jak wszystko, co nasze.
Chłopcy popędzili konie do galopu. W porządku, szybkie też były. W Isaku coś cicho kwiliło.
Ale wiedział już też, że będzie musiał poprawić charakter tych choler.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Miło że tak myślisz - zapewnił Elra.
- Można też skorzystać z okazji i podpytać to wspomnienie, jak je prowadził - dodała Fabia, bo miała wrażenie, że Isaku mimo wszystko się trochę zafiksował. A wspomnienie, mimo że pracowało w optymalnych warunkach, może jednak będzie miało coś wartościowego do powiedzenia na temat rasy. W końcu jej Isaku zaczął się nią zajmować dopiero niedawno, przedtem prowadzili raczej konie północne i folbluty.
- Można też skorzystać z okazji i podpytać to wspomnienie, jak je prowadził - dodała Fabia, bo miała wrażenie, że Isaku mimo wszystko się trochę zafiksował. A wspomnienie, mimo że pracowało w optymalnych warunkach, może jednak będzie miało coś wartościowego do powiedzenia na temat rasy. W końcu jej Isaku zaczął się nią zajmować dopiero niedawno, przedtem prowadzili raczej konie północne i folbluty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość