19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn mar 28, 2022 11:10 am

- W zasadzie, mieliśmy iść potańczyć - przypomniała Sif wszystkim.

- A, no tak - przyznał Nicolas. - To chyba będziemy się zbierać. Zatem do zobaczenia, o ile nie idziecie.

- Ja dzisiaj spasuję - przyznała N'gaya. - Może następnym razem.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn mar 28, 2022 11:18 am

- Mhm, musimy się jeszcze rozpakować i wszystko - przytaknął jej Ver. - Do zobaczenia.

Pożegnali się ciepło. Ver milczał chwilę, kiedy zamknęły się za nimi drzwi.

- To ja pójdę po bagaże - powiedział wreszcie i też wyszedł.

Fariha w międzyczasie odłożyła na stół klucze i odbiorniki od alarmów, które jej Ver zostawił.

- Kiedy was nie było, przyszedł jakiś list - dodała jeszcze do N'gayi. - Nie patrzyłam, co to. Zostawiłam wam w sypialni, żeby się nie zgubił.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn mar 28, 2022 11:27 am

- Sprawdziłaś, czy jest bezpieczny? - spytała tylko N'gaya, idąc otworzyć rzeczony.

*

Isaku nie wrócił do domu, a przynajmniej nie wrócił do Fabii, sam. Towarzyszyła mu dziewczyna o wyraźnie wschodnich korzeniach, ubrana w długie luźne spodnie, koszulkę kończącą się tuż pod biustem i długi do ziemi sweter z wełny, który miał chyba nadawać strojowi przyzwoitości. Wokół głowy miała zawiązaną kolorową chustkę, a żółte, skośne oczy mocno wymalowane kohlem.

- Cześć - powiedział Isaku do Fabiany, w ramach powitania. - To jest Chie. Moja kuzynka.

- Wasza wysokość. - Chie ukłoniła się Fabianie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn mar 28, 2022 11:33 am

- Tak, oczywiście - zapewniła Fariha. - W ogóle wyglądał jak coś z jakiegoś urzędu albo czegoś.

List czekał na N'gayę w sypialni, tak jak Fariha powiedziała. Rzeczywiście wyglądał jak coś z urzędu. A zawierał wezwanie do złożenia zeznań przez nią i Vera, bo oczywiście.

*

- Cześć - odpowiedziała Isakowi. - Miło mi cię poznać - zapewniła Chie. - Usiądziesz i napijesz się czegoś? - zaprosiła ją ciepło.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn mar 28, 2022 11:36 am

- Ech, do cholery - powiedziała N'gaya i poszła powiedzieć Verowi.

*

- Chętnie - potaknęła Chie i zajęła miejsce, które uprzejmie wskazał jej Isaku. - Mam informacje o Fabianusie - wyjaśniła.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn mar 28, 2022 11:47 am

Ver odłożył torbę, którą akurat wnosił i spojrzał na pismo. Westchnął cicho.

- Pojedziemy jutro - stwierdził. - A potem... nie wiem, ja bym wnosił skargę - mruknął.

Nie chciał wmuszać w to N'gayi, w końcu to byli jej rodzice, ale ciągłe zmyślone pozwy zaczynały się robić irytujące.

*

- Och - sapnęła Fabia, podczas gdy służący przynieśli im dzbanuszek parującej herbaty i filiżanki.

Przez ostatnich parę dni Fabia nie musiała się nad nim zastanawiać... i szczerze było jej z tym dosyć dobrze. Teraz moralne dylematy i stare urazy wróciły z powrotem na powierzchnię.

- Dziękuję - odpowiedziała jednak, uśmiechając się do niej miło. - Czego się dowiedzieliście?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn mar 28, 2022 1:31 pm

N'gaya milczała chwilę.

- Pójdę do nich, porozmawiać - powiedziała w końcu. - Jeśli to nie pomoże, w porządku.

*

- Pan Fabianus przebywa obecnie poza obrębem murów stolicy, na tamtejszych polach uprawnych, gdzie zatrudnił się u jednego z arystokraty - powiedziała Chie. - Należą do niego pola uprawne i hodowlę trzody oraz bydła. Pracuje tam wysoce wykwalifikowany personel z Meselerinu oraz prości robotnicy z różnych stron, pan Fabianus zalicza się do tych drugich. Otrzymują podstawowy wikt i opierunek oraz niewielką zapłatę. Własnego mieszkania pan Fabianus nie posiada, ani nie wynajmuje żadnego. Jest często zagadywany o swoje polityczne preferencje z racji pochodzenia, ale nie chce rozmawiać na takie tematy, więc nie są mi znane.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn mar 28, 2022 1:39 pm

Ver skinął głową.

- W porządku - zapewnił. Wahał się momencik. - Czy chcesz żebym poszedł z tobą? Jako wsparcie moralne.

*

Fabia powoli pokiwała głową.

- Ma jakieś kontakty poza miejscem pracy? Widuje się z kimś w mieście albo w Starym Świecie?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Los » pn mar 28, 2022 1:42 pm

N'gaya wahała się chwilę. W końcu pokręciła głową.

- Nie... To się wtedy przerodzi w wykrzykiwanie obelg pod twoim adresem, obawiam się - przyznała. - Będą lepiej słuchać gdy przyjdę bez mężczyzny, jakkolwiek to brzmi.

*

- Nie - powiedziała Chie. - Jeśli w ogóle wybiera się do miasta to napić ze znajomymi z pracy, a nawet z nimi nie jest szczególnie blisko. Może właśnie przez to, że nie do końca mu ufają jako południowcowi z wyrokiem.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » pn mar 28, 2022 1:51 pm

Ver pokiwał głową.

- W porządku - zapewnił. Rozumiał. - Jeśli nie wrócisz w przeciągu sześciu godzin, tym razem to ja zgłoszę porwanie - zażartował.

*

To... dość mocno uspokajało. Bo jeśli tak było, to by znaczyło że Fabianus nie mógł mieć kontaktu z żadnymi podejrzanymi organizacjami. Więc zapewne oczekiwał pomocy. Pozostawało mieć nadzieję że nie wykorzysta sytuacji, by taki kontakt nawiązać.

- Rozumiem. Dziękuję, Chie. To bardzo pomogło - zapewniła.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość