20.1: Into the Abyss

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » czw kwie 07, 2022 8:19 pm

Przeklęci śmiertelnicy.

Luiza dobyła własnego miecza i, korzystając z tego że Mentian skutecznie odwrócił uwagę szaleńca, cięła. Mierzyła w ramię - jeśli odrąbie delikwentowi ręce i nogi, przestanie być taki problematyczny. Bo jeszcze by się okazało że w piekle bezgłowe ciała chodzą i dźgają oszczepami, czy coś.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Cerro » czw kwie 07, 2022 9:03 pm

Trafiła. Ale siła, jaką włożyła w cios, nie była wystarczająca. Ostrze ugrzęzło gdzieś w barku śmiertelnika, który zawył straszliwie i zaatakował ją oszczepem. Po raz kolejny, był jednak zbyt wolny, by zranić wampira. Chociaż niewiele brakowało.

Mentian tym razem ciął nisko, chcąc odrąbać śmiertelnikowi nogi pod kolanami. I tym razem cios był skuteczny. Śmiertelnik, pozbawiony kończyn, upadł na ziemię, wyjąc boleśnie. Nie zmniejszyło to bynajmniej jego zapału do walki. Próbował wbić oszczep w nogę Luizy; tym razem nie był jednak do tego zdolny.

*

Pomieszczenie #12

Ruko, słysząc odbijające się echem wrzaski, chrząknęła.

- Chyba powinniśmy im pomóc - zasugerowała.

- Chyba temu, kogo dopadli - zachichotał Strzałka.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » czw kwie 07, 2022 9:07 pm

Luiza, uniknąwszy dźgnięcia, przydepnęła trzymającą oszczep rękę i sięgnęła, wyszarpać choremu broń.

Twarda z niego sztuka. Może powinni potem jednak odrąbać też jego ręce, na wszelki wypadek.

*

- Cóż... byłem u nich przed chwilą i nie wydaje mi się żeby chcieli pomocy - mruknął Koji, podniósł się jednak na nogi. - Ale możemy się zebrać wszyscy i zajrzeć.

- Chodźmy - potaknął Pierre, dobywając (ponownie) miecza. Na wszelki wypadek.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Cerro » ndz kwie 10, 2022 6:35 pm

Ruko kiwnęła głową. Ruszyli zatem przez kolejne sale do wampirów.

Pomieszczenie #13

Tymczasem Luizie udało się skutecznie wyrwać oszczep z ręki nieszczęśnika.

- Gdybyście mieli... chociaż cień rozsądku - wycharczał - sami pozbawilibyście się... życia.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » ndz kwie 10, 2022 6:41 pm

- Nie mamy - zapewniła go Luiza i obejrzała się na ich wchodzących towarzyszy. - Coś tu chyba jest w ziemi. Nie wiemy, co - uprzedziła.

- A ten typ to kto? - zainteresował się Pierre.

- Pechowy grzesznik.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Cerro » ndz kwie 10, 2022 7:27 pm

Strzałka zaczął dźgać ziemię nożem, co było dość beztroskie.

- Zabijcie mnie! - wrzasnął grzesznik. - Zabijcie mnie!!!

Ember spojrzała na niego i zamrugała.

- Chyba powinniśmy iść dalej - zasugerowała ostrożnie. Miała wrażenie, że tracą czas.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » ndz kwie 10, 2022 8:12 pm

- Nie da rady - zapewniła Luiza śmiertelnika. Znaczy, mogła go ukąsić, ale jakoś nie wydawało jej się to szczególnie rozsądne. - Słuchaj, jesteś tu chwilę, potrafiłbyś pomóc? Szukamy takiego jednego typa, demony niedawno go wciągnęły.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » pn kwie 11, 2022 10:21 am

Śmiertelnik roześmiał się opętańczo.

- Typa? Demony? Szukajcie lepiej drzwi, wy głupcy! - zawołał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Akayla » pn kwie 11, 2022 10:25 am

- Masz rację - Luiza zgodziła się z Ember. Bezużyteczny był ten szaleniec, a po Augustusie wciąż ani śladu.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.1: Into the Abyss

Postautor: Los » pn kwie 11, 2022 4:03 pm

Nuri obszedł szerokim łukiem grzesznika i zajrzał do wnętrza pomieszczenia, z którego tamten wypadł.

- Jest przejście dalej - powiedział.

Nie były to zwyczajne drzwi, ale po prostu wąska dziura w ścianie, znajdująca się właściwie pod sklepieniem. Pod nią znajdowała się kupa gruzu, która mogła posłużyć do wspinaczki... a prawdopodobnie zawalała resztę dawnych drzwi.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: TurnitinBot [Bot] i 3 gości