20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt sie 16, 2022 7:54 am

- Nie mam. Po sytuacji z Isaku i gazetami nie jestem przekonana czy kiedykolwiek miałam.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » wt sie 16, 2022 8:24 am

- To niedobrze - powiedział Nithael. - To wiele zmienia. - Spojrzał na nią ze współczuciem. - Daj mu spokój. Mamoru. Nie będzie z niego użytku, a po czymś takim będzie pewnie musiał lizać rany. Jeśli się martwisz, co zrobi, wyślij za nim upiory, tylko nie zrujnuj sobie tym małżeństwa. Ty pojedź do Karaiego i błagaj o wybaczenie. Musisz utrzymywać z nim dobre relacje, zwłaszcza jeżeli chcesz się go pozbyć. Co my teraz zrobimy? - spytał retorycznie i usiadł obok stojaka z pięknie zdobionymi fletami, bębniąc palcami po własnym kolanie. - Na pewno nie możesz długo być pasywna, kiedy skończy się twoja kadencja, nie będziesz już miała wsparcia Karaiego. Powiedziałbym... wspieraj wolność wyznania, niech wrogie Karaiemu ruchy wyrosną, ale władza Isaku stoi na podwalinie Prawdziwej Wiary, więc gotów zjednoczyć się z Karaim przeciwko tobie. - Spojrzał na nią spode łba. - Nie mogłaś posłuchać mnie zawczasu, prawda, i nie dawać tronu właśnie jemu? Byłby teraz na jakiejś malowniczej wsi, zajęty swoimi traumami i końmi, a nie między tobą a Świątynią jak zły omen. Jeśli udałoby ci się poróżnić Karaiego i Isaku, to mogłoby otworzyć drogę do dalszych działań, ale... - Wzruszył ramionami.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt sie 16, 2022 8:49 am

Hatsze wzruszyła lekko ramionami.

- Wtedy Isaku wydawał się idealnym kandydatem na słabego władcę - stwierdziła. - I wcale nie miał dobrej relacji z Karaim. To ja ją miałam - westchnęła i pokręciła lekko głową. - Poproszę Ravhonę, żeby miała mojego męża na oku. Popiera Isaku, więc ma powody nie ufać Mamoru, połączenie ze mną będzie mniej oczywiste.

Milczała chwilę.

- To nie tak, że jest między nimi teraz przyjaźń. Między Isaku i Karaim - dodała. - Isaku, co do poglądów, Czerwonych nie lubi. To Fabia jest dziką kartą. Ale słucha też ciebie - stwierdziła. - Może to byłoby do wykorzystania?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » wt sie 16, 2022 9:26 am

Nithael prychnął, ale potem pokiwał głową.

- Masz rację, że Fabiana jest większym problemem, głównie dlatego że Freyami takimi jak Isaku łatwo manipulować. I on, i Maula, mają nieskończone ambicje w kwestii władzy i Północy. Pewnie teraz siedzą każde w swoim pałacu i myślą jakby tu zwiększyć swoje wpływy. Spróbuję zasiać w Fabianie wątpliwości co do Karaiego - potaknął. - Może zarazi nimi Isaku. Ale musimy być ostrożni. Na razie Fabia nie angażuje się w politykę i lepiej dla nas, żeby tak zostało. Ma wielki wpływ na Isaku i gdyby zechciała go kiedyś wykorzystać, możemy mieć na scenie nowego gracza. To już nie jest nieśmiała kochanka smarkatego króla, wyrosła na tym ich wieloletnim wygnaniu na coś zupełnie innego.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt sie 16, 2022 10:04 am

Hatsze przytaknęła pomrukiem. Milczała przez chwilę.

- No w porządku. Dla podsumowania, ja pojadę popłaszczyć się przed Karaim i w imię dbałości o ukrócenie społecznych niepokojów zacznę wspierać wolność wyzwania. Rozmowy nad traktatami unifikacyjnymi z pozostałymi krajami i Maulą są już prawie na ukończeniu, to można będzie zacząć ściągać do nas ludzi innych wyznań. Ravhona weźmie Mamoru pod obserwację, bo jest nieobliczalny, kiedy się wścieka. Nad dalszymi działaniami będziemy myśleć w miarę rozwoju sytuacji. - Urwała na chwilę. - Poza tym wszystkim, miałam też pomysł żeby po cichu popchnąć społeczności naszych magów do założenia nowej pozarządowej organizacji. Niech pootwierają świeckie szkoły i działalności charytatywne konkurencyjne dla świątynnych. Karai nie ma na to monopolu i może dobrze żeby społeczeństwo przestało go widzieć jako jedyne źródło wsparcia w biedzie.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » wt sie 16, 2022 10:22 am

- Maula lub Isaku. Któreś z nich zerwie rozmowy nad tym traktatem, wspomnij moje słowa - rzekł Nithael. - Dwoje królów Północy to o połowę za dużo. Co do reszty, w porządku. Uważaj na siebie, Hatsze. Karai to nie przelewki.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt sie 16, 2022 10:35 am

- Obstawiam Maulę - mruknęła Hatsze. Isaku w końcu sam wyszedł z propozycją przeprowadzenia tych rozmów. Nie było powodu, żeby miał je sabotować.

Mruknęła i uściskała Nithaela jeszcze raz.

- Dziękuję. Kocham cię.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » wt sie 16, 2022 1:38 pm

Nithael westchnął z pewnym zażenowaniem.

- W porządku - powiedział.- Zawsze możesz na mnie liczyć. Znikaj już. Pozdrów Ravhonę, jeśli ją znasz - dodał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt sie 16, 2022 2:04 pm

- Wiem. Właśnie dlatego - wyjaśniła mu Hatsze i wypuściła go. - Pozdrowię - obiecała. - Jeszcze raz dziękuję. Do zobaczenia.

Pomachała mu i wyszła z pokoju muzycznego. Przed opuszczeniem Ratusza poszła jednak jeszcze odnaleźć Yato i resztę towarzystwa. Im też była dłużna odwiedziny.

Ostatecznie więc spędziła w Pamięci kilka godzin, niechętna wracać do własnej rzeczywistości i związanych z nią problemów.

Kiedy wreszcie przeszła z powrotem przez portal, do porannych modłów wciąż było bardzo daleko, a Hatsze już czuła się wykończona i gotowa wracać do łóżka. Wiedziała jednak, że nie może - miała jeszcze trochę rzeczy do zrobienia.

Na modły dotarła punktualnie - już po rozmowie z Ravhoną. Podlizywać się Karaiemu pójdzie kiedy ceremonia się już zakończy.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Los » wt sie 16, 2022 3:43 pm

Modły były długie i staranne. Prawdopodobnie wiele osób w ich trakcie zasnęło pod wpływem kojącego głosu Karaiego.

Czekał na Hatszepsut przed zejściem do prywatnej części Świątyni.

- Niech duchy pustyni czuwają nad tobą - powiedział łagodnie na jej widok. - Bez mojego wnuka?

Mamoru się nie spodziewał, jakoś tak.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości