Hatszepsut aż podskoczyła.
- Odejdź, Bastet - zwróciła się do kocicy. Powinna była to zrobić już wcześniej.
Bastet w odpowiedzi wyszczerzyła kliska w nieprzyjemnym uśmiechu, wstała z wdziękiem i odeszła, zniknęła w pobliskiej gęstej kępie papirusu.
- Potrzebujesz chusteczkę? - zwróciła się Hatsze do Isaku.
20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Przyda się - przyznał Isaku. - Dziękuję, Hatszepsut.
Przyjął chusteczkę i otarł rękę, póki krew nie zaschła albo nie ubabrała jego płaszcza. Obejrzał oczyszczony paznokieć. Na razie wyglądał... cóż, na wyrwany... ale pewnie za tydzień będzie jak nowy.
Przyjął chusteczkę i otarł rękę, póki krew nie zaschła albo nie ubabrała jego płaszcza. Obejrzał oczyszczony paznokieć. Na razie wyglądał... cóż, na wyrwany... ale pewnie za tydzień będzie jak nowy.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Przepraszam, powinnam była ją odgonić już wcześniej - dodała Hatsze. - Chcesz chwilę przerwy z dala od nich? - nieznacznym ruchem głowy wskazała Sobka, który po prawdzie siedział zupełnie nieruchomo, jak wykuty z kamienia.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Nie, nie. Wszystko w porządku - zapewnił Isaku. - Jeżeli masz do nich jeszcze jakieś pytania, śmiało.
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Czy Władca Kręgu może przemieścić Wrota Otchłani? - zapytała Hatsze. Było to coś, co chciała zweryfikować.
- Sam nie - odrzekł Sobek lakonicznie.
- Chcąc walczyć z demonami, jest coś szczególnego, na co powinniśmy się przygotować?
- Bez otwartych Wrót, demony nie mają dostępu do magii. Walka z nimi będzie jak walka z ludźmi - odrzekł Sobek. - Z Wrotami, są nieprzewidywalne.
- Niezbyt pomocne - mruknęła Hatsze do siebie.
- Sam nie - odrzekł Sobek lakonicznie.
- Chcąc walczyć z demonami, jest coś szczególnego, na co powinniśmy się przygotować?
- Bez otwartych Wrót, demony nie mają dostępu do magii. Walka z nimi będzie jak walka z ludźmi - odrzekł Sobek. - Z Wrotami, są nieprzewidywalne.
- Niezbyt pomocne - mruknęła Hatsze do siebie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- A wyrwy? - spytał Isaku. - Czy one pozwalają demonon na dostęp do ich magii?
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Nie - odrzekł krokodyl.
Hatsze spojrzała na Isaku.
- To by znaczyło, że Augustus ma tak naprawdę tylko jedną sensowną drogę ataku - zauważyła. - Wyrwami może próbować co najwyżej robić dywersję. Lub uprowadzić kogoś.
Hatsze spojrzała na Isaku.
- To by znaczyło, że Augustus ma tak naprawdę tylko jedną sensowną drogę ataku - zauważyła. - Wyrwami może próbować co najwyżej robić dywersję. Lub uprowadzić kogoś.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Tak - powiedział Isaku. - Możemy jakoś zabarykadować te wrota?
- Akayla
- Kruk
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
Sobek wydawał się rozbawiony pomysłem. Na ile rozbawiony może być krokodyl.
- Możecie próbować. I tak się otworzą - odrzekł.
- Czy wyrwy powodują uwolnienie emanacji, tak jak Wrota?
- Nie.
- I pewnie nie da się zniszczyć Wrót?
- Nie, nie da się.
Hatsze w zamyśleniu skubnęła wargę.
- Możecie próbować. I tak się otworzą - odrzekł.
- Czy wyrwy powodują uwolnienie emanacji, tak jak Wrota?
- Nie.
- I pewnie nie da się zniszczyć Wrót?
- Nie, nie da się.
Hatsze w zamyśleniu skubnęła wargę.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali
- Czy gdyby Otchłań miała swojego Cerberusa, Augustus byłby w stanie nas zaatakować? - spytał Isaku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości