20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » pn gru 19, 2022 5:41 pm

Fabia zamruczała miękko i przysunęła się bliżej. Objęła go ramieniem.

– Wcale nie myślimy, że jesteś zimny - zapewniła go. - Wręcz przeciwnie. Jeśli cokolwiek, martwiłam się raczej że jego postawa może sprawiać ci przykrość. Cieszę się, że tak nie jest.

*

Elra pokiwał głową i ruszył jego śladem. Po śladach, w zasadzie. Nadal się nie przyzwyczaił do tej przeklętej zimy, a w ten sposób szło się trochę łatwiej.

Na Marran nawet nie patrzył. Gigantyczne pisklę napawało go głównie niepokojem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Cerro » wt gru 20, 2022 5:35 pm

– Nie, wydaje mi się, że macie o wiele wyższe oczekiwania wobec niego niż ja – zapewnił Lees. – Ja wiem, że… urodziłem się, ponieważ był potrzebny dziedzic. A potem rodzice uznali, że jednak będą żyć wiecznie i już nie byłem nikomu do niczego potrzebny. I szczerze mówiąc… to trwało większość mojego życia. Więc, wiesz, nie potrzebuję za bardzo ich uczuć. Nauczyłem się radzić sobie bez nich.

*

Isaku też niepokoił się Marran. Głównie tym, że była taka słodka. Nie wyobrażał sobie na ten moment jak miałby polecieć na niej do jakiejkolwiek bitwy. Może była wielka, ale też urocza, aż sam wątpił w swój pomysł dorośnięcia jej jak najszybciej.

Na razie jednak skupił się na odszukaniu stworzonej przez nich magicznej granicy, bo wynaleźć te kamienie i kłody pod warstwą świeżego śniegu nie było szczególnie łatwo.

W końcu jednak udało im się znaleźć (chyba) wszystkie i mogli ruszyć dalej, wynieść je w głąb lasu. Potrzeba było może trzech znaków, żeby uszczelnić trochę krąg. Potem Isaku wręczył niewielką siekierę Elrze.

– Zdecydowanie najłatwiej będzie nam znaleźć coś już uschniętego lub zwalonego, i po prostu to porąbać – stwierdził.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt gru 20, 2022 7:40 pm

Fabia pocałowała go czule w czubek głowy.

- My cię kochamy - zaznaczyła, żeby nie miał wątpliwości. - Niezależnie od pomysłów Isaku i Mauli.

*
Elra wziął od niego siekierkę i spojrzał na nią nieco sceptycznie. Potem jednak skinął tylko głową i opuścił trzymające narzędzie ramię wzdłuż ciała.

- W porządku - zapewnił i ruszył z powrotem po ich śladach, rozejrzeć się za czymś, co by się nadawało.

Po prawdzie, w tych absurdalnie wysokich zaspach, nic się raczej nie rzucało w oczy.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Cerro » wt gru 20, 2022 8:42 pm

– Mhm. Tak mi się wydaje – przyznał Lees. – Na początku tak nie było – dodał otwarcie. – Kiedy Augustus zaatakował, nagle wszyscy chcieli mnie dopaść. Isaku po prostu wygrał wyścig. I zamknął w tym domu razem z tobą. Szczerze sądziłem, że to będzie nieznośne. Ale nie… to naprawdę był dom. Znacznie bardziej niż pałac nim się kiedykolwiek wydawał.

Milczał chwilę.

– Nawet wtedy Isaku był lepszy niż Elra – stwierdził wreszcie. – Przynajmniej kiedy był w domu to chciało mu się zapytać jak idzie mi nauka i pójść ze mną do koni. Chociaż… mając porównanie z tym, jak jest teraz… to nie był przez większość czasu za świetny, prawda? A zaraz znowu wyruszy do Imperium Świata na niewiadomo jak długo…


*


Isaku widział takich drzewek całkiem sporo i zaraz zwalał już jedno całkiem spore. Kilka kopnięć nogom i poddało się, padając w śnieg i sypiąc wokół zbrązowiałe igły. Zabrał się za rąbanie go.

Ale służba sama sobie przyjdzie tu z jakimiś sankami i to załaduje, pomyślał, bo po przeprawie przez śnieg, szukaniu znaków i rąbaniu teraz miał już trochę dość.

Gdy skończył z trzecim drzewkiem i doniósł kawałki na jedną dużą stertę, rozejrzał się jak idzie Elrze. Może on się bardziej przyda, idąc po sanki?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » sob gru 24, 2022 11:06 pm

Fabia zamruczała miękko i zaczęła delikatnie głaskać go po włosach. Milczała przez długą chwilę.

- To nie jest łatwy związek - przyznała wreszcie. - Z wielu powodów. Zawsze był z gruntu dobrym człowiekiem... bycia mężem i rodzicem wciąż się uczy, i robi postępy. - Urwała znów. - To nie tak, że... z tego co wiem, jego dzieciństwo nie było najlepsze, więc nie miał za bardzo dobrych wzorców rodzicielstwa. Ja zresztą też nie. Pojawiłeś się w naszym życiu nagle i... cóż, żadne z nas nie było na to do końca gotowe. Po prostu staraliśmy się najlepiej, jak umieliśmy, i uczyliśmy razem z tobą.

Pocałowała go w czubek głowy.

- Musiałeś być przerażony, wtedy.


*

Elrze szło tak sobie.

Znaczy, rąbał. Starał się.

W czasie, kiedy Isaku rozprawił się z trzema drzewkami, Elrze udało się znaleźć tylko jedno. A i drwa, które z niego wytworzył, były generalnie przydługie i raczej nierówne.

Ale, starał się.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Cerro » wt gru 27, 2022 1:52 pm

Lees mruknął.

– No, tak – przyznał. – Byłem. Myślę po prostu, że… wiesz, Isaku nic mi nie wyjaśnił, kiedy zabrał mnie z pałacu rodziców po zniknięciu magii. Czasami słyszę te różne teorie, że wcale niczego nie knuł, sprzymierzając się z Augustusem, że naprawdę… i się zastanawiam – dodał. – Czy to jak podstępnie podszedł wtedy Augustusa to w ogóle prawda. Bo to, co się działo w tamtym pałacu… grał złoczyńcę, jakby nawet sam siebie musiał przekonać. Widziałem jak zabił moich strażników – dodał. – Po prostu wyciągnął miecz i przeszedł przez nich. Przez jakiś czas nawet myślałem, że zabił Syrusa. Miał tą dziurę na szyi i twarzy, i zdawał się w ogóle nie zauważać, że… – Skrzywił się. – Bardzo go błagałem, żeby mnie zostawił w spokoju. Ale miał ten wzrok… nigdy go potem nie widziałem. Nie miałem żadnych wątpliwości, że zrobi, co zamierza i nic innego nie gra roli. W końcu się zamknąłem. Dlatego byłem cicho, gdy tu dotarliśmy. Dlatego teraz w ogóle pytasz, czy się bałem. Tak, bałem. Całą czteroletnią się bałem, że Augustus jednak mnie znajdzie. Do dzisiaj nie wiem, co Isaku zrobił, że Augustus nigdy nie zajrzał do tego domu. Teraz też czasem się boję. Ale strach nie ma żadnego znaczenia, dla nikogo i nie pomaga, więc szkoda zaprzątać sobie nim głowę. Po prostu postanowiłem go nie słuchać. Tak jak Isaku go nie słucha, ani sumienia, ani bólu… a przynajmniej nie słuchał do Semiramidy i tych smoków na górze. Bo teraz… nie ma już tego w sobie, prawda? Wszyscy to widzą.

*

Isaku spojrzał na niego. Czyli rąbał. Starał się. To nie wyśle go po sanki.

– Wiesz… – powiedział. – Jest jeszcze druga Pamięć, skoro w tej sytuacja stała się nieznośna.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » wt gru 27, 2022 5:58 pm

Fabia ścisnęła go troszkę mocniej. Żeby czuł, że jest obok.

– Nie wiem, czy nie ma - odrzekła cicho. - Nie wiem, czy on sam to wie. To... okaże się, kiedy to będzie miało znaczenie. Jeśli. Wolałabym, żeby nie było takiej potrzeby - przyznała.

Znów milczała chwilę.

- Jesteś bardzo dzielny. I odważny - zapewniła go miękko.

*

Elra zerknął na niego krótko i skupił się z powrotem na swoim drzewku. Milczał przez chwilę.

- Jeśli jestem dla was problemem i nie chcecie mnie widzieć, możesz powiedzieć wprost - zapewnił wreszcie.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Cerro » śr gru 28, 2022 12:34 pm

Ależ będzie, pomyślał Lees, przecież walczymy z Otchłanią. I chyba byłoby lepiej, gdyby nowy Isaku w kluczowej chwili nie okazał się wydmuszką.

– Myślisz, że mógłbym być jak on? – spytał po chwili ciszy.

*

Isaku pomyślał, że Elra jest głównie problemem dla siebie.

– Nie jesteś – zapewnił, zwalając sobie nogą kolejne drzewko. W końcu Lees sam tak powiedział.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Akayla » śr gru 28, 2022 12:41 pm

- W jakim sensie? - zapytała Fabia.

Bo pytanie było w gruncie rzeczy dość szerokie.

*

Elra pokiwał głową.

- Więc zostanę. - Zawahał się na chwilę. - Jest mi... trudno poukładać sobie to wszystko, ale czuję się odpowiedzialny za sytuację. Więc chcę pomóc - wyjaśnił się.

Nawet jeśli według Isaku najbardziej mógł się przydać do rąbania drewna.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 20.3 Nikt nie pytał, wszyscy potrzebowali

Postautor: Cerro » śr gru 28, 2022 3:27 pm

– Chodzi mi o dobre rzeczy – wyjaśnił Lees po chwili ciszy, kiedy wahał się, czy w ogóle ciągnąć tę rozmowę. – Zastanawiam się, czy mógłbym być równie dobrym rycerzem.

*

– Mhm – mruknął Isaku.

Może mógłby go wysłać za czarnoksiężnikiem? Ale trochę bał się, że Dana go dopadnie. Wolałby generalnie, żeby nikt nie stawiał nawet kroku poza jego ochronne runy.

Znowu usłyszał złowieszcze podszepty. Musiał się jej pozbyć. Nie miał lepszych pomysłów, naprawdę nie miał.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości