Złote Imperium
Elra z uczuciem odwzajemnił pocałunek, a potem przytulił ją mocno.
- Kocham cię jak nikogo na świecie - wyszeptał jej do ucha.
16.2: Wywiad z wampirem
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Wiem - wyszeptała Dana, obejmując go ramionami za szyję. - Ja ciebie też. Tęskniłam tak strasznie...
- Wiem - wyszeptała Dana, obejmując go ramionami za szyję. - Ja ciebie też. Tęskniłam tak strasznie...
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Ja też, okropnie - wymruczał Elra, czule przesuwając dłońmi po jej ciele, jakby chciał przypomnieć sobie jego kształt. - Dobrze, że już jesteś... - Ucałował ją czule w nosek. - Zabieramy się z kolacją do ogródka? - zaoferował. - Moglibyśmy tam dojeść, a potem porobić coś miłego...
- Ja też, okropnie - wymruczał Elra, czule przesuwając dłońmi po jej ciele, jakby chciał przypomnieć sobie jego kształt. - Dobrze, że już jesteś... - Ucałował ją czule w nosek. - Zabieramy się z kolacją do ogródka? - zaoferował. - Moglibyśmy tam dojeść, a potem porobić coś miłego...
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie chcę jeść - powiedziała Dana, gryząc go w dolną wargę.
- Nie chcę jeść - powiedziała Dana, gryząc go w dolną wargę.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra uśmiechnął się lekko, złapał ją w ramiona, wstał z nią na rękach i zabrał ich na łóżko.
...
Elra uśmiechnął się lekko, złapał ją w ramiona, wstał z nią na rękach i zabrał ich na łóżko.
...
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Rano obudził ich Neatan. To znaczy zrzucił na nich tacę, wypakowaną pokarmami różnego rodzaju. Głównie słodkimi.
- Nie mam czasu na wasze bzdury - oznajmił złowieszczo, gdy Dana spojrzała na niego półprzytomnie sklejonymi powiekami. - Nie wyjdziecie z tego pokoju, dopóki ta taca nie będzie wyczyszczona.
I znikł.
Dana wydostała się spod tacy (Elra dostał przy tym naleśnikiem ze słodkim syropem w głowę, a Ćma dobrała się do pasztecików) i pobiegła do drzwi. Otwarła je, przestąpiła próg i... weszła do pokoju. Stanęła, przecierając oczy.
- Obłożył nas klątwą! - zawołała z oburzeniem.
Rano obudził ich Neatan. To znaczy zrzucił na nich tacę, wypakowaną pokarmami różnego rodzaju. Głównie słodkimi.
- Nie mam czasu na wasze bzdury - oznajmił złowieszczo, gdy Dana spojrzała na niego półprzytomnie sklejonymi powiekami. - Nie wyjdziecie z tego pokoju, dopóki ta taca nie będzie wyczyszczona.
I znikł.
Dana wydostała się spod tacy (Elra dostał przy tym naleśnikiem ze słodkim syropem w głowę, a Ćma dobrała się do pasztecików) i pobiegła do drzwi. Otwarła je, przestąpiła próg i... weszła do pokoju. Stanęła, przecierając oczy.
- Obłożył nas klątwą! - zawołała z oburzeniem.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra ściągnął z siebie naleśnik, pomrukując z niesmakiem. Teraz włosy mu się kleiły.
- Wiesz, ma rację że mało ostatnio jadłaś - przyznał. - I wczoraj podszedł do tego miło. Pamiętasz, przysłał nam służbę ze śniadaniem, którego my potem nie zjedliśmy. Chodź i dostosujmy się do jego żądań, wolę nie testować granic jego cierpliwości.
Elra ściągnął z siebie naleśnik, pomrukując z niesmakiem. Teraz włosy mu się kleiły.
- Wiesz, ma rację że mało ostatnio jadłaś - przyznał. - I wczoraj podszedł do tego miło. Pamiętasz, przysłał nam służbę ze śniadaniem, którego my potem nie zjedliśmy. Chodź i dostosujmy się do jego żądań, wolę nie testować granic jego cierpliwości.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie zwalaj wszystkiego na mnie! - sapnęła Dana, zdejmując z łóżka Ćmę i wracając pod kołderkę. Pożarła ostatni ocalały pasztecik. - Lepiej jedz, zanim Imperium upadnie, tu jest z pięć normalnych śniadań!
- Nie zwalaj wszystkiego na mnie! - sapnęła Dana, zdejmując z łóżka Ćmę i wracając pod kołderkę. Pożarła ostatni ocalały pasztecik. - Lepiej jedz, zanim Imperium upadnie, tu jest z pięć normalnych śniadań!
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- To prawda że też nie dojadłem, ale oboje wiemy, że ciebie lubi bardziej - zauważył Elra, zjadając twarzowy naleśnik. Skoro już nim oberwał. - Przynajmniej złożył nam naprawdę dobre śniadania - dodał, częstując się sałatką owocową. - Ciekawe jak wygląda ta klątwa od zewnątrz, czy kusznicy już odchodzą od zmysłów?
- To prawda że też nie dojadłem, ale oboje wiemy, że ciebie lubi bardziej - zauważył Elra, zjadając twarzowy naleśnik. Skoro już nim oberwał. - Przynajmniej złożył nam naprawdę dobre śniadania - dodał, częstując się sałatką owocową. - Ciekawe jak wygląda ta klątwa od zewnątrz, czy kusznicy już odchodzą od zmysłów?
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Może da się stąd uciec!
Dana złapała go nagle za nadgarstek i skoczyli między wymiary, żeby wylądować w łóżku. Z wrzaskiem. Bo wylądowali na tacy i Dana ubabrała siebie, i wszystko, w winie, więc oczywiście zaczęła piszczeć.
- Może da się stąd uciec!
Dana złapała go nagle za nadgarstek i skoczyli między wymiary, żeby wylądować w łóżku. Z wrzaskiem. Bo wylądowali na tacy i Dana ubabrała siebie, i wszystko, w winie, więc oczywiście zaczęła piszczeć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości