17. Wredne i rogate
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Syrus chciał magiczne lustro na Północ, do Saoriego - powiedziała Dana. - Teraz tak sobie myślę, że mogło chodzić o to, żeby Jon się z nim skomunikował. Był przecież poznać Saorina, podejrzewam że chodzi o koncert jego trupy... byłoby łatwiej, gdyby ten chłopak z nami rozmawiał.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
Elra mruknął.
- Nie chce nam się narzucać, a my rzadko go do siebie zapraszamy - stwierdził. - Może należałoby to zmienić.
- Nie chce nam się narzucać, a my rzadko go do siebie zapraszamy - stwierdził. - Może należałoby to zmienić.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Zjedzmy z nim tę kolację - zaproponowała Dana. - Przepraszam, moje słońce, ale muszę iść do Alima i załatwić kilka innych spraw pałacowych. Do zobaczenia na obiedzie. Pamiętaj, żeby posłać zaproszenie do Świątyni.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
- Będę pamiętał - obiecał Elra, a kiedy wyszła, pospiesznie dojadł i poszedł. Sam miał mnóstwo spraw do załatwienia przed obiadem.
Do komnaty gościnnej dotarł mimo wszystko przed Daną, i zaraz nakazał służbie nakrywać do stołu. Wszystko musiało być gotowe, zanim goście się zejdą. No i dobrze by było, żeby Dana też się nie spóźniła.
Do komnaty gościnnej dotarł mimo wszystko przed Daną, i zaraz nakazał służbie nakrywać do stołu. Wszystko musiało być gotowe, zanim goście się zejdą. No i dobrze by było, żeby Dana też się nie spóźniła.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
Dana się nie spóźniła. Zjawiła się może kwadrans po nim, w biegu jedna służąca jeszcze kończyła rozczesywać jej włosy, a druga upinała na nich ostrożnie czepiec z delikatnych, złotych łańcuszków.
- Zacząłeś wszystko przygotowywać, dobrze - odetchnęła i pocałowała go na powitanie.
Wkrótce pojawili się Mamoru i Hatsze, a tuż po nim punktualny co do sekundy Nithael.
- Zacząłeś wszystko przygotowywać, dobrze - odetchnęła i pocałowała go na powitanie.
Wkrótce pojawili się Mamoru i Hatsze, a tuż po nim punktualny co do sekundy Nithael.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
Elra przywitał całą trójkę, ciepło i uprzejmie. Potem usiedli razem do stołu.
- Jak wrażenia po wizycie na południu? - zagadnął Mamoru i Hatsze, kiedy zaczęli już jeść.
- Jak wrażenia po wizycie na południu? - zagadnął Mamoru i Hatsze, kiedy zaczęli już jeść.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Liczne - powiedział Mamoru. - Nie do końca pozytywne. To znaczy, u re Hisame wszystko jak w najlepszym porządku, tak jak na pasie umocnień, ale odwiedziliśmy też sporo miejsc na Szarej Pustyni po drodze i... hm, bardzo mnie zaskoczyły. Nie ma tam już wędrownych plemion jak kiedyś i większość ludzi mieszka w miastach, a pod gołym niebem chyba tylko pasterze, ale to pozory. Jeżeli chodzi o kulturę i obyczaje, nic się tam nie zmieniło. Cała Szara Pustynia wyznaje Święte Duchy, ale nienawidzi Oświeconego.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
- Są wyznawcami odłamu propagowanego przez tamto plemię w maskach sprzed kilku lat? - domyślił się Elra.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- To nawet nie jest odłam - powiedział powoli Mamoru. - To po prostu skrajnie konserwatywna opcja, która nie uznała ogłoszonych dogmatów ani obecnych interpretacji pism.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
Elra mruknął.
- Rozumiem - zapewnił. - Trzeba będzie kiedyś tam posprzątać, tam na południu - dodał do Dany i Neatana. Było nie było, tyle ziemi, a się marnowało przez ciemnotę i zabobon. - Oświecony nigdy nie próbował czegoś z tym zrobić?
- Rozumiem - zapewnił. - Trzeba będzie kiedyś tam posprzątać, tam na południu - dodał do Dany i Neatana. Było nie było, tyle ziemi, a się marnowało przez ciemnotę i zabobon. - Oświecony nigdy nie próbował czegoś z tym zrobić?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości