17. Wredne i rogate

Tu piszemy nasze ST.
Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » śr lut 26, 2020 7:55 pm

- Ten pieprzony kawał imigranckiego gówna! - puścił piękną wiązankę Isaku. - Jak mógł? Biedny Ver. Muszę z nim porozmawiać - sarknął, zbierając się na nogi z budzącą grozę chwiejnością.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » śr lut 26, 2020 7:59 pm

Fabia natychmiast poderwała się za nim, żeby go podtrzymać.

- Złap się mnie dla równowagi - poprosiła.

- Zaprowadzić was? - zaoferował Elra.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » śr lut 26, 2020 8:37 pm

Isaku potaknął.

Wkrótce zawrócili jego niemrawą szarżę do portalu. Dotarł za to do lustra do Nithaela. I Fabia i Elra byli świadkami jego płomiennej mowie. O rodzinie. O byciu podstępną obrzydliwą obcą żmiją.

To była całkiem dobra mowa, nawet jeśli pełna przekleństw i bardzo obraźliwa.

Nithael wysłuchał cierpliwie, a kiedy Isaku skończył i Fabia oraz Elra już mogli entuzjastycznie bić brawo, powiedział zimno:

- Czym ty się znowu doprowadziłeś do tego stanu, smarkaczu?

- Jak śmiesz tak do mnie mówić! - wybuchnął Isaku.

- Jak? Zachowujesz się jak gówniarz i taj też się do ciebie zwracam - rzekł niewzruszony Nithael. - Dopóki nie skończysz się nad sobą użalać, nie weźmiesz w garść i nie zaczniesz poważnie traktować wszystkich swoich obowiązków, tylko będziesz zwyczajem Freyów odgrywał udramatyzowane przedstawienie i rozpaczał jaki to ciężki twój los, nie zamierzam traktować cię poważnie. Idź się położyć i niech twoja żona zabierze ci prochy - dodał i rozłączył się, zostawiając Isaku w szaro-purpurowym kolorze. Gdyby książę miał w ciele gram zbędnej białej magii, rozsadziłby nią gabinet.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » śr lut 26, 2020 8:45 pm

Fabia ruszyła się jako pierwsza. Wślizgnęła się Isaku pod ramię i przytuliła do niego.

Elra miał bardziej praktyczne podejście.

- Znaleźć ci coś do rozwalenia?

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » śr lut 26, 2020 10:07 pm

- Nie. Nie mam siły - powiedział Isaku, który po prawdzie nie czuł się nawet na siłach wstać. - Ale dziękuję. Gdybym miał, skorzystałbym - zapewnił.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » śr lut 26, 2020 10:16 pm

Elra pokiwał głową.

- Nie ma sprawy - zapewnił.

- Chodź, wracajmy - dodała Fabia, już z powrotem pod jego ramieniem, żeby pomóc mu chwiejnie dotrzeć z powrotem do łóżka.

Po drodze wpadli na Ravhonę, nadal eskortowaną przez Ravkena. Sapnęła na widok Isaku.

- Właśnie się do ciebie wybieraliśmy. Na litość, Isaku, nie powinieneś się teraz przemęczać! - oburzyła się.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » czw lut 27, 2020 6:39 am

Isaku spojrzał na nią z niedowierzaniem. Neatan na szczęście - albo nieszczęście - objaśnił mu ostatnie wydarzenia.

- Dopiero teraz widzę, czemu wyszłaś za Rodorma - stwierdził słabo. - Oboje lubicie wepchnąć kogoś w gnój i potem się oburzać, że śmierdzi.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » czw lut 27, 2020 12:24 pm

Ravhona natychmiast poczerwieniała na twarzy.

- Pierdol się - burknęła, odwróciła się na pięcie i sobie poszła. Skoro Isaku nie chciał jej troski, nie zamierzała mu jej więcej okazywać.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » czw lut 27, 2020 2:20 pm

Isaki wzruszył ramionami. No nie chciał. W ogóle nie chciał troski.

Ravken poszedł za Ravhoną. W końcu takie dostał zadanie.

- Hej, nie obrażaj się na niego - rzucił łagodnie po chwili. - Już raz od was oberwał i to nielicho.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » czw lut 27, 2020 2:29 pm

Ravhona westchnęła cicho. Przystanęła i potarła twarz.

- Wiem. Wiem - odrzekła cicho. Spojrzała na niego. - Nadal mi przykro z tego powodu i wciąż żałuję, że nie potrafiłam bardziej pomóc, tam wtedy. Ale nie rozumiem, dlaczego musi w to wciągać mojego martwego męża.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości