18. Magia nie istnieje!

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn mar 23, 2020 10:38 am

Pokiwał głową ze zrozumieniem.

- Jak wielu ludzi - przyznał. - Opowiesz mi o niej?

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » pn mar 23, 2020 10:45 am

- Ja... nie wiem o niej aż tak znowu dużo - przyznał Jon. - Jest trochę starsza. Kilka lat. Na samym początku tego całego galimatiasu straciła syna krótko po porodzie, a rok później też męża... chłopiec umarł na jakąś ospę czy coś. Męża zabili Nieśmiertelni. Została w osadzie, w której mieszkali i no... kilka tygodni temu tam trafiliśmy, byłem ranny, ona się mną zajmowała i jakoś tak... - Zrobiło mu się całkiem wyraźnie bardzo głupio w trakcie, kiedy mówił. Nie wiedział, jak ma wyjaśnić, że nigdy nie był zakochany i chce po prostu zobaczyć jak to jest.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn mar 23, 2020 10:59 am

Syrus uśmiechnął się lekko, ze zrozumieniem.

- Miłość to piękna sprawa - zapewnił go łagodnie. - Pierwsza i te późniejsze też. Czasem przysparza bólu, ale warto. Dobrze, że trafiłeś na Estrid.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » pn mar 23, 2020 11:01 am

Jon bezwiednie uśmiechnął się z rozmarzeniem.

- Tak. Dobrze - przyznał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn mar 23, 2020 11:14 am

Syrus patrzył na niego przez chwilkę, potem mruknął i wstał.

- Zbieram się. Ale gdybyś jeszcze chciał pogadać, na dowolny temat, zawsze jestem w pobliżu - zapewnił go ciepło.

*

Zgodnie z zapowiedzią, następnego dnia widzieli już wysepkę jako plamę na horyzoncie, a jeszcze kolejnego rzucili kotwicę w pobliżu brzegu. Wampiry opuściły pokład w szalupach, Syrus zaś znalazł jednago z kuszników Jona i odciągnął go na stronę.

- Mógłbyś przypilnować dla mnie żeby Jon nie wstawał jeszcze najbliższe dwa dni i unikał wysiłku przez kolejny tydzień? I szwy, nie zapomnijcie sprawdzać mu szwów, żeby nie zostały za długo.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » pn mar 23, 2020 11:17 am

Kusznik miał trochę nieszczęśliwą minę, jak to człowiek odciągany od innych ludzi przez wampira. I jeszcze nieco bardziej nieszczęśliwą, gdy usłyszał co ma zrobić. Był jednak kusznikiem z faraońskiego pałacu i z nie takimi rzeczami sobie radził, wobec czego skinął głową.

- Oczywiście, przypilnujemy go. Wszyscy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn mar 23, 2020 11:33 am

Syrus kiwnął głową i uśmiechnął się.

- Dziękuję ci - zapewnił i poszedł, zorganizować przesiadkę dla całej grupy dotychczasowych gości.

Krótko później żegnał się więc uprzejmie z Brunhildą i Kellamem, a przyjaźnie z błogo nieświadomym Jonem, i, po upływie może godziny, obie fregaty odpłynęły, w nieco innych kierunkach.

*

Adhara tymczasem leciała szybko - naturalnie tak by nie zamęczyć biednego Draumura, ale jednak szybko. Z powrotem dotarli więc do Twierdzy w przeciągu około trzech dni od opuszczenia fregaty.

Był to akurat dzień, kiedy Fariha zdobyła dla Gara obiecane pudełeczko tłuszczu.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » pn mar 23, 2020 11:37 am

W związku ze swoją zdobyczą, cały poranek Fariha spędziła z Estrid i Garem, który bardzo pracowicie układał jej włosy i przyklepywał tłuszczem. Grzebieniem zaczesał je wszystkie ku środkowi głowy i starannie przyklepał to, co zostało przy skórze, a reszcie przyklepał.

Czuby krwawych elfów naturalnie nie sterczały zupełnie pionowo - przynajmniej w obecnych czasach, kiedy nie było pozwalających na to substancji. Ale włosy były postawione na około dziesięć centymetrów, a reszta natłuszczona, by układały się w sztywne kolce, przez co tworzyły długą linię gniewnie postawionej grzywy.

- Pięknie wyglądasz - pochwalił elf Farihę, kiedy z nią skończył.

Estrid uniosła brwi.

- Na pewno wyglądasz jak elfka.

- No co ty, musimy jeszcze zrobić jej kolczyk w nosie.

- Nie gadaj głupot! - ofuknęła go Estrid.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn mar 23, 2020 11:44 am

- Kiepski pomysł - przyznała dziewczynka, oglądając się w lustrze. - Kolczyk by mi wrósł. Dziękuję Gar, to jest świetne! - dodała z ekscytacją i uściskała elfa. - Idziemy się przejść?

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Cerro » pn mar 23, 2020 12:06 pm

- Chodźmy - potaknął Gar, dumny ze swojego dzieła, podając dziewczynce rękę.

Estrid pokręciła głową, złapała ją za drugą łapkę i wyszli na korytarze Twierdzy.

- Zejdźmy do koni - zaproponowała Estrid, skierowali się więc w stronę stajni.

Gar potaknął, acz niezbyt chętnie. Wiedział, że kobiety kochają zwierzęta, zresztą konie Czerwonych to były niezwykle piękne stworzenia o długich nogach, łabędzich szyjach, wysoko noszonych ogonach i niezwykle charakterystycznych głowach. Nie były duże, natomiast miało się wrażenie, że zupełnie nie przypominają innych ras wierzchowców. Jemu jednak źle się kojarzyły. Takiego konia miał Isaku.

Zresztą, kiedy dotarli do stajni, jedna z pomagających tam młodych dziewczyn właśnie wprowadzała go do boksu - białego konia o długiej, jedwabistej grzywie i ogonie, opadającym praktycznie do ziemi. Był zakurzony i zdrożony. Gar spojrzał w jego ciemne, wilgotne oczy. Zwierzę wydawało się miłe i dobre - w przeciwieństwie do swojego dotychczasowego jeźdźca.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości