18. Magia nie istnieje!

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn kwie 13, 2020 9:57 am

Elra w zamyśleniu skubnął brodę.

- Jak chciałbyś nawiązać z nimi komunikację skoro najwyraźniej atakują wszystko na co się natkną?

*

- Zobaczymy - stwierdził Ver. - Jeśli nie, trzeba będzie pomyśleć, co z nią zrobić. Może nadałaby się do ciągnięcia sań.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pn kwie 13, 2020 10:09 am

- Cóż... - powiedział Isaku. - W Ostatnim Mieście, zanim jeszcze stało się Ostatnim Miastem, był swego rodzaju nieoficjalny król. Niebezpieczny człowiek. Dzisiaj przewodzi niemałej grupie piratów. Jego tereny sąsiadują z wodami, po których krąży tamten okręt. Granice na wodzie nie są ostre - zauważył. - Nie wierzę, że nigdy ich drogi się nie krzyżują. Może będzie coś widział. Jak zachęcić jego do rozmów z nami? Tego nie wiem - przyznał Isaku.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn kwie 13, 2020 10:22 am

Elra milczał przez chwilę, zamyślony.

- Można spróbować posłać do nich fregatę z wampirami - stwierdził. - Funkcjonowali jako przemytnicy, atakowanie statków pewnie też nie jest im obce. Powinni być w stanie nawiązać kontakt lub poradzić sobie, gdyby coś poszło nie tak. A ten piracki kapitan... skoro sam nazywał się królem, może dałoby się pozyskać nie tylko tamten okręt, ale też i jego, gdyby obiecać mu jakieś terytorium na własność. Na pewno nie Ostatnie Miasto, ale może skusiłby się na kawałek Południowych.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pn kwie 13, 2020 10:25 am

- Może. Nie jestem pewien - powiedział Isaku. - To czego jestem pewien, to że Augustus już odbudowuje swoją flotę. Może zaczął nawet zanim przysłał tutaj starą. A drakkarami mogę co najwyżej przed nim uciekać, o co nie do końca nam chodzi. Komarzyca też nie wesprze nas flotą, bo jej flota jest taka jak zawsze, czyli nie najlepsza. - Umilkł na chwilę. - Także sądzę, że warto spróbować.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn kwie 13, 2020 10:39 am

Elra mruknął.

- Spróbujemy - zgodził się. Zerknął na swoje niedokończone pismo. - Myślę też że powinniśmy się przynajmniej upewnić, że uzurpator Imperium zginie gdzieś w okolicy rozpoczęcia walk - dodał. - Jeśli sami nie przejmiemy armii Imperium, należałoby chociaż dopilnować żeby nie wsparła Augustusa.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pn kwie 13, 2020 10:54 am

- To nie będzie proste - powiedział Isaku. - A nawet jeśli pozbędziesz się uzurpatora, jego armia wciąż w pierwszej kolejności skieruje się do Augustusa.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn kwie 13, 2020 11:00 am

Elra mruknął i skrzywił się.

- W takim razie żeby zatrzymać tam armię trzeba by było albo ją zająć, albo najechać porty i zniszczyć cumujące w nich statki. - Zastukał palcami po biurku. - O możliwości w tym względzie pewnie należałoby pytać Karaiego. Na pustyni jest mnóstwo band, ale nie mam pojęcia czy jest chociaż cień szansy na zorganizowanie ich.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pn kwie 13, 2020 11:11 am

- Jeżeli pozyskasz piratów, będą w stanie zaatakować porty - mruknął Isaku. - Zwłaszcza ten jeden okręt. Z Karaim też pewnie warto porozmawiać, chociaż niespecjalnie wierzę w te bandy. To znaczy... chyba zauważyłeś, kiedy rozbili głowę człowiekowi, który jak już wiemy całkiem by się nam przydał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Akayla » pn kwie 13, 2020 11:15 am

- Tak, trudno nie zauważyć - potaknął Elra. - Dlatego bardziej myślałem o wykorzystaniu ich do zapewnienia uzurpatorowi zajęcia i zmęczenia go niż o wciąganiu ich w główną część naszych wysiłków wojennych. - Mruknął. - Poproszę go tu, niech się wypowie.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 18. Magia nie istnieje!

Postautor: Los » pn kwie 13, 2020 11:20 am

Karai zjawił się w miarę szybko, skłonił i wysłuchał ich. A potem roześmiał.

- Nie mam żadnej kontroli nad tymi bandami - powiedział. - To znaczy, oczywiście, mogę ich poprosić by ze wszystkich sił atakowali siły uzurpatora i zrobią to, kiedy już polecenia do nich dotrą. Ale myślę, że trzy czwarte wtedy po prostu wyjmie broń, pójdzie się bić i zginie.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości