Fabia zamruczała.
- To też prawda - przyznała. Zastanawiała się chwilę. - Teraz głupio się będę czuć namawiając cię w którąkolwiek stronę - przyznała. - Z jednej strony oczywiście masz rację. Z drugiej, przeżyłeś przedtem długie lata walk jako człowiek, do tego chory. I będziesz miał wampiry pod ręką przez cały czas, gdybyś jednak musiał ratować się w ten sposób. Chociaż to średnio przyjemne. - Urwała na chwilę. - Nie wiem.
18. Magia nie istnieje!
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Pewnie masz rację. Pewnie po prostu zaczynam się przyzwyczajać, jak się obawiałem - mruknął Isaku i skrzywił się.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Fabia przez chwilę patrzyła na niego w milczeniu. Wreszcie pogłaskała go czule po policzku.
- Jest jeszcze czas. Sporo - zauważyła łagodnie. - Spróbujmy cię zmienić. Zdążysz odwyknąć od bycia wampirem. Jeśli bezpośrednio przed wypłynięciem albo gdzieś na morzu uznasz, że mimo wszystko będziesz się czuł bezpieczniej jako wampir, zawsze będzie można cię przecież zmienić z powrotem. Jakbyś bardzo chciał mógłbyś nawet zmieniać się przed bitwą i po bitwie, chociaż nie wiem czy to by było wygodne i warte cierpienia przemiany - przyznała.
- Jest jeszcze czas. Sporo - zauważyła łagodnie. - Spróbujmy cię zmienić. Zdążysz odwyknąć od bycia wampirem. Jeśli bezpośrednio przed wypłynięciem albo gdzieś na morzu uznasz, że mimo wszystko będziesz się czuł bezpieczniej jako wampir, zawsze będzie można cię przecież zmienić z powrotem. Jakbyś bardzo chciał mógłbyś nawet zmieniać się przed bitwą i po bitwie, chociaż nie wiem czy to by było wygodne i warte cierpienia przemiany - przyznała.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Spróbujmy - zgodził się Isaku i poszedł skreślić list, by Paskud przysłał mu najbezpieczniejszą wersję jego wampirzej szczepionki.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Ravhona zjawiła się z odpowiedzią pod wieczór. Znaczy, przyniosła buteleczkę z ciemnego szkła, strzykawkę i instrukcję.
- Ryzyko jest znikome, kosztem skuteczności - wyjaśniła, stawiając specyfik na stoliczku obok łóżka Isaku. - Paskud mówi że jeśli nie zadziała za pierwszym razem nie należy się przejmować, tylko próbować dalej. I zaleca wystawić się do światła po około pół godzinie od początku procesu, podobno pomaga. - Zerknęła za okno. Na zewnątrz było już oczywiście ciemno. - Może być światło ognia - zapewniła. - Zostać z tobą i pomóc wam?
- Ryzyko jest znikome, kosztem skuteczności - wyjaśniła, stawiając specyfik na stoliczku obok łóżka Isaku. - Paskud mówi że jeśli nie zadziała za pierwszym razem nie należy się przejmować, tylko próbować dalej. I zaleca wystawić się do światła po około pół godzinie od początku procesu, podobno pomaga. - Zerknęła za okno. Na zewnątrz było już oczywiście ciemno. - Może być światło ognia - zapewniła. - Zostać z tobą i pomóc wam?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Dziękuję, myślę że damy radę. Chyba że jesteś ciekawa. To zostań - powiedział Isaku.
Usiadł przy kominku i bez ociągania zaaplikował sobie lek zgodnie z instrukcją.
Usiadł przy kominku i bez ociągania zaaplikował sobie lek zgodnie z instrukcją.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Lek natychmiast zaczął palić żywym ogniem - był dokładnie tak bolesny, jak wampirzy jad, jeśli nie bardziej.
Fabia przysiadła obok i przytuliła go do siebie, cokolwiek to mogło pomóc. Ani myślała iść kłaść się spać, kiedy Isaku cierpiał.
Ravhona uścisnęła krótko ich oboje.
- Gdyby czegoś było trzeba, jestem w pokoju obok - powiedziała cicho do Fabiany i zostawiła ich samych. Widziała już u Paskuda, jak przebiega transformacja, stwierdziła więc że pewnie będzie lepiej dać im trochę prywatności.
Męki księcia trwały następne kilka godzin i ustąpiły na dobre dopiero około czwartej nad ranem, pozostawiając po sobie tylko zwalające z nóg zmęczenie, ssący głód i palące pragnienie.
Fabia przysiadła obok i przytuliła go do siebie, cokolwiek to mogło pomóc. Ani myślała iść kłaść się spać, kiedy Isaku cierpiał.
Ravhona uścisnęła krótko ich oboje.
- Gdyby czegoś było trzeba, jestem w pokoju obok - powiedziała cicho do Fabiany i zostawiła ich samych. Widziała już u Paskuda, jak przebiega transformacja, stwierdziła więc że pewnie będzie lepiej dać im trochę prywatności.
Męki księcia trwały następne kilka godzin i ustąpiły na dobre dopiero około czwartej nad ranem, pozostawiając po sobie tylko zwalające z nóg zmęczenie, ssący głód i palące pragnienie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Przynieś mi wody - poprosił Isaku Fabianę, ale kiedy wróciła z wodą, zastała go przewieszonego przez poręcz fotela i śpiącego kamiennym snem.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Fabia spojrzała na niego z troską. Spróbowała go obudzić, nie udało się jednak. Odstawiła więc dzbanek wody i kubeczek na stoliczek przy łóżku i wysunęła głowę, poprosić kusznika o pomoc w przeniesieniu męża na posłanie. Kiedy już ułożyli go na łóżku, Fabia okryła go troskliwie i podziękowała Nieśmiertelnemu. Przez chwilę stała i patrzyła na śpiącego Isaku.
Sama była już diabelnie zmęczona i najchętniej położyłaby się od razu obok i też zasnęła. Doszła jednak do wniosku, że kiedy Isaku się obudzi pewnie będzie też głodny, wbrew sobie poszła więc do kuchni, zdobyć dla niego cokolwiek.
Wróciła z chlebem, kawałkiem sera, masła i nożem, zostawiła to na talerzu obok dzbanka i zagrzebała się wreszcie w pościeli, z zadowoleniem tuląc się do ciepłego boku męża.
Sama była już diabelnie zmęczona i najchętniej położyłaby się od razu obok i też zasnęła. Doszła jednak do wniosku, że kiedy Isaku się obudzi pewnie będzie też głodny, wbrew sobie poszła więc do kuchni, zdobyć dla niego cokolwiek.
Wróciła z chlebem, kawałkiem sera, masła i nożem, zostawiła to na talerzu obok dzbanka i zagrzebała się wreszcie w pościeli, z zadowoleniem tuląc się do ciepłego boku męża.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
Isaku ocknął się po wielu godzinach, by chciwie się opić i objeść. Potem zdjął buty i zakopał się w pościeli, przytulając do siebie Fabianę. Zachłannie wciągnął jej zapach, ukrył twarz w jej włosach i ponownie zasnął.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości