13.2: Foch na puna

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Los » śr lut 28, 2018 11:04 am

Twierdza Czerwonych

- Za trzy dni - rzekł Karai. - Zdążymy wysłać Mamoru i się przygotować. Muszę iść do moich uczennic, Kaede-chan.

***

Królestwo Północy

- Nie - burknął Nith.

*

- Chyba nie zamierzasz mnie do was zaprosić i sprawdzić naocznie, więc tak - potaknął Isaku.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Akayla » śr lut 28, 2018 11:12 am

Twierdza Czerwonych

- Hai, Karai-sama - odrzekła miękko Kaede. Rozejrzała się ukradkiem i czule cmoknęła męża na pożegnanie. - Powodzenia.

***

Królestwo Północy

- Jak chcesz - ustąpiła Ravhona. - Mogę ci jakoś inaczej poprawić nastrój?

*

Elra uśmiechnął się z rozbawieniem.

- O to możesz być spokojny - zapewnił. - Masz takie same upodobania jak ja i już to robiłeś. Mam rację?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Los » śr lut 28, 2018 11:59 am

Twierdza Czerwonych

Karai poszedł więc do swoich małych uczennic.

- Podnieście się - zezwolił, bo tym razem jego wejście było znacznie bardziej spodziewane.

Przyciągnął sobie poduchę i usiadł wygodnie.

- Hatszepsut, przypomnij nam proszę swoje pytanie z wczoraj. To pierwsze, historyczne.

***

Królestwo Północy

- Głowa Yato na srebrnym talerzu byłaby niezła - potaknął Nith.

*

- Wrzucenie Dany do lochu nie sprawiło mi nawet cienia satysfakcji. To punkt, w którym się różnimy - powiedział Isaku. - Ból jest fascynujący i erotycznie pobudzający. W tym się zgadzamy. - Ruszył wieżę, z zamiarem wyraźnie agresywnej ofensywy. - Bez znaczenia, czy go odczuwam, czy zadaję. Tu, jak mniemam, też się różnimy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Akayla » śr lut 28, 2018 12:28 pm

Twierdza Czerwonych

Hatszepsut skinęła głową. Po wczorajszej "lekcji" z Maru była przygotowana na taką ewentualność.

- Dawniej Czerwoni byli przede wszystkim mnichami. Co spowodowało zmianę?

***

Królestwo Północy

- Jestem pewna, że później zacząłbyś żałować - stwierdziła miękko Ravhona. - Przynieść ci coś do poczytania? Nie powinieneś pracować w tym stanie.

*

Elra z niezmąconym spokojem kontynuował swoją defensywę.

- Po dziś dzień wstyd mi za wiele rzeczy, które zrobiłem w czasie tej wojny wiedziony ślepą wściekłością, książę. Wrzucenie Dany do lochu jest jedną z nich. Dlatego już do niego nie wróciła, gdy raz go opuściła. Satysfakcja była przelotna i pusta. - Milczał chwilę w zamyśleniu. - Doświadczenia z bólem w kontekście erotycznym zacząłem zbierać dopiero teraz. Nie umiem ustosunkować się do twojej ostatniej uwagi - przyznał wreszcie. - A ty? Od jak dawna z tym eksperymentujesz?

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Los » śr lut 28, 2018 12:51 pm

Twierdza Czerwonych

- Interpretacja, która zakazała ukazywania duchów - powiedział Karai. - Ponieważ panteon Imperium był z nich w znacznej mierze złożony. Czerwoni domagali się od bliższych tronowi kapłanów zniszczenia ich wizerunków, ale spotkali się z ogromnym oporem. Udało im się pokierować dysputą we właściwą stronę. Tendencja, by utożsamiać faraońskiego sokoła z Bogiem Słońca była wówczas słabsza niż dziś, ale już istniała. Bóg Słońce zaś był często postrzegany jako jeden z dżinów ognia. Czerwoni zostali uznani za buntowników i wygnani z Imperium pod groźbą śmierci. Byli jednocześnie skrajnie różni od bardzo dzikich i agresywnych wtedy plemion, żyjących na kontynencie poza Imperium. Stworzyli własny, odrębny i żałośnie słaby twór państwowy.

***

Królestwo Północy

Nithael coś tam burknął, że jest w świetnym stanie i że się zgadza.

*

- Krótko. Miałem kilka przelotnych przygód przed ślubem. Trochę regularniej po ślubie. Ostatnio znów nie mam do tego głowy - przyznał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Akayla » śr lut 28, 2018 1:08 pm

Twierdza Czerwonych

- To wciąż dalekie od... stanu obecnego - zauważyła Hatsze i zaczerwieniła się lekko. - Sprzed ostatniej wojny - sprostowała z wyraźnym zażenowaniem.

***

Królestwo Północy

- Zrozumiałe - zapewnił Elra. Znów grał przez chwilę w milczeniu. - Szczerze mówiąc, zwłaszcza po wczorajszej wpadce, doszedłem do wniosku, że powinniśmy sobie z Daną znaleźć lepsze, bezpieczniejsze miejsce do takich zabaw. Ostatnie, czego chcę, to narobić jej kłopotów.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Los » śr lut 28, 2018 1:39 pm

Twierdza Czerwonych

- Tak - przyznał Karai. - Ale to moment, w którym zaczęliśmy uciekać się do przemocy, by przetrwać.

***

Królestwo Północy

- Jesteście dość bezpieczni - zapewnił Isaku. - Ale jest takie miejsce - przyznał. - Dla osób o różnych niecodziennych upodobaniach, którym zależy na dyskrecji. Tylko że ono jest dość... - Zastanawiał się chwilę. - Niektórych odwiedzających ludzi bez wątpienia da się zakwalifikować do poważnie spaczonych.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Akayla » śr lut 28, 2018 1:50 pm

Twierdza Czerwonych

- Rozumiem - odrzekła Hatszepsut. - Więc... jak wiara podchodzi do wszelkich form przemocy? - zapytała, bo resztę historii Czerwonych już mniej więcej znała z historii Imperium. W końcu były one nieodłącznie związane.

***

Królestwo Północy

Elra przez chwilę tylko patrzył na Isaku, delikatnie stukając palcami w sam kraj szachownicy.

- Ufam twojemu doświadczeniu i osądowi - powiedział wreszcie. - Jeśli uważasz, że to zły pomysł, żebyśmy spróbowali... żebym ją tam w ogóle zabierał, nie zrobię tego.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Los » śr lut 28, 2018 1:55 pm

Twierdza Czerwonych

- Zależy, kogo zapytasz - powiedział Karai. - Ale generalnie, pozwala na nie, kiedy chodzi o obronę świętych duchów. Być może to kwestia wygody, fakt faktem że nikt nigdy nie pochylał się mocniej nad tą kwestią.

***

Królestwo Północy

- Uważam że to zły pomysł, byście szli tam sami - rzekł Isaku. - I przyznaję, że nie odważyłbym się bawić w rzeczy tak pełne przemocy fizycznej i psychicznej z kimś, kto całkiem niedawno został zgwałcony. Ale to już wasza sprawa.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 13.2: Foch na puna

Postautor: Akayla » śr lut 28, 2018 2:15 pm

Twierdza Czerwonych

- Jako wódz, nie masz z tym... problemów, Oświecony? - zapytała Hatsze bezlitośnie, spod delikatnie uniesionych brwi.

***

Królestwo Północy

Elra krótko kiwnął głową i wykonał ruch. Prawdę mówiąc, sam miał silne poczucie, że poprzedniego dnia trochę przesadził, nie zamierzał jednak zwierzać się z tego Isaku.

- A co z twoją dziewczyną? - zapytał. - Z nią miałeś odwagę się tak bawić? Jeśli to ciągle zbyt delikatny temat, nie odpowiadaj - zapewnił.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości