13.2: Foch na puna

[Cerro]

Królestwo Północy

- Chyba nie musi jeść aż tyle? - mruknął Nith sceptycznie.

Jakkolwiek to brzmi, średnio się znał na żmijach.

[Akayla]

Królestwo Północy

- Ona jest jeszcze młoda, więc powinna dostawać jeść tak co pięć dni. Jak podrośnie, raz na tydzień wystarczy, może nawet rzadziej. Tylko że typowa mysz będzie dla niej za mała już nawet teraz, więc powinna dostawać za każdym razem trochę więcej - wyjaśnił Yato. - I powinieneś pilnować, czy ma wodę. Tam jest miseczka.

[Cerro]

Królestwo Północy

- Przepraszam? - rzucił Nithael na sugestię, że to ON ma pilnować czy ŻMIJA ma WODĘ.

[Akayla]

Królestwo Północy

- Wiesz, niektórzy ludzie czerpią przyjemność z opiekowania się swoimi zwierzątkami - rzucił Yato pogodnie. - Ale mogę ja to robić, skoro nie chcesz.

[Los]

Królestwo Północy

- Rób - potaknął Nith z zadowoleniem.

Tymczasem, skoro Elra wrócił do komnat, zastał tam Danę, zanurzoną po szyję w balii.

- Już nawet Czerwoni wiedzą, że mnie bijesz - oznajmiła, nie otwierając oczu. - Mamy pierwszy krok na drodze ku nawróceniu.

[Akayla]

Królestwo Północy

- Proszę? - zdumiał się Elra. - Czy coś się stało, kochanie? - zmartwił się. Stanął nad żoną i z namaszczeniem ucałował ją w czoło.

[Los]

Królestwo Północy

- Nie - zapewniła Dana, rozkosznie przymykając oczy. - Ale Adhara odwiedzała dziadków w koszarach, które aż huczą od plotek.

- Koszary zawsze huczą od plotek - powiedział zza ich pleców Isaku, aż podskoczyli. Bo też wszedł zupełnie bezszelestnie.

- Czemu kusznicy cię wypuścili? - spytała Dana z oburzeniem, gdy hakkai rozsiadał się przy kominku.

- Nie wiem, moja królowo, może usłyszeli, że jestem taki straszny i nawet Nithael się mnie boi, kiedy to wykrzyczałaś na pół pałacu? - zasugerował Isaku.

[Akayla]

Królestwo Północy

Elra obejrzał się na Isaku i mruknął.

- Naprawdę mogłeś z tym poczekać aż Dana wyjdzie z kąpieli - zauważył z westchnieniem. - Nie masz ciekawszych rzeczy do roboty teraz, kiedy Fabiana do ciebie wróciła?

Czule pogłaskał Danę po głowie i odszedł na bok, nalać sobie wina.

- Chcesz, Isaku? - zainteresował się grzecznie.

[Los]

Królestwo Północy

Isaku potaknął.

- Nie martw się, widziałem już Danę nago - rzekł Isaku.

- Nie widziałeś - zaprzeczyła.

Isaku westchnął.

- Sprawdzam, czy twój mąż potrafi zrobić się zielony. Bo że powinien oduczyć cię pyskować, to widzę.

- Jemu nie pyskuję - odpyskowała Dana, przewracając się na brzuch i wspierając brodę o krawędź balii. - A ty nie odpowiedziałeś mu na pytanie.

- Fabia się obraziła. Nie chce mnie widzieć - streścił Isaku.

[Akayla]

Królestwo Północy

- To przykre - przyznał Elra, podając Isaku kielich. Potem wziął swój, usiadł sobie w fotelu i pociągnął łyk. - Potrzebujesz pomocy?