Strona 2 z 150
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 3:12 pm
autor: Akayla
Międzygórze
- To też brzmi dobrze - przyznała Fabia, cmokając go w policzek. - W porządku - zapewniła. - Pójdę i załatwię to od razu, on i tak nie sypia.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:05 pm
autor: Cerro
Międzygórze
- Dobrze - zgodził się Isaku i wrócił do swoich pomidorów. Zamierzał na spokojnie zjeść obiad i dopiero potem wyjechać.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:09 pm
autor: Akayla
Międzygórze
Fabia tymczasem poszła do biblioteki i wyciągnęła stosowne lustro.
- Dzień dobry, Namiestniku - przywitała się grzecznie, kiedy Nithael odebrał.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:17 pm
autor: Cerro
Międzygórze
Nithael najpierw ciężko westchnął na jej widok, a dopiero potem odpowiedział:
- Dzień dobry, pani. Czemu zawdzięczam zaszczyt?
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:20 pm
autor: Akayla
Międzygórze
Fabia udała, że nie zauważyła.
- Isaku potrzebuje porozmawiać z Pradawnymi. Prosił, żebyś wyznaczył dla niego termin wizyty - wyjaśniła.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:32 pm
autor: Cerro
Międzygórze
- Isaku miał ściągnąć mi tutaj faraona i jego żonę, i przyjechać z nimi, nie mów mi, że o tym zapomniał - powiedział Nithael.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:34 pm
autor: Akayla
Międzygórze
- Cóż... jest to możliwe - przyznała Fabia. - Przepraszam, Namiestniku. Przypomnę mu - obiecała.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:37 pm
autor: Cerro
Międzygórze
- I może przyjechać, kiedy już to zrobi - dodał Nithael. - Pewnie będzie się ciskał, ale nie zmienię zdania.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 4:39 pm
autor: Akayla
Międzygórze
- W porządku. Dziękuję - odrzekła Fabia grzecznie. Kiedy się pożegnali i rozłączyli, wróciła do ogródka, przekazać Isaku co ustaliła.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz gru 01, 2019 5:10 pm
autor: Cerro
Międzygórze
- Nie prosił mnie o to! On groził! - oburzył się Isaku, kiedy usłyszał o wszystkim. - I w zasadzie dalej grozi, że nie wpuści mnie do Królestwa, jeśli mu nie ściągnę faraona. - Westchnął z frustracją. - Porozmawiaj w takim razie z faraonem, albo z jego żoną, proszę.