- To bardzo ładny zapach - zgodziła się Ravhona, ujmując ją delikatnie i wbijając igłę. Pociągnęła krwi, a potem zabezpieczyła rankę i próbkę. - Zegnij i tak trzymaj.
Schowała próbkę i spojrzała na Isaku.
- Idę to zanieść. Nie zapomnij o tym liście - poprosiła. - Długo się nad nim pocił, więc może to coś ważnego.
18. Magia nie istnieje!
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Z pewnością. Bardzo nieistotne skomlenie bardzo ważnego człowieka - mruknął Isaku.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Nie - zaprzeczył Isaku. - Iść do Paskuda po leki.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- To zamierzałam zrobić w pierwszej kolejności - zapewniła go. - Wrócę wkrótce.
Uścisnęła go krótko i zniknęła w cieniach.
Uścisnęła go krótko i zniknęła w cieniach.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Nysara wkrótce zasnęła, Isaku wstał więc i poszedł po list. Przeczytał go w panującej na korytarzu ciemności, a potem złożył, przewiązał tasiemką i poszedł odłożyć obok listów Fabiany. Odpisywać nie zamierzał, nie miał też za bardzo co robić. Z braku laku poszedł do pozamykanych w psich kojcach wilków, potem do koni, potem zajrzał do Nysary i tak jakoś przesnuł się przez całą noc, popadając coraz głębiej w poczucie niepotrzebności i zniechęcenia. Położył się spać z pierwszym brzaskiem, zaraz po ponownym zajrzeniu do wypoczywającej babki.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Ravhona w międzyczasie dostarczyła próbki, najadła się solidnie i wypoczęła trochę, a potem, korzystając z faktu że Pradawny opryskał ją środkiem dezynfekującym, skoczyła do stolicy, dowiedzieć się o sytuację.
Fabiana i Lees czuli się dobrze. Elra i Ver pozamykali szczelnie miasto, faraon skończył sortować dokumenty i uzupełniać tabelki, wypytał się też ją o możliwość dostarczenia wiadomości na Wschód w późniejszym terminie, bo okręt nie wypłynął - a ponieważ port zamknięto nie miało się to prędko zmienić.
Zgodnie z planem przemówił też do ludzi. Mimo zmęczenia, przygotował sobie bardzo ładną mowę, w której najpierw zapewnił, że podejmowane są działania aby powstrzymać rozprzestrzenianie plagi (którą zwalił na Augustusa i Wojowników Nieba) oraz poprzysiągł, że przywróci dawny porządek, a Augustus zapłaci za swoje zbrodnie lub Elra zginie, próbując do tego doprowadzić.
Poza tym, swoje dni Frey spędzał na zarządzaniu kryzysowym, wycofywaniu wszystkich praw które ewidentnie wspierały władzę Augustusa i, w wolnych chwilach, spotkaniach z Fabią i Leesem.
Ravhona przekazywała Isaku wiadomości o wszystkim i pełne tęsknoty listy od Fabii wraz z nowymi dostawami leków dla tych ze służących, którzy niechybnie zarazili się od Nysary.
W ten sposób minęło parę dni, nim wreszcie pewnej nocy zjawiła się z czymś bardziej konkretnym.
- Mam - powiedziała, ze stęknięciem stawiając na stole przed księciem gigantyczną torbę. - Powinno działać dla większości przypadków. Ale nawet kiedy nie będziecie już mieć chorych, powinniście się jeszcze izolować przynajmniej z tydzień, może dwa.
Fabiana i Lees czuli się dobrze. Elra i Ver pozamykali szczelnie miasto, faraon skończył sortować dokumenty i uzupełniać tabelki, wypytał się też ją o możliwość dostarczenia wiadomości na Wschód w późniejszym terminie, bo okręt nie wypłynął - a ponieważ port zamknięto nie miało się to prędko zmienić.
Zgodnie z planem przemówił też do ludzi. Mimo zmęczenia, przygotował sobie bardzo ładną mowę, w której najpierw zapewnił, że podejmowane są działania aby powstrzymać rozprzestrzenianie plagi (którą zwalił na Augustusa i Wojowników Nieba) oraz poprzysiągł, że przywróci dawny porządek, a Augustus zapłaci za swoje zbrodnie lub Elra zginie, próbując do tego doprowadzić.
Poza tym, swoje dni Frey spędzał na zarządzaniu kryzysowym, wycofywaniu wszystkich praw które ewidentnie wspierały władzę Augustusa i, w wolnych chwilach, spotkaniach z Fabią i Leesem.
Ravhona przekazywała Isaku wiadomości o wszystkim i pełne tęsknoty listy od Fabii wraz z nowymi dostawami leków dla tych ze służących, którzy niechybnie zarazili się od Nysary.
W ten sposób minęło parę dni, nim wreszcie pewnej nocy zjawiła się z czymś bardziej konkretnym.
- Mam - powiedziała, ze stęknięciem stawiając na stole przed księciem gigantyczną torbę. - Powinno działać dla większości przypadków. Ale nawet kiedy nie będziecie już mieć chorych, powinniście się jeszcze izolować przynajmniej z tydzień, może dwa.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
Isaku przez cały ten czas snuł się po domu bez celu i sensu. Listów ze stolicy już nie czytał, poza tymi od Fabiany, na które odpisywał, niepewien czy odpowiedzi dotrą. Irytowało go jak szybko i łatwo Elra rozsiada się na tronie. Tak naprawdę nie miał co robić, chociaż w domu szerzyła się dżuma. Kazał izolować chorych służących, jego obecność nie niosłaby im ukojenia. Nysarze polepszyło się i większość czasu spędzała, spacerując po posiadłości z wilkami. Nawet konie i psy reagowały na niego nerwowo, więc unikał ich jak mógł. Mimo cudownie odzyskanych sił, wewnętrznie czuł się gorzej niż kiedy płuca zjadała mu infekcja.
- Dziękuję - powiedział do Ravhony matowo, wziął torbę i poszedł zanieść ją służącym.
- Dziękuję - powiedział do Ravhony matowo, wziął torbę i poszedł zanieść ją służącym.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Ravhona spojrzała za nim, a potem zniknęła. Miała jeszcze kilka dostaw do zrobienia. Elra zamierzał skorzystać z pomocy wampirów do rozprowadzenia leków po leśnych osadach, musiała też dostarczyć je na północ, do zarządcy Ostatniego Miasta.
Kiedy jednak skończyła, wróciła do Isaku.
- Wybierzemy się na spacer? - zaoferowała. Nie mogła znieść, jak smutny zrobił się jej wychowanek i chciała chociaż dotrzymać mu towarzystwa.
Kiedy jednak skończyła, wróciła do Isaku.
- Wybierzemy się na spacer? - zaoferowała. Nie mogła znieść, jak smutny zrobił się jej wychowanek i chciała chociaż dotrzymać mu towarzystwa.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Czemu nie - zgodził się obojętnie Isaku.
Wkrótce spacerowali już po śliskim bruku, Isaku w futrze z białych lisów, milczący i blady.
Wkrótce spacerowali już po śliskim bruku, Isaku w futrze z białych lisów, milczący i blady.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości