17. Wredne i rogate

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » pn sty 13, 2020 8:18 am

- Tutejsza świątynia jest nieprzeciętnie piękna - zwrócił się Elra do Czerwonego, w końcu przestając zadzierać głowę. Mówił szeptem, by nie przeszkadzać modlącym się bardziej niż już zdążył. - Czy moglibyście jednak wyjaśnić nam totemy? Są dla nas pewnym zaskoczeniem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » pn sty 13, 2020 8:49 am

Czerwony milczał przez chwilę. Wyglądał jak każdy Czerwony, to znaczy zdecydowanie bardziej jak zbójca z pustyni niż dobrotliwy kapłan.

- Przybysze z Ziemi Królowej przywieźli tutaj swoje wierzenia i przekonania, Najjaśniejszy Panie - rzekł wreszcie. - Na szczęście istniały punkty wspólne między prawdziwą wiarą a ich kultami, więc przyjrzeliśmy się im uważniej i uznaliśmy, że w istocie można uznać iż jak wiele narodów, czcili oni Święte Duchy, wcielone w bardziej zrozumiałe dla siebie formy, w tym wypadku zwierząt, a nie pogańskich bóstw. Ponieważ totemy nie przedstawiają Świętych Duchów i są czysto symboliczne, zostały włączone w wystrój w świątyni, żeby nowi wierni czuli się... Bardziej u siebie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » pn sty 13, 2020 9:02 am

- Ach, rozumiem - odrzekł Elra. - Cieszy mnie, że się tu odnaleźli. Za pozwoleniem - dodał i poprowadził Danę na jakąś matę, żeby pomodlić się chwilę z kobietami, symbolicznie.

Kiedy skończyli, podziękowali czerwonemu i wrócili do powozu.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » pn sty 13, 2020 9:05 am

Nithael czekał na nich przed powozem, ignorując jakąś dziennikarkę, która próbowała podskoczyć nad kordon Nieśmiertelnych z prośbą o wywiad.

- Jeżeli czujecie się na siłach, Najjaśniejszy Panie, Najjaśniejsza Pani, w pobliżu znajduje się Dom, założony przez wychowanki swoich odpowiedników na południu. Możemy go odwiedzić - powiedział Nithael.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » pn sty 13, 2020 9:10 am

- Brzmi bardzo dobrze - przytaknął Elra. - Jak uważasz, Najdroższa? - zwrócił się do Dany.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » pn sty 13, 2020 9:28 am

- Oczywiście, jedźmy tam - potaknęła Dana. - Nie sądziłam, że Domy powstaną też na Północy - dodała, kiedy siedzieli już w powozie. - Myślałam że tutejsze prawo bardzo mocno chroni kobiety.

- Chroni, a łatwość rozwodów, która przyszła tutaj z wiadomym precedensem rozwiązała te ewentualne kobiece problemy, których jeszcze nie faworyzowało prawo - przyznał Nithael. - To jedyny Dom na Północy i jest tak naprawdę wielkim charytatywnym ośrodkiem. Sierociniec, szpital, jadłodajnia, szkolenia, schronienie... To miejsce, w które może się udać każdy ubogi i potrzebujący. Korzystają z niego też często imigranci, którzy przybywają tu bez pracy i mieszkania, i potrzebują kilku dni na ułożenie sobie wszystkiego. A ponieważ datki pieniężne i rzeczowe stały się bardzo... Modne... To wszystko działa zupełnie nieźle.

- Brzmi na zbyt duże, żeby "wyrosło samodzielnie".

- Dlatego chwilę pojedziemy. Jak wspomniałem, przy Domu jest szpital, chociaż pierwotnie Dom powstał przy szpitalu. Ale potem tak się rozrósł, że zaanektował wszystkie inne budynki przy tym placu.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » pn sty 13, 2020 3:28 pm

- Brzmi wspaniale - stwierdził Elra. - To cieszy, że ludzie tak aktywnie wspomagają tę organizację.

- Chociaż pewnie by tego nie robili bez twojego przykładu - dodał do Dany.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » pn sty 13, 2020 4:19 pm

- Zwłaszcza na Północy, gdzie właściwie nigdy nie istniała kultura wspierania słabszych - przyznał Nithael.

- Cóż, bez względu na motywację, to cieszy - uznała Dana.

Dotarli na plac, przy którym stał szpital, rozległy, prostokątny gmach. Przed znajdujące się obok schronisko i ochronkę wyszli zarówno dorośli i dzieci, w karnym rządku za ogrodzeniem obserwując kordon Nieśmiertelnych. Naprzeciwko, przed budynkiem z którego roztaczał się zapach ryby, formowała się długa kolejka. A nad wszystkim górował pomnik Dany, która ubrana w sztywną, elegancką suknię z zaledwie dekoltem i wycięciem na plecach, z mieczem u pasa, spoglądała na swoją podobiznę z lekką pretensją. Bowiem artystom przyszło do głowy wyrzeźbić ją w niezwykle bogatym, ale jednak stroju tancerki. Pomnik zwrócony był twarzą na północ i w przeciwieństwie do poprzednich głowę miał lekko schyloną, a wyraz twarzy raczej dobrotliwy. Na jednej ręce trzymał Ćmę, a drugą - z czubkami palców pomalowanymi złotem jak u pierwowzoru - wyciągał przed siebie, jakby chciał ją podać komuś niewidocznemu obok. Ją też lubiły mewy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » pn sty 13, 2020 4:28 pm

Elra mruknął.

- Już wiem o co im chodziło z tą ręką - podsumował, obejmując Danę ramieniem.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » pn sty 13, 2020 4:36 pm

- Ach, oni sięgają do siebie - załapała Dana. - Och. Urocze.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości