Strona 110 z 618
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 9:52 am
autor: Akayla
- To dobrze - stwierdziła, całując go czule. - Chcesz zejść ze mną do laboratorium? - zaoferowała.
Kiedy była zamknięta w swojej posiadłości, spędzała wolne chwile na czytaniu książek, z których spora część była o chemii. Nie zdążyła rozpocząć studiów tak jak chciała, ale nie powstrzymało jej to przed rozwijaniem się, przynajmniej w teorii. A teraz, skoro była w pałacu, mogła poeksperymentować w praktyce.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 10:04 am
autor: Los
Isaku pokręcił powoli głową.
- Idź - powiedział. - Dołączę do ciebie, ale chciałem jeszcze znaleźć Vera. Nie wysadź pałacu w międzyczasie - zażartował i trącił czubkiem chłodnego palca jej nosek.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 10:16 am
autor: Akayla
Uśmiechnęła się do niego ciepło.
- Co najwyżej tylko troszeczkę - zażartowała. Złapała jego dłoń i ucałowała ją czule. - Będę czekać.
*
Ver siedział u siebie. Pogryzał jabłko i w zamyśleniu przyglądał się rozłożonej na stole mapie. Uniósł głowę, gdy Isaku wszedł, a potem sapnął, odłożył owoc i wstał, żeby podejść i uścisnąć go krótko.
- Zaczynałem się bać, że już się nie pokażesz - mruknął na powitanie.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 10:35 am
autor: Los
- Tak bez pożegnania? - spytał Isaku, odpowiadając mocnym, krótkim uściskiem. - Nie, siedziałem na kwarantannie ze służbą. Wygląda na to, że dżuma w moim domu się skończyła, więc zostawiłem ich z czyszczeniem i wróciłem.
Usiadł na stole i spojrzał na mapę.
- Jakieś większe zmiany o których powinienem wiedzieć? - powiedział. - Jakieś wyroki obcięcia mi głowy? - dodał z wisielczym humorem.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 10:54 am
autor: Akayla
Ver podszedł i pokręcił przecząco głową. Oparł się o stół.
- Nie. Zostawił świetną większość twoich porządków w spokoju i bardzo troszczył się o Fabię, kiedy cię nie było - wyjaśnił. - Dalej jesteś w randze generała i Namiestnika, chociaż prosił żebym się dowiedział, czy w ogóle chcesz jeszcze brać w tym wszystkim udział. Wydaje mi się, że wciąż głęboko ci ufa, mimo wszystko. - Postukał palcami po blacie. - Nie zdążyliśmy ci powiedzieć, czego się dowiedzieliśmy z przesłuchania. Augustus najwyraźniej bardzo chce cię dostać w swoje ręce. Wojownik przekazał nam nawet wiadomość od niego. Bardzo pogardliwe żądanie aby faraon wydał mu cię w zamian za życie królowej i, być może, rozmowy pokojowe. Elra go wyśmiał i próbował tradycyjnymi metodami wyciągnąć z Wojownika, czego Augustus od ciebie chciał i skąd wiedział że powinien. Czerwony się wtrącił i to powstrzymał. - Skrzywił się. Nie lubił przeprowadzać tortur, ale w tych czasach uznawał je jednak za wyższą potrzebę kiedy chodziło o potencjalnie ważne informacje. - Potem daliśmy mu Ostatnią Spowiedź. Dowiedzieliśmy się, że ta maszyna jest w Pompejpolis... i że żeby przestała działać trzeba zachować stosowną kolejność rozbierania. Ma czternaście sektorów i każdy z Wojowników zna tylko własny. Mamy kolejność dla siódmego.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 10:58 am
autor: Los
- I Elra szczęśliwie był pierwszym fragmentem tej maszyny? - mruknął Isaku nieco sceptycznie. Wiedział, że pod Ostatnią Spowiedzią nie da się kłamać, ale mimo wszystko... co za szczęśliwy zbieg okoliczności. Chociaż wyjaśniał, dlaczego Augustus nie korzysta z możliwości dowolnego sterowania magią, którą twierdził że ma. - I oczywiście, że mi ufa. To nie ja zdradziłem jego zaufanie - mruknął, ale bez złości. Westchnął ciężko. - Mam nadzieję, ale tylko tyle, że Augustus tak bardzo się wściekł, bo udało mi się go zarazić - powiedział.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 11:04 am
autor: Akayla
- Tak by z tego wynikało, chociaż być może jest w tym wszystkim coś więcej - przyznał Ver. - Nie zdążyliśmy się dowiedzieć chociażby czy i jakie znaczenie ma kolejność samych sektorów. I ten pierwszy będziemy musieli rozgryźć sami, bo Wojownik który wskrzesił Elrę nie żyje. - Spojrzał na Isaku z ukosa i uśmiechnął się z rozbawieniem. - Mówisz? - zapytał pogodnie. - Och, żałuję że nie mogłem zobaczyć jego miny kiedy się zorientował. Należy się, sukinsynowi.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 11:07 am
autor: Los
- Powiedziałem mu, że przenosi się drogą kropelkową - mruknął Isaku. - Z tego, co wiemy o tej chorobie, szanse są więc nader spore. - Przygryzł wargę i znowu aż podskoczył, zraniwszy się zębami. Bardziej z zaskoczenia niż bólu. - Tak, będziemy musieli go rozgryźć. Na szczęście Pajęczyna wciąż pozostaje mniej lub bardziej wierna. Trzeba będzie ich znaleźć i rozesłać listy. Przydałby mi się Lis, jeżeli Ravhona mi go tutaj ściągnie, zajmę się tym. Chyba że mamy lepszych kandydatów do poradzenia sobie z tym problemem.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 11:15 am
autor: Akayla
- Elra i Karai wiązali niemałe nadzieje z Syrusem - odrzekł Ver - ale twój pomysł może być równie dobry jeśli nie lepszy. Nie mam pojęcia, do czego Kruk ma dostęp, więc ciężko ocenić. Ravhonę można zapytać o Lisa, jeśli uda się ją złapać. Ostatnio bardzo dużo skacze. Też ciebie mamy na miejscu, a do Syrusa wiadomości idą bogowie wiedzą jak długo i którędy.
Re: 18. Magia nie istnieje!
: pt kwie 03, 2020 11:21 am
autor: Los
- Mogą użyć i Syrusa, im więcej rąk na pokładzie tym lepiej - mruknął Isaku. - Chociaż nie wiem, czy on specjalnie skupiał się na gromadzeniu osób biegłych w magii. Nie wiem. Może nikt nie zauważył, ale nasze relacje są ostatnio trudne.
Przesunął kciukiem po miejscu, gdzie jeszcze niedawno miał wyraźną bliznę, po której nie został ślad. Skrzywił się.
- Wolisz zostać na Północy czy płynąc na Wschód z faraonem? - spytał.