Archipelag
- To nie moja decyzja, że nie możecie się tu zjawiać. Powiedz mi, gdzie jesteście, przyjdę - poprosił Neatan. Osobiście chętnie by Pradawnych wpuścił. Był przerażony stanem dzieciaków, już właściwie tracących co chwilę przytomność. Fakt, że jego własny syn chował się po kątach, kaszląc krwią i myśląc że nikt nie zauważy, też nastawiał mało optymistycznie.
*
Złote Imperium
Przez te kilka godzin na biurku Elry zdążyły już spłynąć listy z wyrazami zatroskania, pretensji oraz protestów, pochodzące z całego świata. Najwyraźniej faraon brutalnie tłumił pokojowe manifestacje, ogarniające cały kraj, w związku z dramatycznym przypadkiem łamania praw upiorów.
Nithael doniósł, że poinformował o procesie wszystkich zainteresowanych.
- Nie będzie łatwo - powiedział przez lustro. - Ten wyciek odnośnie aresztowania Parysusa narobił zamieszania. Mam tu parady z transparentami w całym mieście. Ta cała "prasa" będzie się zabijała o relacje. Ludzie jeśli będą mieli możliwość, też przyjdą sobie popatrzeć. Uślizgnie się nam noga, Parysus się wymiga. Spróbujemy załatwić to po cichu, podsycimy te wszystkie chore podejrzenia. Co za czasy! - podsumował.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Archipelag
- Góry, te na wschodzie naszej ziemi - odrzekł Pradawny i podał mu dokładne współrzędne. - To izolowany budynek na przełęczy. Wejdź od razu do środka.
*
Złote Imperium
- Prawda? - westchnął Elra. - Czego my dożyliśmy, Namiestniku. Do tego wszystko tak rozdmuchują. - Rzucił stertą listów. - Teraz muszę wszystkim wyjaśnić, że mamy problem z kolejną epidemią, a protestujący nie dość że nie usłuchali wezwania do poddania się leczeniu, to jeszcze zaatakowali siły porządkowe. - Westchnął i pokręcił głową. - Będę miał dokładną dokumentację posiłków Parysusa, możemy się przyznać że na skutek niedopatrzenia pierwszy został pominięty. - Milczał chwilę. - Coraz bardziej prawdopodobne, że trzeba będzie skarżyć go o tę hodowlę ludzi - przyznał.
- Góry, te na wschodzie naszej ziemi - odrzekł Pradawny i podał mu dokładne współrzędne. - To izolowany budynek na przełęczy. Wejdź od razu do środka.
*
Złote Imperium
- Prawda? - westchnął Elra. - Czego my dożyliśmy, Namiestniku. Do tego wszystko tak rozdmuchują. - Rzucił stertą listów. - Teraz muszę wszystkim wyjaśnić, że mamy problem z kolejną epidemią, a protestujący nie dość że nie usłuchali wezwania do poddania się leczeniu, to jeszcze zaatakowali siły porządkowe. - Westchnął i pokręcił głową. - Będę miał dokładną dokumentację posiłków Parysusa, możemy się przyznać że na skutek niedopatrzenia pierwszy został pominięty. - Milczał chwilę. - Coraz bardziej prawdopodobne, że trzeba będzie skarżyć go o tę hodowlę ludzi - przyznał.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Archipelag
Neatan potaknął i przeniósł się portalem we wskazane miejsce. Pospiesznie przekroczył drzwi.
*
Złote Imperium
- Jak się zachowuje? - spytał Nithael. - Czy jest możliwe, że zechce grać grzecznego, pełnego skruchy chłopaczka? Czy przynajmniej o to możemy być spokojni? Jego historia... niekoniecznie jest korzystna dla nas.
Neatan potaknął i przeniósł się portalem we wskazane miejsce. Pospiesznie przekroczył drzwi.
*
Złote Imperium
- Jak się zachowuje? - spytał Nithael. - Czy jest możliwe, że zechce grać grzecznego, pełnego skruchy chłopaczka? Czy przynajmniej o to możemy być spokojni? Jego historia... niekoniecznie jest korzystna dla nas.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Archipelag
Zamknęły się za nim. Następne, przed nim, nie dawały się otworzyć. Potem błysnęła biała magia. Dla Neatana nie mogło to być przyjemne, niemniej dosłownie moment później, wszystko zniknęło i drzwi się otworzyły. Przykicał do niego Pradawny i wyskoczył mu na ramię.
- Bardzo przepraszamy. Tam - powiedział zaraz i wskazał mu jedne z drzwi na obwodzie obszernego, okrągłego holu. - To są żywe organizmy. Rozmiarami zbliżone do znanych nam drobnoustrojów, ale bardziej złożone w swojej budowie i przez to trudniejsze do wykrycia. Ustaliliśmy, że przeciętny cykl życiowy trwa około tygodnia. Z testów na szczurach wynika, że pogorszenie objawów następuje tylko w pierwszej połowie ich życia. Przekażemy ci odpowiednie schematy, żebyś mógł znaleźć i wybić te które są jeszcze w powietrzu. Dla chorych przygotowaliśmy lekarstwa.
Pomieszczenie okazało się być typowym laboratorium. Na środku stało dziwne urządzenie, które wyglądało trochę jak niewielka, odwrócona luneta, wycelowana w dwa złożone ze sobą, malutkie szkiełka, pomiędzy którymi znajdował się jakiś płyn.
Dalej stał typowy sprzęt laboratoryjny, przy którym dwoje innych Pradawnych hurtowo zaklinało jakieś piguły. Liczne już gotowe woreczki leżały obok stołu.
- Możesz zobaczyć kilka z tych mikrobów przez powiększacz - zapewnił Pradawny, wskazując na urządzenie, a potem zeskoczył z ramienia Czarnoksiężnika i pokicał, zwinąć z innego blatu paczkę jakichś dokumentów.
*
Złote Imperium
- Jest uprzejmy. Nie okazuje agresji. Ale ciężko mi powiedzieć, czy zezna prawdę - przyznał. - Na pewno odmówił dania mi oświadczenia, że nie jest mu tak źle, kiedy z nim rozmawiałem przed południem, ponieważ "chce nam zaszkodzić jak tylko może" i "dostał już swoją lekcję w sprawie pomagania Freyom".
Zamknęły się za nim. Następne, przed nim, nie dawały się otworzyć. Potem błysnęła biała magia. Dla Neatana nie mogło to być przyjemne, niemniej dosłownie moment później, wszystko zniknęło i drzwi się otworzyły. Przykicał do niego Pradawny i wyskoczył mu na ramię.
- Bardzo przepraszamy. Tam - powiedział zaraz i wskazał mu jedne z drzwi na obwodzie obszernego, okrągłego holu. - To są żywe organizmy. Rozmiarami zbliżone do znanych nam drobnoustrojów, ale bardziej złożone w swojej budowie i przez to trudniejsze do wykrycia. Ustaliliśmy, że przeciętny cykl życiowy trwa około tygodnia. Z testów na szczurach wynika, że pogorszenie objawów następuje tylko w pierwszej połowie ich życia. Przekażemy ci odpowiednie schematy, żebyś mógł znaleźć i wybić te które są jeszcze w powietrzu. Dla chorych przygotowaliśmy lekarstwa.
Pomieszczenie okazało się być typowym laboratorium. Na środku stało dziwne urządzenie, które wyglądało trochę jak niewielka, odwrócona luneta, wycelowana w dwa złożone ze sobą, malutkie szkiełka, pomiędzy którymi znajdował się jakiś płyn.
Dalej stał typowy sprzęt laboratoryjny, przy którym dwoje innych Pradawnych hurtowo zaklinało jakieś piguły. Liczne już gotowe woreczki leżały obok stołu.
- Możesz zobaczyć kilka z tych mikrobów przez powiększacz - zapewnił Pradawny, wskazując na urządzenie, a potem zeskoczył z ramienia Czarnoksiężnika i pokicał, zwinąć z innego blatu paczkę jakichś dokumentów.
*
Złote Imperium
- Jest uprzejmy. Nie okazuje agresji. Ale ciężko mi powiedzieć, czy zezna prawdę - przyznał. - Na pewno odmówił dania mi oświadczenia, że nie jest mu tak źle, kiedy z nim rozmawiałem przed południem, ponieważ "chce nam zaszkodzić jak tylko może" i "dostał już swoją lekcję w sprawie pomagania Freyom".
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Królestwo Północy
- Chcę takie coś - powiedział Neatan, nim jeszcze się schylił do powiększacza. - Och... Teraz rozumiem, czemu tak łatwo się rozprzestrzenia.
Obejrzał schematy, zadał kilka pytań, wziął leki, podziękował i wrócił na Archipelag. Natychmiast podał lekarstwa dzieciakom i usiadł przy nich, by monitorować ich stan. Sam również wziął tabletkę i kazał zrobić to reszcie, żeby znowu nie zaczęli się wzajemnie zarażać.
*
Złote Imperium
- Powinniśmy żądać dla niego dożywotniego uwięzienia, nie kary śmierci - rzekł Nith. - Już to widzę... Przystojny i uprzejmy upiór rzeczowo opowiada jak to Freyowie zabili mu dziewczynę, a teraz chcą zabić jego. Wszystkie damy na sali wyjmują chusteczki i poczynają chlipać. Wszyscy politycy na sali szukają pretekstu by się przypodobać ludowi. - Skrzywił się. - Musimy przekonać świat, że Parysus jest zbyt niebezpieczny, by chodzić wolno, co będzie łatwe po horrorze, jaki zgotował Ashorze i porwanym... Zamknąć go u siebie, poczekać aż zainteresowanie nim opadnie... I wtedy zgotować mu głodówkę lub wypadek. Ryzykujemy, że ktoś go wyrwie przez ten czas, ale będzie to wyglądało znacznie lepiej dla nas... I wszyscy prędzej stracą zainteresowanie opowieścią o tym jak Imperium postanowiło zabezpieczyć świat przed bezlitosnym oprawcą i porywaczem, niż historią miłosną z krwiożerczymi władcami.
- Chcę takie coś - powiedział Neatan, nim jeszcze się schylił do powiększacza. - Och... Teraz rozumiem, czemu tak łatwo się rozprzestrzenia.
Obejrzał schematy, zadał kilka pytań, wziął leki, podziękował i wrócił na Archipelag. Natychmiast podał lekarstwa dzieciakom i usiadł przy nich, by monitorować ich stan. Sam również wziął tabletkę i kazał zrobić to reszcie, żeby znowu nie zaczęli się wzajemnie zarażać.
*
Złote Imperium
- Powinniśmy żądać dla niego dożywotniego uwięzienia, nie kary śmierci - rzekł Nith. - Już to widzę... Przystojny i uprzejmy upiór rzeczowo opowiada jak to Freyowie zabili mu dziewczynę, a teraz chcą zabić jego. Wszystkie damy na sali wyjmują chusteczki i poczynają chlipać. Wszyscy politycy na sali szukają pretekstu by się przypodobać ludowi. - Skrzywił się. - Musimy przekonać świat, że Parysus jest zbyt niebezpieczny, by chodzić wolno, co będzie łatwe po horrorze, jaki zgotował Ashorze i porwanym... Zamknąć go u siebie, poczekać aż zainteresowanie nim opadnie... I wtedy zgotować mu głodówkę lub wypadek. Ryzykujemy, że ktoś go wyrwie przez ten czas, ale będzie to wyglądało znacznie lepiej dla nas... I wszyscy prędzej stracą zainteresowanie opowieścią o tym jak Imperium postanowiło zabezpieczyć świat przed bezlitosnym oprawcą i porywaczem, niż historią miłosną z krwiożerczymi władcami.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Archipelag
Dzieciom szybko zaczęło się poprawiać - wkrótce ich gorączka spadła i chociaż nadal kaszlały - dzięki Neatanowi już nie krwią - robiły to znacznie mniej. Niedługo później też wszystkie odzyskały przytomność.
*
Złote Imperium
- Nadal uważam że dożywocie dla upiora to absolutna liberalna bzdura - sarknął Elra i westchnął - ale masz oczywiście rację. Co tam że to zbrodniarz i wróg ludzkości, ta cała prasa bardziej będzie zainteresowana jego kochanką. - Skrzywił się. - Czy to nie było tak, że Ravhona zabiła ją w samoobronie? Ciężko ją nawet o to oskarżać.
Dzieciom szybko zaczęło się poprawiać - wkrótce ich gorączka spadła i chociaż nadal kaszlały - dzięki Neatanowi już nie krwią - robiły to znacznie mniej. Niedługo później też wszystkie odzyskały przytomność.
*
Złote Imperium
- Nadal uważam że dożywocie dla upiora to absolutna liberalna bzdura - sarknął Elra i westchnął - ale masz oczywiście rację. Co tam że to zbrodniarz i wróg ludzkości, ta cała prasa bardziej będzie zainteresowana jego kochanką. - Skrzywił się. - Czy to nie było tak, że Ravhona zabiła ją w samoobronie? Ciężko ją nawet o to oskarżać.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Archipelag
Wobec takiego obrotu spraw, Neatan dostarczył lek uzdrowicielom w faraońskim pałacu i poinformował Elrę.
*
Złote Imperium
Nithael milczał długą chwilę.
- Tak, jakoś tak. Albo w obronie Neatana. Gdy Parysus zjawił się po zemstę... Ja bym okazał skruchę i tyle. Ravhona go troszkę wyśmiała, zdaję się. A potem już poszło. Po ludzku, trochę go rozumiem, nie zrobiliśmy wiele żeby tę chęć zemsty w nim zgasić, wręcz przeciwnie. Ale mam raczej zadaniowe podejście. Rozsądek mówi, by się go pozbyć i tyle.
Wobec takiego obrotu spraw, Neatan dostarczył lek uzdrowicielom w faraońskim pałacu i poinformował Elrę.
*
Złote Imperium
Nithael milczał długą chwilę.
- Tak, jakoś tak. Albo w obronie Neatana. Gdy Parysus zjawił się po zemstę... Ja bym okazał skruchę i tyle. Ravhona go troszkę wyśmiała, zdaję się. A potem już poszło. Po ludzku, trochę go rozumiem, nie zrobiliśmy wiele żeby tę chęć zemsty w nim zgasić, wręcz przeciwnie. Ale mam raczej zadaniowe podejście. Rozsądek mówi, by się go pozbyć i tyle.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra skrzywił się.
- Współczuję mu straty, ale, może to trochę hipokryzja z mojej strony, ciężko mi tak po prostu zignorować, ile cierpienia zgotował zupełnie postronnym ludziom. Nie tylko tę barbarzyńską hodowlę. Ściągnął do tego świata wampiry, a razem z nimi zarazę która wciąż zanieczyszcza nasze morza i zabiła wielu na całym świecie, wywołał wojnę w której Władca Umarłych zmiótł całe miasta z powierzchni ziemi, a potem posłużył się ludzkimi więźniami jako mięsem armatnim. Robią mnie i Benowi konkurencję o tytuł największego zbrodniarza wojennego - prychnął. - To świetnie, dziękuję - zwrócił się do Neatana. - W wolnej chwili sprawdź, co z Daną i zajmij się problemem tego króla w Meselerinie, dobrze? - poprosił.
Elra skrzywił się.
- Współczuję mu straty, ale, może to trochę hipokryzja z mojej strony, ciężko mi tak po prostu zignorować, ile cierpienia zgotował zupełnie postronnym ludziom. Nie tylko tę barbarzyńską hodowlę. Ściągnął do tego świata wampiry, a razem z nimi zarazę która wciąż zanieczyszcza nasze morza i zabiła wielu na całym świecie, wywołał wojnę w której Władca Umarłych zmiótł całe miasta z powierzchni ziemi, a potem posłużył się ludzkimi więźniami jako mięsem armatnim. Robią mnie i Benowi konkurencję o tytuł największego zbrodniarza wojennego - prychnął. - To świetnie, dziękuję - zwrócił się do Neatana. - W wolnej chwili sprawdź, co z Daną i zajmij się problemem tego króla w Meselerinie, dobrze? - poprosił.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Był też czarnoksiężnikem, zbudował latarnię dusz... Nie jest dobrą osobą. Ale tu chodzi o historię, którą łyknie lud - uznał Nith.
Neatan potaknął.
- Był też czarnoksiężnikem, zbudował latarnię dusz... Nie jest dobrą osobą. Ale tu chodzi o historię, którą łyknie lud - uznał Nith.
Neatan potaknął.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Tak, niestety - westchnął Elra. - Jesteśmy w okropnym bagnie, Namiestniku.
- Dziękuję. Jesteś niezastąpiony, wszyscy już dawno byśmy zginęli bez ciebie - dodał do Neatana w tonie komplementu.
- Tak, niestety - westchnął Elra. - Jesteśmy w okropnym bagnie, Namiestniku.
- Dziękuję. Jesteś niezastąpiony, wszyscy już dawno byśmy zginęli bez ciebie - dodał do Neatana w tonie komplementu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość