20.2: Przygody Kruka żeglarza

Tu piszemy nasze ST.
Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Los » pn kwie 25, 2022 7:24 am

Yuki uśmiechnęła się krzywo. Wyjęła lustro do Syrusa. Skoro już siedzieli, mogła się z nim skontaktować, żeby dać mu znać o ich znaleziskach.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Akayla » pn kwie 25, 2022 8:01 am

Syrus odebrał bez zwłoki.

- Cześć, Yuki-chan - przywitał się z nią ciepło.

Pies, w międzyczasie, poszedł zwinąć sìę w kłębek przy pniu najbliższego drzewa.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Los » pn kwie 25, 2022 8:12 am

- Dzień dobry, chihi-ue - odrzekła Yuki. - Chciałam dać Ci znać, że weszliśmy trochę w głąb lądu. Znaleźliśmy wioskę, to chyba najbardziej interesujące. Mieszkają w niej Meselerinczycy, którzy opuścili zabezpieczone miasta, żeby... Um... Być bliżej natury. Mam też mapy, przynajmniej tego, co zdołali odkryć.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Akayla » pn kwie 25, 2022 8:38 am

- Być bliżej natury - powtórzył Syrus, wyraźnie zdumiony ludzką głupotą. - Rozumiem. Dziękuję za informację, Yuki-chan.

W czasie kiedy siedzieli i rozmawiali, najpierw z Tau, a potem z Syrusem, w lesie ściemniało się coraz bardziej. Ostatnie promienie słońca w zasadzie zupełnie znikły spomiędzy drzew, kiedy wreszcie coś zaczęło się dziać.

Pies drgnął, a jego zapach zaczął się zmieniać na zdecydowania mniej przyjemny. Potem zwierzę zaczęło się przekształcać od głowy - łuski zlewały się ze sobą i bladły w zasadzie do białości, przekształcając się w segmentowany pancerz, grzywa kudłów została zastąpiona jakby kościanymi wyrostkami, palce łap skróciły się trochę, a za to nabyły nieprzyjemne pazury, na końcu ogona zaś wyrosło żądło.

Pies zaterkotał, kłapnął dwa razy zębatymi szczękami i jednak przesunął się jeszcze o krok od nich.

- Łau - szepnął Tau. Pies śmierdział.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Los » pn kwie 25, 2022 8:43 am

- Noooo - sapnęła Yuki. - Tutejsza fauna najwyraźniej zmienia formę w trakcie nocy - powiedziała jeszcze do ojca. - Na mniej przyjemną. Ci ludzie też się ich obawiają, palą mnóstwo świateł. Zaczęli już mutować... Oni i ich zwierzęta.

Wstała, żeby rzucić Psu kawałek mięsa, którym ten wcześniej nie był zainteresowany.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Akayla » pn kwie 25, 2022 8:54 am

- Naprawdę? - zdumiał się Syrus. - Fascynujące...

Miał nadzieję że Paskud dopilnował zabezpieczeń.

- Nie sądziłem że mutacje od Dzikiej Magii postępują tak szybko - przyznał.

Pies tym razem był zainteresowany. Poderwał się wręcz na nogi i złapał kąsek w powietrzu.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Los » pn kwie 25, 2022 8:57 am

- Mhm - potaknęła Yuki, podając Psu kolejny kawałek mięsa na wyciągniętej dłoni. - Bardzo szybko. Przyjęliśmy zaproszenie i przenocujemy w tej wiosce. Potem może wrócimy na statek z tą mapą? Z tego, co powiedzieli nam ci ludzie, najłatwiej będzie dobić do przeciwległego brzegu, żeby nie było trzeba wędrować przez rozległe i potencjalnie niebezpieczne obszary.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Akayla » pn kwie 25, 2022 9:03 am

Pies podszedł, tym razem sporo śmielej, wyżreć jej smakołyk z ręki.

Syrus skinął głową na zgodę.

- Idziemy wzdłuż zachodniego brzegu. Znajdziemy sobie do rana dobre miejsce na postój i dam ci znać, gdzie jesteśmy.

Los
Awatar użytkownika
Mistrz Gry

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Los » pn kwie 25, 2022 9:14 am

- Hai, chihi-ue. Dziękuję - powiedziała Yuki. - Zatem do zobaczenia.

Rozłączyli się.

-Chyba powinniśmy wracać - stwierdziła Yuki, wyciągając do Psa kolejny kawałek mięsa.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 20.2: Przygody Kruka żeglarza

Postautor: Akayla » pn kwie 25, 2022 9:16 am

- Mhm - mruknął Tau, który po prawdzie nie sprawiał wrażenia, jakby mu się spieszyło. - Co z nim zrobisz? - zapytał, ruchem głowy wskazując na posilającego się Psa.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość