19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

- Przy okazji hałasów u kora Isaku - odpowiedziała Nysara. - Ty widuje czerwone kora? - odwdzięczyła się pytaniem.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

- Od czasu do czasu - potaknął. - Nie za często, oni tam zawsze są bardzo zajęci, więc tylko niekiedy wpadam na śniadania. Wnuki dobrze rosną, zdrowe i silne. Mówili, że bywają u ciebie w lesie? - upewnił się.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

- Byli dwa razy - przyznała Nysara.

Znów zapadła cisza, w czasie której aurora rozszalała się na dobre i teraz cały krajobraz wydawał się zielony.

- Jest zadowolony? - spytała w końcu Nysara. - Ze swoje statek i wszystko.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

Syrus, zapatrzony w zorzę, przytaknął pomrukiem.

- Hai - powiedział cicho. - Ta załoga to świetna grupa, bardzo ich lubię, i z wzajemnością. Jest mi dobrze na tym statku. Jedyne czego... czego żałuję, to że kosztowało mnie to wszystko utratę kontaktu z tobą.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

Nysara prychnęła z rozbawieniem.

- To nie statku wina - zauważyła. Po chwili przyznała nawet: - Ani twoja.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

Syrus zaśmiał się cicho.

- Wiem, karma - zapewnił łagodnie.

Milczał przez dłuższą chwilę.

- Mógłbym znów zacząć cię odwiedzać? - zapytał wreszcie. - Albo ty mnie. Mam przyjemny lasek nad jeziorem.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

Prawie się zgodziła. Prawie.

- Po co? - mruknęła w końcu niechętnie. - Tylko zrobi tym sobie krzywda.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

Jeszcze się pytała.

- Bo ty jesteś moja karma - odpowiedział cicho.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

- Mhm. Tak miało być - przyznała. - Ale ty nawet nie zauważy, kiedy zapomni. Mógłby już zacząć, gdyby był mniej uparty.

[Akayla]

Port Mauli - Stary Świat

- Jestem uparty, bo ja nie chcę zapomnieć, karma.