Strona 125 z 150
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 7:01 pm
autor: Cerro
- Przecież to nie jest pierwszy raz - zauważyła Dana wobec reakcji Pradawnego. - Powinieneś do niego iść - zwróciła się do Elry, najwyraźniej uważając, że jeśli Isaku rozbije coś na głowie faraona, to jakoś im pomoże.
*
- Przepraszam cię - powiedział Neatan. - Kiedy zaczął szaleć po wyjeździe na Ziemię Królowej i jeszcze długo później nie przyszło mi do głowy, że tak się w to wkopie.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 7:08 pm
autor: Akayla
- Pójdę kiedy mu się poprawi - odrzekł Elra. - W tej chwili nie myśli racjonalnie.
*
Fabia skrzywiła się.
- Nie masz za co. Nawet gdybyś spróbował go powstrzymać, nie posłuchałby. No i w końcu sam zrozumiał że powinien się z tego wygrzebać.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 7:15 pm
autor: Cerro
- Kiedy mu się poprawi, nie będzie już potrzebował pomocy - stwierdziła Dana.
*
- Naprawdę? Sam? - spytał kpiąco Neatan. - Dobrze, że ma ciebie. Nie przejmuj się za bardzo, wydobrzeje jak zwykle.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 7:41 pm
autor: Akayla
- Nie bardzo wiem, jak miałbym mu tej pomocy udzielić - wyjaśnił jej Elra.
*
- Ależ ja tylko troszeczkę go popchnęłam w tym kierunku - odrzekła skromnie Fabia. - Wiem, że wydobrzeje. Nie potrafię się przez to mniej martwić.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 7:57 pm
autor: Cerro
Dana wzruszyła nieznacznie ramionami, ale odpuściła temat, mając poczucie, że i tak pociągnęła go o jedną wymianę zdań za długą.
No ale w końcu Elra też się upijał, kiedy nie miał lepszego pomysłu, więc niby powinien Isaku rozumieć. Chyba.
- Isaku mierzy się z poważniejszym problemem niż okazjonalne schlanie ze smutku - zapewnił ją łagodnie Neatan.
*
- Rozumiem - zapewnił Neatan. - Zostać? Czy wolisz być sama?
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 8:07 pm
autor: Akayla
- W każdym razie - mruknął Elra. - Rozmawiałem z tą Ravhoną. Współpracuje, albo przynajmniej sprawia takie pozory. Dała nam zaklęcie, które w teorii służy do wyrobienia klucza do przekroczenia bariery Pradawnych. Mógłbyś mi pomóc w interpretacji tego skoro już tu jesteś, re? - poprosił Pradawnego, wyciągając kartkę.
- Oczywiście - zapewnił Pradawny i przeskoczył na ramię faraona. Żeby widzieć.
*
- Jeśli możesz, zostań - potaknęła Fabia. - Dziękuję.
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 8:16 pm
autor: Cerro
Dana podskoczyła gwałtownie, kiedy Pradawny to zrobił i odsunęła się trochę. Nie miała specjalnie dużo sympatii i zaufania do tego rodzaju istot. Jakoś tak. Nie potrafiła zapomnieć dobrych rad Pradawnych, z którymi Elra ostatnio współpracował, ani ich wiarygodności.
Nic jednak nie powiedziała, zachowując kamienną twarz wobec pogłębiającego się poczucia dyskomfortu.
*
- Żaden problem - zapewnił Neatan. - Mówić ci, co u Isaku, czy wolisz nie wiedzieć?
Re: 17. Wredne i rogate
: ndz lut 23, 2020 8:27 pm
autor: Akayla
Elra zerknął na nią z ukosa.
- Też mam mieszane uczucia - przyznał - ale to nie ci sami Pradawni co tamci dranie z Północy.
*
Fabia przez chwilę wyraźnie się wahała.
- Wolę nie wiedzieć - przyznała wreszcie.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 6:42 am
autor: Cerro
- Niby tak, ale tamtych też darzyłeś zaufaniem. I może nawet byli go godni, do czasu - przyznała niechętnie Dana. - Poza tym, to nie tobie przegryźli gardło, gdy przestało im się podobać, dokąd zmierza rozmowa.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 8:29 am
autor: Akayla
- Prawda - przyznał Elra z zażenowaniem. - Przepraszam cię, kochanie.
W międzyczasie Pradawny chyba się zorientował, że jest kłopotem, bo wykonał ruch łapą. Niteczki białej mocy wyłoniły się z atramentu. Istota zabrała tak utworzoną kopię i zniknęła. Nie opóściła pałacu co prawda, ale przynajmniej Dana mogła odetchnąć z ulgą.