Złote Imperium
- Jeszcze nie - powiedziała Dana. - Odwiedzę dzieci, gdy trochę się pozbieram.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Wiem - zapewnił Elra. - Powiedziałem mu, że chorujesz, ale na co innego niż on. Żeby cię tym potem nie zaskoczył. - Wtulił twarz w zagłębienie między jej szyją i ramieniem. - Kocham cię.
- Wiem - zapewnił Elra. - Powiedziałem mu, że chorujesz, ale na co innego niż on. Żeby cię tym potem nie zaskoczył. - Wtulił twarz w zagłębienie między jej szyją i ramieniem. - Kocham cię.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Wiem - zapewniła Dana, wczepiając jedną dłoń w jego włosy. - Ja ciebie też.
- Wiem - zapewniła Dana, wczepiając jedną dłoń w jego włosy. - Ja ciebie też.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Leżeli tak wtuleni w siebie jeszcze przez dłuższą chwilę.
- Chodź - mruknął wreszcie Elra. - Powinniśmy zjeść, albo Neatan nakrzyczy na mnie, że o ciebie nie dbam.
Leżeli tak wtuleni w siebie jeszcze przez dłuższą chwilę.
- Chodź - mruknął wreszcie Elra. - Powinniśmy zjeść, albo Neatan nakrzyczy na mnie, że o ciebie nie dbam.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Dana kiwnęła głową na zgodę i wstała niechętnie. Po raz pierwszy zawołała służbę, by ją uczesano i ubrano w prostą, wysmakowaną suknię. Po mało obfitym śniadaniu oznajmiła, że wybiera się do psiarni i tam też poszła w pierwszej kolejności. Potem skierowała się do komnat Bena.
Dana kiwnęła głową na zgodę i wstała niechętnie. Po raz pierwszy zawołała służbę, by ją uczesano i ubrano w prostą, wysmakowaną suknię. Po mało obfitym śniadaniu oznajmiła, że wybiera się do psiarni i tam też poszła w pierwszej kolejności. Potem skierowała się do komnat Bena.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra w międzyczasie wybył, wymuszać rozejm na kolejnych królach.
*
Ben siedział w bujanym fotelu przy oknie i czytał. Mała zwinęła się w jego komnacie, z łbem złożonym na kolanach elfa. Miał nieszczęście spotkać się z kilkoma chorymi strażnikami i nie przeszedł tego dobrze. W zasadzie, nadal było mu trochę słabo.
Kiedy Dana weszła, smoczyca otworzyła ślepia, zasyczała i przydreptała do niej, trącić ją czule łbem i się przytulić.
Ben uśmiechnął się do córki, błogo nieświadomy wydarzeń sprzed dwóch dni.
- Cześć, kochanie. Wybacz, że nie wstanę - dodał przepraszająco.
Elra w międzyczasie wybył, wymuszać rozejm na kolejnych królach.
*
Ben siedział w bujanym fotelu przy oknie i czytał. Mała zwinęła się w jego komnacie, z łbem złożonym na kolanach elfa. Miał nieszczęście spotkać się z kilkoma chorymi strażnikami i nie przeszedł tego dobrze. W zasadzie, nadal było mu trochę słabo.
Kiedy Dana weszła, smoczyca otworzyła ślepia, zasyczała i przydreptała do niej, trącić ją czule łbem i się przytulić.
Ben uśmiechnął się do córki, błogo nieświadomy wydarzeń sprzed dwóch dni.
- Cześć, kochanie. Wybacz, że nie wstanę - dodał przepraszająco.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Cześć, papo - odrzekła Dana,siadając obok. - Nic nie szkodzi. Co się stało? Ta zaraza cię dopadła?
- Cześć, papo - odrzekła Dana,siadając obok. - Nic nie szkodzi. Co się stało? Ta zaraza cię dopadła?
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Ben potaknął.
- Tylko minąłem się na korytarzu ze schorowanymi strażnikami - wyjaśnił. - Kilka godzin później kaszlałem już krwią. Paskudna sprawa. Potem przylazły golemy tych Pradawnych, których żeście wynaleźli i powiem ci, nigdy w życiu nie przełykałem takiego gówna - sarknął.
Ben potaknął.
- Tylko minąłem się na korytarzu ze schorowanymi strażnikami - wyjaśnił. - Kilka godzin później kaszlałem już krwią. Paskudna sprawa. Potem przylazły golemy tych Pradawnych, których żeście wynaleźli i powiem ci, nigdy w życiu nie przełykałem takiego gówna - sarknął.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Och - powiedziała Dana. - Źle wyglądasz, ciągle cię trzyma?
- Och - powiedziała Dana. - Źle wyglądasz, ciągle cię trzyma?
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Trochę - przyznał Ben. - Ale jest już lepiej. To paskudztwo jest skuteczne - wyjaśnił, krzywiąc się.
- Trochę - przyznał Ben. - Ale jest już lepiej. To paskudztwo jest skuteczne - wyjaśnił, krzywiąc się.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości