Strona 130 z 150
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 2:38 pm
autor: Cerro
- Przyślij więc tego Vera na Północ, jeśli zechce, Najjaśniejszy Panie. Ravhona z pewnością się ucieszy - powiedział Nithael.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 2:45 pm
autor: Akayla
- Jeśli zechce, prześlę - zapewnił Elra. - To w zasadzie wszystko, o czym chciałem powiedzieć - przyznał. - Dziękuję za twój czas, Namiestniku.
Kiedy się rozłączyli, powoli schował lustro i wziął powolny, głęboki wdech.
- Wybacz. Nie spodziewałem się tak ostrej reakcji, nawet po nim.
- Nie szkodzi. Ja też nie - zapewnił go Ver. - Nie sądzę, żeby wyjazd tam to był dla mnie dobry pomysł. Zamiast tego, może zechcesz bliżej się poznać, Najjaśniejsza Pani? - zwrócił się do Dany. Musiał zabić czymś przygnębienie, a miła była. Idealne wprost towarzystwo do spaceru.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 3:55 pm
autor: Cerro
Danie było tak żal Vera, że sama myśl, że może pomóc, wystarczyła by się rozpromieniła.
- Bardzo chętnie - zapewniła. - Nie masz nic przeciwko, mój panie? - spytała Elrę.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 3:58 pm
autor: Akayla
- Ależ skąd. - Nie może być gorszy niż Isaku. - Idźcie. Miłego spaceru.
Ver wobec tego wstał, skłonił się dwornie przed Daną i podał jej ramię.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 4:02 pm
autor: Cerro
Dana przyjęła je z ciepłym uśmiechem. Ver był czarujący. Nawet jeśli i tak to ona musiała wskazać wyjście do ogrodów.
Wkrótce spacerowali już skąpaną w słońcu aleją, wśród kwitnących kwiatów.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 4:07 pm
autor: Akayla
- Pięknie tu - zagaił po chwili Ver. - Choć żaden z tych kwiatów nie jest nawet w połowie tak cudowny jak ty, Najjaśniejsza Pani.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 4:18 pm
autor: Cerro
Dana pokraśniała, jakby Ver naprawdę wymyślił coś oryginalnego.
- Jesteś bardzo miły, książę - powiedziała z zadowoleniem i odrobiną onieśmielenia. - Tym bardziej mi przykro za to jak okropnie potraktował cię Namiestnik.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 4:27 pm
autor: Akayla
Ver chrząknął.
- Tak właściwie nie powiedział niczego, co nie byłoby prawdą. W każdym razie, już nieistotne. Nie kiedy mogę spędzić kilka miłych chwil w twoim towarzystwie. - Uniósł jej dłoń do ust i ucałował z namaszczeniem. - Opowiesz mi o pałacu? Nigdy nie byłem w Złotym Imperium.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 4:33 pm
autor: Cerro
- Mam nawet lepszy pomysł. Oprowadzę cię trochę - rzekła Dana. - To bardzo stary pałac, ale trochę się zmieniał przez kolejne zniszczenia.
Ruszyli więc na kilkugodzinną wycieczkę, w czasie której Ver prawił, a Dana z wdziękiem i grzecznością przyjmowała, komplementy.
Re: 17. Wredne i rogate
: śr lut 26, 2020 4:41 pm
autor: Akayla
Kiedy w końcu się pożegnali, Vera odprowadziła służba, bo Elra w międzyczasie polecił przygotować dla chłopaka własne komnaty.
- Co dokładnie dzieje się z Isaku? Można go odwiedzić? - zwrócił się Ver do Neatana, kiedy się już rozgościł.