19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:27 pm

Północne morze - Stary Świat

- Widziałam go - przyznała Yuki, bo smok mignął jej, kiedy wyruszali. - Wydaje się czarujący - zapewniła, bo Kaze był nie tylko piękny, szczególnie w locie, ale smoki tego typu miały też zwykle przyjemny charakter. - Ryu? - powtórzyła. Zanim zeszła z pokładu, widziała na mostku Albatrosa kapitana, którego postać nie mogła głośniej krzyczeć o pokrewieństwie ze Wschodem. - Oni są z Ryutsuke, cerendi?

Pamiętała - to znaczy było to w jej utkanych klątwą wspomnieniach - nie tylko, że taki klan istnieje, ale nawet że kiedyś ścierali się z nim na Mglistych Wyspach. Zatem nie był to tylko wymysł Czarnoksiężnika. Naprawdę było niepokojące jak bliskie rzeczywistości są jej fałszywe wspomnienia. Książę Neatan znał ją całkiem nieźle - wręcz za dobrze jak na gust Yuki.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:27 pm

Północne morze - Stary Świat

- Aha - potaknęła smoczyca. - Bardzo mili i sympatyczni są, lubię ich - zapewniła.

- Parę lat temu klany poszły w rozsypkę, wszystkie, nie tylko nasz - wyjaśnił Syrus, podchodząc do nich, skoro oddał już ster. Wyczuł przecież zmianę w aurze córki. Poza tym chciał wiedzieć, jak się czuła po pierwszej wachcie. - Nie ma sensu trzymać się dawnych animozji, zwłaszcza teraz, kiedy wszyscy jesteśmy jedną armadą. Wszystko w porządku, Yuki-chan? - zapytał łagodnie. - Potrzebujesz coś przegadać?

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:28 pm

Północne morze - Stary Świat

- Tak, po prostu... - Yuki uniosła ręce i ucisnęła delikatnie skronie. - Nie, masz rację, chihi-ue. Mniejsza o dawne animozje. - Bardziej i mniej prawdziwe. - Wszystko w porządku - zapewniła z przekonaniem.

Nie odpowiadała przecież za czyny, których dokonała w treści czarnoksięskiej klątwy. A i bez nich miała dość powodów do poczucia winy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:29 pm

Północne morze - Stary Świat

Syrus krótko skinął głową.

- Gdybyś kiedyś potrzebowała się wygadać albo słowa wsparcia, nie zastanawiaj się czy śpię, czy jestem zajęty, tylko przychodź - poprosił łagodnie, delikatnie, krzepiąco ściskając Yuki za ramię. - A teraz, masz ochotę coś przegryźć, Yuki-chan? O ile mnie nos nie myli, kucharz przygotował nam coś dobrego.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:29 pm

Północne morze - Stary Świat

- Dziękuję, chihi-ue - powiedziała. - I tak, dlaczego nie.

Przez ostatnie dwa dni wypiła tylko miskę krwi, więc była pewna, że zdoła zmieścić jeszcze... cokolwiek ten kucharz tam szykował, bo pachniało smakowicie, ale dziwnie.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:29 pm

Północne morze - Stary Świat

Syrus wobec tego czule podrapał Nimathe za uszami, a potem zeszli razem z Yuki pod pokład.

- O, cześć - zdziwił się Bior na jej widok. Jeszcze nie miał przyjemności.

- To jest Bior, nasz kucharz - przedstawił Syrus. - Bior, to Yuki, moja córka.

- Bardzo mi miło - zapewnił mężczyzna pogodnie, wziął dwa talerze, wielki kuchenny nóż i zaczął kroić znajdujące się w blaszce świeże ciasto. - Proszę, w prezencie powitalnym - zapewnił przyjaźnie, podając Yuki talerz z wielkim kawałkiem, co najmniej dwa razy większym od zwykłej racji.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:29 pm

Północne morze - Stary Świat

- Mnie również. Dziękuję - zapewniła Yuki, z ukłonem przyjmując ciasto.

Odeszła na bok, żeby nie blokować przejścia i spojrzała na ciasto z narastającą konfuzją. Pachniało jak jedzenie, wyglądało jak coś, czym zaraz rozpaczliwie zwymiotuje na podłogę. Ale jeśli tego nie tknie, wyjdzie prawdopodobnie na wściekle nieuprzejmą. Pewnie już wyszła, siedząc i się modląc zamiast jeść. Chyba nie daliby jej czegoś szkodliwego, poza tym?

Nader zdecydowanie oderwała kawałek i wsadziła do ust. Parę sekund później łzy puściły się jej z oczu szerokim strumieniem.

To.

Było.

Tak.

Dobre.

Wszystko, co jadła w życiu, to mdła płynna krew. Nawet czystość naczynia i świeżość krwi w laboratorium na Północy były znaczącą poprawą jakości w stosunku do tego, co znała. A co dopiero ciasto, smakujące jak ciasto.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:30 pm

Północne morze - Stary Świat

Syrus, który zdążył już znaleźć się obok niej z własną, zdecydowanie mniejszą porcją ciasta, uśmiechnął się miękko, objął ją ramieniem i przygarnął do siebie w milczeniu. Odprowadził ją niespiesznie na bok, w wolny, cichy kącik, w którym mogli sobie usiąść i zjeść w spokoju, podczas gdy uwijający się za nimi Bior wyglądał na tyleż wzruszonego, co zadowolonego z siebie wobec takiej reakcji Yuki.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:30 pm

Północne morze - Stary Świat

Yuki rozpłakała się jeszcze nad kilkoma kęsami, zanim uspokoiła się na tyle, żeby otrzeć rękawem oczy i odzyskać godność.

- Lubię twoją załogę, chihi-ue - zapewniła, odzyskując mowę. - Wszyscy są bardzo mili.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

Postautor: Akayla » sob kwie 17, 2021 4:30 pm

Północne morze - Stary Świat

- Cieszę się, że tak myślisz, Yuki-chan, bo ja też ich uwielbiam - zapewnił ciepło Syrus. - Jak wrażenia z pierwszej wachty? Radzisz sobie?


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości