Złote Imperium
- Jestem przeklętym dzieckiem, faraonie, całe moje życie można tak opisać - stwierdziła Ashora pogodnie.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Przynajmniej dobrze to znosisz - prychnął Elra z rozbawieniem.
- Przynajmniej dobrze to znosisz - prychnął Elra z rozbawieniem.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Bo jest ze stali - powiedziała Dana, wchodząc do pomieszczenia. Była już w seledynowej, codziennej, swobodnej sukni. Na podpuchniętych oczach miała jakby mniej makijażu, bo po przebraniu się przepłakała dłuższą chwilę. Bez większego sensu. Po prostu źle się poczuła pod spojrzeniami Ashory i Ravkena, i zaraz przypomniała sobie o utraconym, bezimiennym dziecku, a z tego był już tylko krok do kilku minut szlochu.
- No coś ty - powiedziała Ashora. - Z granitu.
- Bo jest ze stali - powiedziała Dana, wchodząc do pomieszczenia. Była już w seledynowej, codziennej, swobodnej sukni. Na podpuchniętych oczach miała jakby mniej makijażu, bo po przebraniu się przepłakała dłuższą chwilę. Bez większego sensu. Po prostu źle się poczuła pod spojrzeniami Ashory i Ravkena, i zaraz przypomniała sobie o utraconym, bezimiennym dziecku, a z tego był już tylko krok do kilku minut szlochu.
- No coś ty - powiedziała Ashora. - Z granitu.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Tak czy siak, nie do zdarcia - stwierdził Elra, obejmując Danę ramieniem i przygarniając ją do siebie, bo zmiana na jej twarzy nie uszła jego uwadze. Ucałował ją w czubek głowy. - W przyszłym tygodniu wybieramy się na bankiet na zamek królewski w Meselerinie - poinformował ją i zerknął na Ashorę. - Zaproponowałbym, żebyś nam towarzyszyła, ale nie sądzę żebyś chciała - przyznał z rozbawieniem.
- Tak czy siak, nie do zdarcia - stwierdził Elra, obejmując Danę ramieniem i przygarniając ją do siebie, bo zmiana na jej twarzy nie uszła jego uwadze. Ucałował ją w czubek głowy. - W przyszłym tygodniu wybieramy się na bankiet na zamek królewski w Meselerinie - poinformował ją i zerknął na Ashorę. - Zaproponowałbym, żebyś nam towarzyszyła, ale nie sądzę żebyś chciała - przyznał z rozbawieniem.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- W istocie, nie - powiedziała Ashora. - Nie to, że nie lubię takich zabaw, ale moje leczenie zajmie jeszcze chwilę - dodała z rozbawieniem. - Ale bawcie się dobrze.
- W istocie, nie - powiedziała Ashora. - Nie to, że nie lubię takich zabaw, ale moje leczenie zajmie jeszcze chwilę - dodała z rozbawieniem. - Ale bawcie się dobrze.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Och? Nie spodziewałem się że lubisz takie rzeczy - przyznał. - Sądziłem że uważasz zabawy możnych za sztywniackie. I dziękuję - zapewnił z rozbawieniem.
- Och? Nie spodziewałem się że lubisz takie rzeczy - przyznał. - Sądziłem że uważasz zabawy możnych za sztywniackie. I dziękuję - zapewnił z rozbawieniem.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Jestem politykiem, zięciu - zauważyła Ashora. - A demokracja jest przeraźliwie nudna. Wszyscy dorośliśmy. Ty dawno - docięła mu.
- Jestem politykiem, zięciu - zauważyła Ashora. - A demokracja jest przeraźliwie nudna. Wszyscy dorośliśmy. Ty dawno - docięła mu.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra wyszczerzył się.
- Przeceniasz mnie. Ja zawsze byłem sztywny - zapewnił ją z rozbawieniem.
Elra wyszczerzył się.
- Przeceniasz mnie. Ja zawsze byłem sztywny - zapewnił ją z rozbawieniem.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Miękniesz z czasem - odcięła się mu Ashora. - Kochani, w kątach waszego gabinetu gromadzi się niewyjaśniony mrok, więc zaraz Czarnoksiężnik wyskoczy z jakiejś ściany i skrzyczy mnie, że jestem na nogach o pół godziny dłużej niż powinnam. Jakkolwiek to brzmi, muszę iść połknąć prochy i się położyć.
- Będziesz na obiecie z papą? - spytała Dana z nadzieją.
- Pewnie, że tak. Do zobaczenia - rzuciła i wyszła, a niewyjaśniony mrok wycofał się z kątów.
- Miękniesz z czasem - odcięła się mu Ashora. - Kochani, w kątach waszego gabinetu gromadzi się niewyjaśniony mrok, więc zaraz Czarnoksiężnik wyskoczy z jakiejś ściany i skrzyczy mnie, że jestem na nogach o pół godziny dłużej niż powinnam. Jakkolwiek to brzmi, muszę iść połknąć prochy i się położyć.
- Będziesz na obiecie z papą? - spytała Dana z nadzieją.
- Pewnie, że tak. Do zobaczenia - rzuciła i wyszła, a niewyjaśniony mrok wycofał się z kątów.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra zamruczał i ucałował Danę.
- Zaproponowałem już Jonowi, żeby wybrał się z nami - dodał. - Pomyślałem że należy mu się trochę rozrywki.
Elra zamruczał i ucałował Danę.
- Zaproponowałem już Jonowi, żeby wybrał się z nami - dodał. - Pomyślałem że należy mu się trochę rozrywki.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: TurnitinBot [Bot] i 0 gości