Strona 147 z 893
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn kwie 19, 2021 10:12 pm
autor: Cerro
Pamięć
- A zatem standard - powiedział Karai i zaczął pisać... ale zaraz przestał. - Umiesz kaligrafować w zachodnim alfabecie - stwierdził z uśmiechem, przesuwając Elrze po stole papier i pióro, i rozsiadł się wygodnie, żeby podyktować, aż faraonowi odpadnie ręka.
Gdy kończyli, Dana wpędzała już do wnętrza ich liczne potomstwo, pięknie wystrojone. Tradycja ślubów zmieniła się nieco - ojcowie nie oddawali już córek - więc Elra mógł usiąść z Daną w pierwszej ławce. Ujęła jego dłoń w swoją i ścisnęła mocno.
Pojawili się Brunhilda i Kellam, oboje w bieli i szafirze, i przeszli niespiesznie do swoich miejsc naprzeciwko Karaiego. Ten rozłożył ręce i zaintonował sutrę, której oczywiście nikt w tej fantastycznej rodzinie nie umiał, ale powietrze i tak rozbrzmiało chórem. Potem trzykrotnie zapytał Brunhildę:
- Czy ty, Brunhildo, oddajesz się temu mężczyźnie, Kellamowi?
A Brunhilda odpowiedziała trzykrotnie:
- Oddaję.
Potem Karai powtórzył proces z Kellamem:
- Czy ty, Kellamie, przyjmujesz tę kobietę, Brunhildę?
- Przyjmuję.
Karai wstał, żeby inni wiedzieli, że też mogą, chociaż Dana już się właściwie zmaterializowała obok, wyściskać ich obojga.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: pn kwie 19, 2021 10:19 pm
autor: Akayla
Pamięć
Elra, wyszczerzony od ucha do ucha, chociaż z trochę bolącą ręką, poszedł w ślady żony - wyściskać mocno córkę, składając jej gratulacje, i po bratersku uścisnąć dłoń Kellama. Lubił wampira, odkąd byli na siebie skazani nawet bardziej niż dawniej.
Przy Karaim zmaterializował się Ainar i bardzo poufale oparł się mu o ramię.
- Urocza rodzina, hmm, dashre? - zagadnął. Chociaż był wspomnieniem, cieszył się na widok przyjaciela. Na tyle, na ile może się cieszyć wspomnienie.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 7:13 am
autor: Cerro
Pamięć
Karai aż lekko podskoczył. Dobrze, że mieli w Świątyni Leesa - przynajmniej było wiadomo, czego spodziewać się po tym wymiarze. Inaczej dość mocno by się przestraszył.
- Witaj, dashre - odpowiedział. - Owszem, urocza. Chociaż aż trudno uwierzyć jak bardzo się zmieniła. - Spojrzał na hakkaiego. - Pamiętasz księcia Leesa? Bardzo cię chwalił.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 7:27 am
autor: Akayla
Pamięć
Ainar uśmiechnął się miękko.
- Tak, pamiętam. To miło. Był bardzo zrozpaczony, kiedy tu trafił, dobrze że udało mi się mu ulżyć chociaż trochę. Ten jego smok też zniknął - dodał. - Elra dokądś go odesłał.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 7:31 am
autor: Cerro
Pamięć
- Jego smok? - powtórzył Karai. - Neb?
A uzyskawszy potwierdzenie zamyślił się na moment i po chwili skierował swoje kroki w kierunku faraona.
- Wybacz, że przerywam radosny moment, wasza wysokość - powiedział, biorąc sobie coś ładnego i polukrowanego ze stołu - ale gdzie jest Neb Taui?
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 7:35 am
autor: Akayla
Pamięć
- U Mauli - odrzekł Elra. - Już od... w tamtym czasie będzie parę dni. Chciał walczyć, był śmiertelnie obrażony na mnie, a ona go opanuje, więc...
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 7:46 am
autor: Cerro
Pamięć
- Macie z nią kontakt?
Dana popatrzyła w kierunku Ravkena.
- Nie wracam tam! - oznajmił Łowca, strategicznie kierując się do wyjścia.
- Muszę się z nią skontaktować!
- Brzmi jak twój problem, nie mój!
Karai przestał go gonić.
- Zmiękłeś w tym wymiarze - powiedział zimno. - Stałeś się tchórzem.
Ravken zatrzymał się i zgrzytnął wściekle zębami. Karai uśmiechnął się.
- Dam ci list - rzucił wesoło i poszedł go napisać.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 8:02 am
autor: Akayla
Pamięć
- Cóż, prosiła bardzo wprost żeby więcej się tam nie pokazywał - stwierdził Elra z rozbawieniem, w obronie Ravkena. W końcu Łowcę też lubił. - Sama pewnie się do ciebie odezwie, Oświecony, i raczej prędzej niż później.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 9:29 am
autor: Cerro
Pamięć
- W porządku - mruknął Karai ku wyraźnej uldze Ravkena. - Mam nadzieję, że macie rację i Maula wkrótce się odezwie.
- Jak w ogóle idzie ta wojna? - spytała Dana, pierwszy znak jej zainteresowania zewnętrznym światem od dawna.
- Na razie trudno mówić o wojnie - rzekł Czerwony. - Minęło dopiero kilka dni. Póki co terror Neatana nie wygląda na szczególnie straszny, nie ma też ofiar po naszej stronie, jeśli nie liczyć tych kilku porwań, o których wiecie...
- Berga i Lory?
- I być może Isaku - powiedział Karai. - Chociaż w jego wypadku to mogło nie być porwanie.
Dana skrzywiła się.
- Ufam mu - przyznała. - Ale Neatanowi też ufałam.
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
: wt kwie 20, 2021 9:40 am
autor: Akayla
Pamięć
Elra przytaknął pomrukiem.
- Czuję podobnie - przyznał. - Chciałbym powiedzieć, że przecież on by nigdy i nawet w Wojnie Czteroletniej udowodnił, że jest godny zaufania nawet jeśli wygląda inaczej... ale po Neatanie też się nie spodziewałem że wbije nam nóż w plecy, nie w ten sposób.
Westchnął i skrzywił się lekko.
- Wygląda że miałem co do niego rację za pierwszym razem i nigdy nie było mi tak przykro z tego powodu - przyznał.