Szara Pustynia - Stary Świat
Drake wziął z jego ręki medalion.
- Dziękuję - rzekł, aczkolwiek wyglądał bardziej jakby się opędzał od muchy niż jakby był wdzięczny.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Szara Pustynia - Stary Świat
Hisame skinął mu krótko głową i odszedł. Chciał być miły, ale nie czuł potrzeby mu się narzucać.
Wrócił do pracy i krótko później dostarczone przez Karaiego zapasy były już załadowane. Kiedy skończyli, a Meselerińczycy ustawili się w karną kolumnę, poszedł do Jona. Od księcia odchodził właśnie rosły, barczysty mężczyzna, zdaje się że dowódca pięciu tysięcy królowej.
- Jak się czujesz? - zapytał cicho przyjaciela, gdy tamten znalazł się już poza zasięgiem słuchu.
Bo jego perspektywa przewodzenia takiej ilości ludzi przerażała.
Hisame skinął mu krótko głową i odszedł. Chciał być miły, ale nie czuł potrzeby mu się narzucać.
Wrócił do pracy i krótko później dostarczone przez Karaiego zapasy były już załadowane. Kiedy skończyli, a Meselerińczycy ustawili się w karną kolumnę, poszedł do Jona. Od księcia odchodził właśnie rosły, barczysty mężczyzna, zdaje się że dowódca pięciu tysięcy królowej.
- Jak się czujesz? - zapytał cicho przyjaciela, gdy tamten znalazł się już poza zasięgiem słuchu.
Bo jego perspektywa przewodzenia takiej ilości ludzi przerażała.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Szara Pustynia - Stary Świat
Jon kiwnął głową. Hisame mógł o tym nie wiedzieć, ale w przeszłości miał i więcej ludzi przed swoją komendą. Zanim wjechał nimi na Białego Wilka.
- W porządku - zapewnił. - Chyba. Martwię się o zapasy i ciągle mamy za mało koni, i nie jestem przekonany, czy wszyscy tutaj zniosą dobrze marsz przez pustynię, ale spodziewałem się, że będziemy mieli o wiele mniejsze siły... naprawdę nie jest źle.
Jon kiwnął głową. Hisame mógł o tym nie wiedzieć, ale w przeszłości miał i więcej ludzi przed swoją komendą. Zanim wjechał nimi na Białego Wilka.
- W porządku - zapewnił. - Chyba. Martwię się o zapasy i ciągle mamy za mało koni, i nie jestem przekonany, czy wszyscy tutaj zniosą dobrze marsz przez pustynię, ale spodziewałem się, że będziemy mieli o wiele mniejsze siły... naprawdę nie jest źle.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Szara Pustynia - Stary Świat
- Tym razem mamy niemałe wsparcie - potwierdził Hisame. - I to wszystko zawodowa armia... już teraz mamy spore możliwości - przyznał. - Ruszamy?
- Tym razem mamy niemałe wsparcie - potwierdził Hisame. - I to wszystko zawodowa armia... już teraz mamy spore możliwości - przyznał. - Ruszamy?
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Szara Pustynia - Stary Świat
Jon kiwnął głową.
- Ruszajmy - powiedział i wskoczył na konia.
W gruncie rzeczy chciał już opuścić Szarą Pustynię. Wiedział, że teraz rozsądnie będzie poruszać się wolniej, a nie skokami, skoro dotarli do patrolowanych terenów, ale jednocześnie nie wierzył, że coś więcej tutaj zdziałają. Chyba że w Mrefu. Tak, tam chętnie by zajrzał, miał dobre wspomnienia.
Westchnął w duchu i spiął konia, kierując się w stronę kolejnego punktu, również na wybrzeżu.
Jon kiwnął głową.
- Ruszajmy - powiedział i wskoczył na konia.
W gruncie rzeczy chciał już opuścić Szarą Pustynię. Wiedział, że teraz rozsądnie będzie poruszać się wolniej, a nie skokami, skoro dotarli do patrolowanych terenów, ale jednocześnie nie wierzył, że coś więcej tutaj zdziałają. Chyba że w Mrefu. Tak, tam chętnie by zajrzał, miał dobre wspomnienia.
Westchnął w duchu i spiął konia, kierując się w stronę kolejnego punktu, również na wybrzeżu.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
DZIEŃ 13
Świątynia - Nowy Świat
Ainar przyszedł po Leesa zaraz po porannej modlitwie, zanim ten zdążył zejść do stajni.
- Chodź ze mną, książę - poprosił.
Świątynia - Nowy Świat
Ainar przyszedł po Leesa zaraz po porannej modlitwie, zanim ten zdążył zejść do stajni.
- Chodź ze mną, książę - poprosił.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
- Hai, sensei! - zapewnił entuzjastycznie Lees, bo zazwyczaj Ainar wydawał się wobec niego bardziej lekko zażenowany niż chętny do bycia jego mistrzem.
- Hai, sensei! - zapewnił entuzjastycznie Lees, bo zazwyczaj Ainar wydawał się wobec niego bardziej lekko zażenowany niż chętny do bycia jego mistrzem.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
Ainar szczerze i zwyczajnie nie przywykł do takich pokładów miłości. Czasami miał wrażenie że własny syn miał go dość. A przynajmniej Saoriego na pewno zraził do siebie na dobre. Zresztą, nie winił elfa. Chłopak miał słuszność.
Wolał więc zachować wobec Leesa pewną rezerwę. Żeby nie ukrzywdzić też i jego. Z drugiej jednak strony, ten dzieciak i siła jego ciepłych uczuć trochę go rozbrajały.
- Poćwiczymy, a potem pójdziemy na wycieczkę - mruknął, prowadząc Leesa do salki treningowej, o tej porze jeszcze pustej. W związku z panującą sytuacją, Kaede wprowadziła bardziej hakkaiowy reżim i przez to ćwiczenia stały się nagle tylko jednym z wielu zajęć chłopców.
Ainar szczerze i zwyczajnie nie przywykł do takich pokładów miłości. Czasami miał wrażenie że własny syn miał go dość. A przynajmniej Saoriego na pewno zraził do siebie na dobre. Zresztą, nie winił elfa. Chłopak miał słuszność.
Wolał więc zachować wobec Leesa pewną rezerwę. Żeby nie ukrzywdzić też i jego. Z drugiej jednak strony, ten dzieciak i siła jego ciepłych uczuć trochę go rozbrajały.
- Poćwiczymy, a potem pójdziemy na wycieczkę - mruknął, prowadząc Leesa do salki treningowej, o tej porze jeszcze pustej. W związku z panującą sytuacją, Kaede wprowadziła bardziej hakkaiowy reżim i przez to ćwiczenia stały się nagle tylko jednym z wielu zajęć chłopców.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
- Hai - rzucił Lees i zabrał się za rozciąganie.
Kiedy z tym skończyli, stanął w pozycji pełnej gotowości, z prawie szczelną gardą. Prawie.
- Hai - rzucił Lees i zabrał się za rozciąganie.
Kiedy z tym skończyli, stanął w pozycji pełnej gotowości, z prawie szczelną gardą. Prawie.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
Ainar natychmiast skorzystał i wyprowadził szybki cios. Znaczy, prawie. Jego ręka zatrzymała się tuż przed brzuchem Leesa i zamiast uderzyć, hakkai po prostu pstryknął chłopca.
- Masz lukę w gardzie - wyjaśnił, zabierając rękę. - Skoryguj.
Kiedy Lees to zrobił, Ainar skinął głową z aprobatą i także przyjął pozycję, ruchem głowy zachęcając Leesa by wyszedł pierwszy. Był bardzo świadom, jak niewielkie doświadczenie miał chłopiec - Kaede zresztą lubiła mu o tym przypominać - więc w ich ćwiczeniach wolał trzymać się defensywy.
Ainar natychmiast skorzystał i wyprowadził szybki cios. Znaczy, prawie. Jego ręka zatrzymała się tuż przed brzuchem Leesa i zamiast uderzyć, hakkai po prostu pstryknął chłopca.
- Masz lukę w gardzie - wyjaśnił, zabierając rękę. - Skoryguj.
Kiedy Lees to zrobił, Ainar skinął głową z aprobatą i także przyjął pozycję, ruchem głowy zachęcając Leesa by wyszedł pierwszy. Był bardzo świadom, jak niewielkie doświadczenie miał chłopiec - Kaede zresztą lubiła mu o tym przypominać - więc w ich ćwiczeniach wolał trzymać się defensywy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość