Świątynia - Nowy Świat
- Tak. Dobry pomysł. Zaraz do nich skoczę - zgodził się Karai. Objął ją i przytulił do siebie. - Jak się czujesz? - spytał.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Yuki pochyliła lekko głowę. Wolno wzruszyła ramionami.
- Nie poznałam ich, jeśli o to pytasz - powiedziała cicho. - Czasami widziałam... ale nie kojarzę ich twarzy. Na pewno trzymał tam sporo ludzi, z których wytaczał krew. Nie wiem, czy to też były klony. Miał moje kopie... co najmniej trzy. - Ucisnęła skronie, jakby to jej rzeczywiście pomagało w przypomnieniu sobie czegoś. - Coś z nimi było nie tak. Chyba nie przeżyły. A na pewno się nie udały. Namieszał i były... zdeformowane.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
Kaede zamruczała, wtulając się w niego chętnie.
- Martwię się - powiedziała cicho. - Poza tym dobrze.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Syrus skrzywił się.
- Przepraszam, Yuki-chan - mruknął cicho, obejmując ją delikatnie w geście pociechy.
Kaede zamruczała, wtulając się w niego chętnie.
- Martwię się - powiedziała cicho. - Poza tym dobrze.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Syrus skrzywił się.
- Przepraszam, Yuki-chan - mruknął cicho, obejmując ją delikatnie w geście pociechy.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
- Wiem - mruknął Karai, głaszcząc ją czule po okrytych włosach. - Można by pomyśleć, że zasłużyliśmy na chwilę spokoju, a tu nic z tego. - Milczał chwilę. - Obiecałem Fabianie, że za kilka tygodni Lees do niej wróci. Ale z perspektywy ostatnich wydarzeń, to byłaby głupota. Gdyby udało się namówić Fabianę do porzucenia tej przeklętej wyspy, powinniśmy zabrać także ją, żeby nie rozdzielać jej z Leesem, tak mi się wydaje.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- To nie twoja wina, chihi-ue - zapewniła Yuki, przytulając się jednak do niego.
- Wiem - mruknął Karai, głaszcząc ją czule po okrytych włosach. - Można by pomyśleć, że zasłużyliśmy na chwilę spokoju, a tu nic z tego. - Milczał chwilę. - Obiecałem Fabianie, że za kilka tygodni Lees do niej wróci. Ale z perspektywy ostatnich wydarzeń, to byłaby głupota. Gdyby udało się namówić Fabianę do porzucenia tej przeklętej wyspy, powinniśmy zabrać także ją, żeby nie rozdzielać jej z Leesem, tak mi się wydaje.
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
- To nie twoja wina, chihi-ue - zapewniła Yuki, przytulając się jednak do niego.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
Kaede zamruczała twierdząco.
- Tak, tak by należało - przyznała. - Chodźmy do niej porozmawiać kiedy wrócisz od faraonów, co?
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Syrus mruknął i przygarnął ją do siebie, obejmując trochę mocniej.
- Kocham cię, Yuki-chan - szepnął jej miękko do ucha.
Kaede zamruczała twierdząco.
- Tak, tak by należało - przyznała. - Chodźmy do niej porozmawiać kiedy wrócisz od faraonów, co?
Grata i Myrkrinu - Stary Świat
Syrus mruknął i przygarnął ją do siebie, obejmując trochę mocniej.
- Kocham cię, Yuki-chan - szepnął jej miękko do ucha.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Świątynia - Nowy Świat
Karai kiwnął głową.
- Zaraz wracam - powiedział wobec tego, odsunął od siebie Kaede i przeskoczył do Pamięci.
Karai kiwnął głową.
- Zaraz wracam - powiedział wobec tego, odsunął od siebie Kaede i przeskoczył do Pamięci.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Wspomnienia doprowadziły Karaiego do biednego Elry, który krążył i głowił się nad dalszymi usprawnieniami swoich fabryk. Wymagania, które stawiał przed nim Karai żeby wykarmić zarówno rosnącą armię Jona, jak i flotę Mauli, stwarzały pewne realne problemy.
Przy tym faraon wyglądał... zdecydowanie inaczej niż Karai pamiętał. Był nieco wyższy, z gęstą i ładnie utrzymaną brodą i włosami związanymi niedbale na karku. Rysy jego twarzy były odlegle zbliżone do tych, które Karai pamiętał, ale jakby regularniejsze i szlachetniejsze. Słowem, gdyby nie instrukcje wspomnienia, Czerwony mógłby mieć problem.
Elra uniósł na niego oczy znad jakichś planów.
- Cześć. Potrzeba czegoś, Oświecony? - przywitał się.
Wspomnienia doprowadziły Karaiego do biednego Elry, który krążył i głowił się nad dalszymi usprawnieniami swoich fabryk. Wymagania, które stawiał przed nim Karai żeby wykarmić zarówno rosnącą armię Jona, jak i flotę Mauli, stwarzały pewne realne problemy.
Przy tym faraon wyglądał... zdecydowanie inaczej niż Karai pamiętał. Był nieco wyższy, z gęstą i ładnie utrzymaną brodą i włosami związanymi niedbale na karku. Rysy jego twarzy były odlegle zbliżone do tych, które Karai pamiętał, ale jakby regularniejsze i szlachetniejsze. Słowem, gdyby nie instrukcje wspomnienia, Czerwony mógłby mieć problem.
Elra uniósł na niego oczy znad jakichś planów.
- Cześć. Potrzeba czegoś, Oświecony? - przywitał się.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Karai zamrugał, lekko uderzony zmianą.
- Dzień dobry, wasza wysokość - odpowiedział w końcu. - Dwie sprawy. Skontaktowała się ze mną twoja siostra, prosząc żebym odzyskał jej kryształ. Gdy to zrobię, sprowadzę ci go tutaj, chyba ma problem... co zrobić z pozostałymi żonami - objaśnił. - Poza tym, chciałem cię prosić o lekką zmianę naszego układu. Jesteśmy zmuszeni się ukryć, wolałbym żeby nikt nie wiedział, gdzie. Wezmę na sobie przerzucanie zapasów stąd do naszych wymiarów.
Karai zamrugał, lekko uderzony zmianą.
- Dzień dobry, wasza wysokość - odpowiedział w końcu. - Dwie sprawy. Skontaktowała się ze mną twoja siostra, prosząc żebym odzyskał jej kryształ. Gdy to zrobię, sprowadzę ci go tutaj, chyba ma problem... co zrobić z pozostałymi żonami - objaśnił. - Poza tym, chciałem cię prosić o lekką zmianę naszego układu. Jesteśmy zmuszeni się ukryć, wolałbym żeby nikt nie wiedział, gdzie. Wezmę na sobie przerzucanie zapasów stąd do naszych wymiarów.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Elra powoli skinął głową.
- W porządku - zapewnił. - W kwestii mojej drogiej siostry, jesteś pewien, że to ona? Nie chciałbym sprowadzić tu jakiegoś czarnoksięskiego tworu.
Elra powoli skinął głową.
- W porządku - zapewnił. - W kwestii mojej drogiej siostry, jesteś pewien, że to ona? Nie chciałbym sprowadzić tu jakiegoś czarnoksięskiego tworu.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
- Nie - powiedział Karai. - Ale nie do końca jestem pewien jak mógłbym to sprawdzić.
- Nie - powiedział Karai. - Ale nie do końca jestem pewien jak mógłbym to sprawdzić.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Pamięć
Elra mruknął.
- Prawda - przyznał. - Daj mi chwilę.
Zaczął grzebać w szufladach swojego wielkiego stołu roboczego i w końcu wyciągnął z nich kawałki drewna. Wyciągnął schowany pod szatami nóż, wyskrobał runę i napoił ją krwią. A potem jeszcze jedną.
- Ta powie ci, jeśli wykryje w pobliżu działanie czarnej magii, a ta, jeśli wychwyci białą. Jeśli żadna się nie odezwie, będziesz wiedział że masz do czynienia z czymś zupełnie innym - objaśnił, podając Czerwonemu obie. - W kwestii zapasów, Ravken wam je nosił kiedy u was był ranek i chyba najlepiej będzie utrzymać ten rytm.
Elra mruknął.
- Prawda - przyznał. - Daj mi chwilę.
Zaczął grzebać w szufladach swojego wielkiego stołu roboczego i w końcu wyciągnął z nich kawałki drewna. Wyciągnął schowany pod szatami nóż, wyskrobał runę i napoił ją krwią. A potem jeszcze jedną.
- Ta powie ci, jeśli wykryje w pobliżu działanie czarnej magii, a ta, jeśli wychwyci białą. Jeśli żadna się nie odezwie, będziesz wiedział że masz do czynienia z czymś zupełnie innym - objaśnił, podając Czerwonemu obie. - W kwestii zapasów, Ravken wam je nosił kiedy u was był ranek i chyba najlepiej będzie utrzymać ten rytm.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: TurnitinBot [Bot] i 0 gości