Kingdom of North

Złote Imperium

- Nonsens - stwierdził Elra, przyciskając ją do siebie. Milczał chwilę. - Potrafisz zabrać nas oboje do sypialni? - zainteresował się.

Blake by umiał.

Złote Imperium

Dana pociągnęła go lekko, żeby stracili równowagę i odzyskali ją zaraz, już w sypialni.

Złote Imperium

Elra sapnął. Potem wyszczerzył się radośnie jak mały dzieciak.

- Ale to fajne!

Złote Imperium

- Mhm - potaknęła Dana i uśmiechnęła się słodko. Zarzuciła mu ramiona na szyję. - Wracamy do łóżka? - spytała.

Złote Imperium

- Tak. Późno jest przecież - potaknął Elra, udając, że nie wychwycił propozycji.

Złote Imperium

- W porządku - powiedziała Dana, niezbyt udolnie krykąc rozczarowanie wobec jego niedostępności. Pocałowała go i poszła położyć się po swojej stronie.

Złote Imperium

Elra położył się obok.

Przez chwilę panowało milczenie.

- Naprawdę zamierzasz tak łatwo się poddać?

Złote Imperium

Dana znalazła się momentalnie przy nim. Tak bardzo przy nim, że czuł jej ciepły oddech przy uchu.

- Nie chciałam męczyć - powiedziała i zsunęła się trochę, obsypać pocałunkami jego szyję i pierś.

Złote Imperium

- Mmm, to bardzo miłe z twojej strony - przyznał Elra i westchnął z zadowoleniem. Objął ją i czule pogłaskał po plecach. - Jako szowinistyczny autor kocham, kiedy mnie tak wielbisz - dodał z przyjemnie rozleniwionym pomrukiem.

Złote Imperium

- Wiem. I wielbię. Każdy kawałek ciebie - zapewniła.

Pocałowała go, na krótką chwilę przygryzając jego dolną wargę, a potem wróciła do niespiesznych pieszczot.