Strona 171 z 893

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 4:28 pm
autor: Cerro
Pamięć

Karai założył runę na każdy nadgarstek.

- W porządku - powiedział. - Zatem tak zróbmy. To wszystko, wasza wysokość. Nie przeszkadzam - zapewnił i skoczył z powrotem do kuchni, gdzie zostawił Kaede.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 4:35 pm
autor: Akayla
Wyspa Isaku - Nowy Świat

Kaede nie zdążyła się za bardzo ruszyć. Ani nawet nie zamierzała. Wiedziała przecież już o dysproporcji czasowej. Kiedy więc Karai wrócił w zasadzie zaraz po swoim zniknięciu, nie było to dla niej wielkim zaskoczeniem.

- Chodźmy - mruknęła miękko, łapiąc męża za rękę.

Chwilę później wylądowali przed domem Fabiany. Zastali ją już w ulokowanym przed nim warzywniaczku, gdzie podlewała pomidory.

- Dzień dobry - przywitała ich, z pewnym zaskoczeniem. Oświecony na ich wyspie był widokiem... cóż, niecodziennym. I jeszcze z żoną. - Wejdziecie i napijecie się czegoś?

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 4:44 pm
autor: Cerro
Wyspa Isaku - Nowy Świat

- Nie kłopocz się dla nas - poprosił Karai. - Musimy pomówić, pani. Jesteśmy po spotkaniu z Czarnoksiężnikiem... - zaczął i umilkł.

Lis wyłonił się spomiędzy grządek i usiadł między dwoma gatunkami pomidorów, owijając łapy ogonem. Za nim wyłoniły się dwie białe lisiczki i usiadły podobnie za jego plecami.

- Nie jestem szpiegiem Czarnoksiężnika, Oświecony - stwierdził Lis. - A jeśli jestem, to usłyszałem już w tym domu wystarczająco wiele.

Karai nie odpowiedział, a zamiast tego spojrzał pytająco na Fabianę, gotów zawierzyć jej ocenie.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 4:48 pm
autor: Akayla
Wyspa Isaku - Nowy Świat

- Jest w porządku - zapewniła Fabia. - Co się stało? Czy Lees...? - zaniepokoiła się zaraz.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 4:51 pm
autor: Cerro
Wyspa Isaku - Nowy Świat

- Lees o niczym nie wie - uspokoił ją Karai. - To było bardziej starcie niż spotkanie - przyznał uczciwie. - Czarnoksiężnik pozbawił mnie noży, a jeśli to mało spekatkularne, to zdołał też powstrzymać Syrusa przed jego międzywymiarowym skokiem. Jego możliwości są o wiele większe niż sądziliśmy. Co więcej, mamy powody z jego własnych słów wnioskować, że nie czyni nam krzywdy z powodu jakiegoś zewnętrznego ograniczenia, które jest jedynie czasowe. W świetle tego... niestety nie oddam ci księcia z powrotem pod twoją pieczę, pani. Musimy go ukryć, tak jak i siebie. Uważam, że powinnaś do nas dołączyć.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 5:00 pm
autor: Akayla
Wyspa Isaku - Nowy Świat

Fabia milczała chwilę. Potem przygryzła wargę i powoli pokiwała głową.

- Kiedy idziecie?

- Najpóźniej jutro rano - odrzekła Kaede.

- Będę gotowa.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 5:42 pm
autor: Cerro
Wyspa Isaku - Nowy Świat

Karai szczerze mówiąc spodziewał się oporu, więc odetchnął z ulgą.

- W takim razie zjawię się po ciebie - obiecał i mogli z Kaede wrócić do Świątyni, żeby zacząć wszystko szykować oraz przenosić.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 5:45 pm
autor: Akayla
Wyspa Isaku - Nowy Świat

Fabia odłożyła konewkę i przykucnęła przy Lisie, żeby go czule podrapać za uszami.

- Co ty zamierzasz? - zapytała go.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 6:14 pm
autor: Cerro
Wyspa Isaku - Nowy Świat

Lis przeciągnął się pod dotykiem jej ręki.

- Nie do końca wiem - przyznał - ale chyba poczekam tu na Syrusa. Podejrzewam że wie co się stało z Nysarą, bo to zakochany bałwan. Może przeniesie mnie do Starego Świata, żebym się rozejrzał. Przy odrobinie szczęścia może nawet znajdę twojego kochasia.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: ndz maja 02, 2021 6:22 pm
autor: Akayla
Wyspa Isaku - Nowy Świat

Fabia mruknęła, teraz miziając go również po podgardlu. Była absolutnie pewna, że Isaku stało się coś złego, w przeciwnym razie dostałaby wiadomość już dawno.

- Uważaj na siebie - zaapelowała. - Słyszałeś Czerwonego. Czarnoksiężnik jest cholernie niebezpieczny. - Westchnęła cicho. - Czy któraś z twoich towarzyszek mogłaby polecieć ściągnąć mi Flokiego? - poprosiła.