Złote Imperium
W związku z tym Elra wstał i wyszedł.
- Miej na nią oko - poprosił Neatana. - Dezaktywuję runy, więc będę w kontakcie.
Jak powiedział, tak zrobił. Przez następne kilka godzin wymiótł z loszku dokładnie wszystko, tak jak zamierzał. Po tym wieczorze jemu też było źle na duszy i czuł, że potrzebuje takiego prostego, a męczącego zajęcia.
Kiedy skończył, rozejrzał się.
- W kantorku można by zrobić składzik na słodycze - stwierdził. - I generalnie nie zaszkodziłoby jakby ściany obrosnąć jakimś pnączem. Na podłodze zrobiłoby się trawnik, w kątach i wzdłuż ścian jakieś ozdobne kwiaty... bo krzaczki tu raczej nie urosną. Co myślisz? - zapytał Neatana.
16.2: Wywiad z wampirem
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Trzeba nawieźć tu ziemi. Nie za dużo. Sufit jest niski. Posadziłbym w rogach jakieś proste, ozdobne rośliny, używane do skalniaków. A zamiast tego na ściany wybrał kwitnące pnącza. Światło musi być mocne, więc może nawet takie pnącza, których kwiaty otwierają się wieczorem. Wtedy dla nastroju przygasisz światła, a one się otworzą.
- Trzeba nawieźć tu ziemi. Nie za dużo. Sufit jest niski. Posadziłbym w rogach jakieś proste, ozdobne rośliny, używane do skalniaków. A zamiast tego na ściany wybrał kwitnące pnącza. Światło musi być mocne, więc może nawet takie pnącza, których kwiaty otwierają się wieczorem. Wtedy dla nastroju przygasisz światła, a one się otworzą.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Świetny pomysł! - pochwalił Elra. - Można by też część takich pnączy powiesić też pod sufitem, między światłami - dodał. - I może niegłupim pomysłem byłoby wzięcie też jakichś kwiatów w doniczkach, takich niedużych, i poustawianie ich jakoś ciekawie w pustych przestrzeniach...?
- Świetny pomysł! - pochwalił Elra. - Można by też część takich pnączy powiesić też pod sufitem, między światłami - dodał. - I może niegłupim pomysłem byłoby wzięcie też jakichś kwiatów w doniczkach, takich niedużych, i poustawianie ich jakoś ciekawie w pustych przestrzeniach...?
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Jeśli powiesisz coś na suficie, zdechnie bez światła. A donice to dobry pomysł. Mogą być nawet duże, wypełnione ziemią, zamiast skalniaków. Wtedy urośnie tam co chcesz.
- Jeśli powiesisz coś na suficie, zdechnie bez światła. A donice to dobry pomysł. Mogą być nawet duże, wypełnione ziemią, zamiast skalniaków. Wtedy urośnie tam co chcesz.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Hmm... jeśli donica byłaby wystarczająco duża w zasadzie nie ma powodu dla którego nie mogłaby być centrum takiego skalniaka - stwierdził. - To chyba nawet wyglądałoby ładniej i naturalniej niż gdyby po prostu sobie stała luzem. Świetnie. To jest plan - ucieszył się. - W takim razie zajmę się światłami, a potem pogrzebię w księgach za jakimiś ładnymi, interesującymi roślinkami.
- Hmm... jeśli donica byłaby wystarczająco duża w zasadzie nie ma powodu dla którego nie mogłaby być centrum takiego skalniaka - stwierdził. - To chyba nawet wyglądałoby ładniej i naturalniej niż gdyby po prostu sobie stała luzem. Świetnie. To jest plan - ucieszył się. - W takim razie zajmę się światłami, a potem pogrzebię w księgach za jakimiś ładnymi, interesującymi roślinkami.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Znajdę i przerzucę tu jakąś sensowną ziemię - zaoferował Neatan.
- Znajdę i przerzucę tu jakąś sensowną ziemię - zaoferował Neatan.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Byłoby świetnie, dziękuję - potaknął Elra i zabrał się do pracy nad runami. Znaczy się skrobaniem nowych na sufit i demontażem starych, kiedy nowe, jaśniejsze światła były już na miejscu.
Ostatecznie, kiedy wyszedł, na zewnątrz zaczynało już pomału szarzeć. Elra spojrzał, potarł twarz, a potem stwierdził że może jednak pójdzie się troszkę przespać zanim zakopie się po uszy w księgach.
- Byłoby świetnie, dziękuję - potaknął Elra i zabrał się do pracy nad runami. Znaczy się skrobaniem nowych na sufit i demontażem starych, kiedy nowe, jaśniejsze światła były już na miejscu.
Ostatecznie, kiedy wyszedł, na zewnątrz zaczynało już pomału szarzeć. Elra spojrzał, potarł twarz, a potem stwierdził że może jednak pójdzie się troszkę przespać zanim zakopie się po uszy w księgach.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Dana spała. Uwolniła z uścisku poduszkę i leżała tak jak ją przykrył, zwinięta w kłębek. Uczciwie trzeba powiedzieć, troszkę było od niej czuć alkoholem. Nawet Ćma wolała zwinąć się w nogach.
Dana spała. Uwolniła z uścisku poduszkę i leżała tak jak ją przykrył, zwinięta w kłębek. Uczciwie trzeba powiedzieć, troszkę było od niej czuć alkoholem. Nawet Ćma wolała zwinąć się w nogach.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra dopiero teraz poczuł się zmęczony. Wyłożył się jak długi obok żony, zmusił, żeby nie odwracać się do niej plecami, a ostatecznie zakopał twarz w poduszkę i rychło zasnął.
Elra dopiero teraz poczuł się zmęczony. Wyłożył się jak długi obok żony, zmusił, żeby nie odwracać się do niej plecami, a ostatecznie zakopał twarz w poduszkę i rychło zasnął.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Oczywiście, Dana obudziła się pierwsza. Czuła się okropnie. Światło ją raziło, cichutkie odgłosy porannej krzątaniny raniły uszy. Wydawało jej się, że narozrabiała, ale kiedy zobaczyła, że Elra przy niej leży, poczuła się ciut lepiej. Może tylko jej się wydawało?
Usiadła wolno, zdjęła z siebie do końca ubrania - nie wiedziała, czemu jest tylko trochę ubrana - i znów wróciła do łóżka. Owinęła się w nakrycie, przysunęła do Elry i ostrożnie, jak najdelikatniej wtuliła w jego bok, spać dalej.
Oczywiście, Dana obudziła się pierwsza. Czuła się okropnie. Światło ją raziło, cichutkie odgłosy porannej krzątaniny raniły uszy. Wydawało jej się, że narozrabiała, ale kiedy zobaczyła, że Elra przy niej leży, poczuła się ciut lepiej. Może tylko jej się wydawało?
Usiadła wolno, zdjęła z siebie do końca ubrania - nie wiedziała, czemu jest tylko trochę ubrana - i znów wróciła do łóżka. Owinęła się w nakrycie, przysunęła do Elry i ostrożnie, jak najdelikatniej wtuliła w jego bok, spać dalej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość