Złote Imperium
Elra skrzywił się i przymknął oczy.
- Przepraszam - powiedział cicho. - Nawet jeśli nie było już czasu żeby temu zapobiec, powinienem był chociaż być tam wcześniej. Być przy tobie. I chciałem, ale... bałem się, co jeszcze ona mogłaby ci zrobić, gdybym wykonał zbyt gwałtowny ruch.
16.2: Wywiad z wampirem
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Mówiłam ci - zauważyła Dana. - Udało mi się uciec. Mogłam zadziałać wcześniej, ale zbyt się bałam. Byłam jak sparaliżowana. Jestem, tak samo jak kiedyś, po prostu słaba i tchórzliwa. Jeśli to twoja wina, to tak samo moja.
- Mówiłam ci - zauważyła Dana. - Udało mi się uciec. Mogłam zadziałać wcześniej, ale zbyt się bałam. Byłam jak sparaliżowana. Jestem, tak samo jak kiedyś, po prostu słaba i tchórzliwa. Jeśli to twoja wina, to tak samo moja.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra skrzywił się.
- Nieprawda - stwierdził. - Nie jesteś słaba. Gdyby to mnie spotkały wszystkie te złe rzeczy które przydarzyły się tobie, bez wątpienia straciłbym całą wolę do życia. Tylko ktoś bardzo silny mógłby przetrwać to wszystko i dalej posuwać się naprzód. Jesteś niesamowita, kochanie. - Pochylił się i ucałował ją w czubek głowy. - Właśnie, jak w zasadzie jej uciekłaś? - dodał, bo przedtem nie było dobrego momentu, żeby pytać. - Kiedy my siedzieliśmy i się głowiliśmy, sądziliśmy, że ta żmija trzymała cię przez cały czas pod groźbą.
Elra skrzywił się.
- Nieprawda - stwierdził. - Nie jesteś słaba. Gdyby to mnie spotkały wszystkie te złe rzeczy które przydarzyły się tobie, bez wątpienia straciłbym całą wolę do życia. Tylko ktoś bardzo silny mógłby przetrwać to wszystko i dalej posuwać się naprzód. Jesteś niesamowita, kochanie. - Pochylił się i ucałował ją w czubek głowy. - Właśnie, jak w zasadzie jej uciekłaś? - dodał, bo przedtem nie było dobrego momentu, żeby pytać. - Kiedy my siedzieliśmy i się głowiliśmy, sądziliśmy, że ta żmija trzymała cię przez cały czas pod groźbą.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Trzymała - powiedziała cicho Dana. - Kiedy odcięli mi dłonie... przysłali je tobie...? Więc krwawiłam. I ból był... okropny. Chciałam tylko, wiesz, żeby przestało boleć, więc zaczęłam je odrastać. Neatan powiedział, że zupełnie wszystko pomieszałam, ale mniejsza o to. Empatia i tak się wściekła. Kazała mi przestać, ale miałam już dość i nie posłuchałam. Spróbowała mnie zjeść. Spodziewałam się tego i zdążyłam... musi cię dotknąć, żeby to zrobić. Więc właściwie sama wskoczyła w pułapkę. Złamała mi kość policzkową - dodała, delikatnie dotykając czubkiem palcem miejsca, gdzie miała sińca, gdy zjawiła się w pałacu. - Ale zawahała się, zanim znów na mnie skoczyła, oczywiście. Zdążyłam wyskoczyć, a potem już Neatan mnie znalazł.
- Trzymała - powiedziała cicho Dana. - Kiedy odcięli mi dłonie... przysłali je tobie...? Więc krwawiłam. I ból był... okropny. Chciałam tylko, wiesz, żeby przestało boleć, więc zaczęłam je odrastać. Neatan powiedział, że zupełnie wszystko pomieszałam, ale mniejsza o to. Empatia i tak się wściekła. Kazała mi przestać, ale miałam już dość i nie posłuchałam. Spróbowała mnie zjeść. Spodziewałam się tego i zdążyłam... musi cię dotknąć, żeby to zrobić. Więc właściwie sama wskoczyła w pułapkę. Złamała mi kość policzkową - dodała, delikatnie dotykając czubkiem palcem miejsca, gdzie miała sińca, gdy zjawiła się w pałacu. - Ale zawahała się, zanim znów na mnie skoczyła, oczywiście. Zdążyłam wyskoczyć, a potem już Neatan mnie znalazł.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra skrzywił się. Kiedy Empatia odrośnie trochę bardziej, zamierzał ją zamknąć gdzieś daleko i głęboko, poza czyimkolwiek zasięgiem, i regularnie obcinać jej dłonie. I powinien też poważnie się zastanowić nad oświetleniem jej celi.
- Tak strasznie cię przepraszam - mruknął cicho, po raz kolejny, i ucałował ją czule.
Potem naszła go myśl i aż trochę zbladł.
- To by znaczyło, że wczoraj kiedy złościłaś się na mnie po pijaku, absolutnie mogłaś przypadkiem... z perspektywy, pewnie lepiej że nie wiedziałem wtedy, że możesz - przyznał.
Elra skrzywił się. Kiedy Empatia odrośnie trochę bardziej, zamierzał ją zamknąć gdzieś daleko i głęboko, poza czyimkolwiek zasięgiem, i regularnie obcinać jej dłonie. I powinien też poważnie się zastanowić nad oświetleniem jej celi.
- Tak strasznie cię przepraszam - mruknął cicho, po raz kolejny, i ucałował ją czule.
Potem naszła go myśl i aż trochę zbladł.
- To by znaczyło, że wczoraj kiedy złościłaś się na mnie po pijaku, absolutnie mogłaś przypadkiem... z perspektywy, pewnie lepiej że nie wiedziałem wtedy, że możesz - przyznał.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Co, oszalałeś, moje słońce? - pisnęła Dana, wyraźnie zdziwiona, że to mu przyszło do głowy. Jakby naprawdę było w tym coś dziwnego. - Nie zrobiłabym ci przecież krzywdy. To nie jest tak, że te umiejętności wyrywają mi się przypadkiem.
- Co, oszalałeś, moje słońce? - pisnęła Dana, wyraźnie zdziwiona, że to mu przyszło do głowy. Jakby naprawdę było w tym coś dziwnego. - Nie zrobiłabym ci przecież krzywdy. To nie jest tak, że te umiejętności wyrywają mi się przypadkiem.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Wiem, że nie. Ale byłaś tak nietrzeźwa że miałaś problem samodzielnie ustać. - Chrząknął. - Inna sprawa, że tak naprawdę nie wiemy tak do końca, jak takie uderzenie zadziałałoby na którekolwiek z nas - przyznał. - Gdybyśmy teraz wyskoczyli sobie z ciał, dalej mielibyśmy wszystkie wspomnienia i całą naszą świadomość jako duchy.
- Wiem, że nie. Ale byłaś tak nietrzeźwa że miałaś problem samodzielnie ustać. - Chrząknął. - Inna sprawa, że tak naprawdę nie wiemy tak do końca, jak takie uderzenie zadziałałoby na którekolwiek z nas - przyznał. - Gdybyśmy teraz wyskoczyli sobie z ciał, dalej mielibyśmy wszystkie wspomnienia i całą naszą świadomość jako duchy.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie pamiętam dokładnie, ale nie sądzę, żeby postało mi w głowie, aby sprawdzać - zapewniła Dana. I dodała ciszej, nieco łamiącym się głosem: - Nie bój się mnie.
- Nie pamiętam dokładnie, ale nie sądzę, żeby postało mi w głowie, aby sprawdzać - zapewniła Dana. I dodała ciszej, nieco łamiącym się głosem: - Nie bój się mnie.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra delikatnie ujął jej twarz w dłonie i pocałował długo, namiętnie.
- Nie boję - zapewnił cicho, łagodnie. Trącił ją delikatnie w nosek. - Nie mam powodu.
Elra delikatnie ujął jej twarz w dłonie i pocałował długo, namiętnie.
- Nie boję - zapewnił cicho, łagodnie. Trącił ją delikatnie w nosek. - Nie mam powodu.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Mogę po prostu się tego pozbyć, wiesz - dodała cicho. - To nie tak, że zamierzam biegać wkoło i kraść ludziom osobowość.
- Mogę po prostu się tego pozbyć, wiesz - dodała cicho. - To nie tak, że zamierzam biegać wkoło i kraść ludziom osobowość.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości