16.2: Wywiad z wampirem

[Akayla]

Złote Imperium

- W takim razie nie zawracaj sobie tym głowy i śpij dalej - zaproponował. - Tylko jedno z nas musi tam być.

[Cerro]

Złote Imperium

- Nie pójdę w takim razie, ale to nie oznacza, że jestem w stanie nie zawracać sobie tym głowy - stwierdziła Dana. - Nie przejmuj się mną. Zjem z tobą śniadanie i najwyżej potem wrócę do łóżka.

[Akayla]

Złote Imperium

- W porządku - zgodził się Elra.

Zjedli zatem, a potem Elra ubrał się stosownie - w raczej skromny strój - i wyszedł, przeprowadzić egzekucję.

Świadkowie byli już na miejscu, podobnie jak kat ze strzykawką z sokami z drzew z obcego wymiaru - Ravhona ustaliła że zabijają najszybciej, więc w odpowiedniej dawce zapewne niemal bezboleśnie.

Na rozkaz Elry, strażnicy więzienni wprowadzili Parysusa do sali i posadzili na przygotowanym dla niego krześle.

- Ostatnie słowa?

[Cerro]

Złote Imperium

Parysus milczał chwilę.

- Bardzo mi przykro - powtórzył się w końcu.

[Akayla]

Złote Imperium

- Mnie również - przyznał Elra i skinął dłonią.

Kat podszedł, gładko wbił igłę w żyłę na szyi upiora i szybko wcisnął tłok. Agonia Parysusa trwała najwyżej kilka sekund. W czasie jej trwania czerń wypełniająca jego oczy i tatuaże ustępowała stopniowo miejsca idealnej bieli, zaś w miejscu wstrzyknięcia soków pojawił się wyraźny garbek.

[Cerro]

Złote Imperium

Gdy kat ogłosił, że już po wszystkim, obecni służący spojrzeli dość wyczekująco na Elrę. Nikt z obecnych nie wiedział, co zrobić z ciałem upiora.

[Akayla]

Złote Imperium

- Spalić ciało, zabrać prochy na miejski cmentarz i pogrzebać - poinstruował ich Elra.

Tylko tego mu brakowało, żeby prasa zaczęła go jeszcze oskarżać o desakrację zwłok.

[Cerro]

Złote Imperium

Dana czekała na męża w jego gabinecie i zajmowała się tym, czym ktoś się zająć musiał. Prasą.

- "Dziwka z pieskiem: wolne Imperium oddane za nałożnicę" - przeczytała mu, ledwie wszedł i odwróciła gazetę, żeby zobaczył tytuł i jej własne zdjęcie z procesu. - "Posępny układ, czyli rodzinny samosąd". "Rewolucjonista i naukowiec, skazany na śmierć". "Hańba dla naszego kraju". Mam wrażenie, że z okazji tego procesu doszło nam kilkadziesiąt nowych tytułów - przyznała. - Większość okazuje jednak umiarkowane poparcie, bardzo często pojawiają się sugestie, że kara śmierci to przesada, ale chyba zbrodnie Parysusa zrobiły właściwe wrażenie. Jest też "Zbrodniarka skazuje zbrodniarza", to o Ashorze, bo autor wysnuł tezę że była adiutantem Bena w czasie wojny oraz "Córka zbrodniarza skazuje", to o mnie, ale sam artykuł jest o papie. No i jest ta gazeta, "Codziennik Damy", która wypuściła "Rano morderstwo, wieczorem przemoc domowa" i tak, to o tobie.

[Akayla]

Złote Imperium

Elra wzniósł oczy do nieba. Podszedł bliżej i siadł za swoim biurkiem.

- To te służące, które przygotowywały nam kolację, jak nic - stwierdził. - Gapiły się, kiedy płakałaś nad tamtą książką. Wyrzucamy je z pracy czy tylko zawieszamy? Tę gazetę też najchętniej potraktowałbym grzywną, ale potem wszyscy się tego złapią i zaczną bronić wolności słowa, psiamać. Muszę się zająć jakimiś regulacjami na tym polu, bo ta cała prasa jest poza kontrolą.

[Cerro]

Złote Imperium

- Wczoraj cześć miała wychodne. Na resztę miałem oko - powiedział Neatan.

Dana milczała chwilę.

- Może Neatan przejrzałby dyskretnie wspomnienia tych, które miały wolne i zwolnimy tę odpowiedzialną za wyciek. Sama troska to chyba nic złego. I może ich przełożoną, skoro nie potrafi utrzymać dyscypliny - dodała z namysłem. - Co do prasy, może zacznijmy od podstaw, jeśli piszą bzdury bez jasnych dowodów bo coś sobie wymyślili i usłyszeli, niech płacą za to kary.