Kingdom of North

Królestwo Północy - Stary Świat

Yuki cofnęła się, aczkolwiek nie spuściła wzroku z wampira.

Lukas chwilę przetrawiał informację, że najważniejszy człowiek Czerwonych skacze sobie sam jak pasikonik po świecie.

- Zakryjcie mu oczy - rozkazał wreszcie.

- Przecież wiem, gdzie jestem - zaprotestował słabo Karai, gdy jeden z wampirów naciągnął mu worek na głowę. - Idziemy - rzucił ostro do obu, Karaiego i Syrusa, i ruszyli do pałacu.

Lukas zostawił ich w sali tronowej i poszedł po Maulę. Była już w łóżku, z miłym marynarzem. Bez wątpienia będzie zła.

I kiedy do nich zeszła, w futrze niedźwiedzia i kusej koszuli, wyraźnie była.

- Cenię sobie prywatność, Oświecony - rzekła sucho, opadając na tron i gestem dając znać, by odkryli mu oczy. - Obyś miał ważny powód, by ją naruszać.

- Mam - zapewnił Karai. - Chodzi o Rakodi.

Streścił im ich plan. Pominął jedynie stan księcia Isaku i to, gdzie i w jakiej sytuacji go znaleźli. Chociaż była to jedna z głównych przyczyn jego pośpiechu. Nie chciał zostawiać go tam zbyt długo. Mimo wszystko, Kaede miała rację.

Królestwo Północy - Stary Świat

Syrus wysłuchał go uważnie.

- Ilu jest ludzi? Po waszej stronie, łącznie z elfami - wyjaśnił. - Zastanawiam się czy nie bylibyśmy w stanie zdjąć i Rakodi, i Semiramidy. A przynajmniej powinniśmy im zwędzić Berga z lochu. I jak działa ten wasz wywiadowca? - Czy moglibyśmy dzięki niemu zabić Cesarza?

Królestwo Północy - Stary Świat

- Nie zdejmiemy nawet Rakodi - powiedział Karai. - Możemy najwyżej liczyć na porwanie Uzurpatora i odzyskanie generał. W Semiramidzie są posągi Neatana i on sam. Za duże ryzyko. Gdy tylko zacznie się walka, możemy albo sami zgarnąć Isaku, albo oni go zabiją, tak czy inaczej pakt zostanie zerwany.

- Więc po co w ogóle mamy to robić? - spytała Maula. - Rozsądniej jest ich kąsać, póki starczy im cierpliwości i rosnąć w siłę. Ruszając do walki teraz tak samo narażamy się na śmierć.

- Ludzi mamy ponad siedem tysięcy i to co zaoferują elfy - dodał Karai.

- Czyli nie macie - podsumowała Maula.

Królestwo Północy - Stary Świat

- Przede wszystkim nie jestem pewien, czy do realizacji tych dwóch celów aby na pewno potrzeba angażować jakiekolwiek wojska - stwierdził Syrus powoli. - Jeśli macie szpiegów dość skutecznych by zdobyć nam szczegółowe informacje na temat garnizonu i rozkładu pałacu wroga w przeciągu nocy... zgarnięcie stamtąd dwójki śpiących ludzi za pomocą szybkich skoków tam i z powrotem nie wydaje się szczególnie trudne. Nawet jeśli komnaty są obłożone klątwami, runy ochronne powinny załatwić sprawę. Wiesz równie dobrze jak ja, jak szybko można dokonać takiego porwania.

Królestwo Północy - Stary Świat

- Więc dlaczego jeszcze tego nie zrobiliśmy, Syrus? - spytał Karai.

Królestwo Północy - Stary Świat

- Ponieważ nie wiedzieliśmy, dokąd skakać - stwierdził Syrus spokojnie. - Żeby przeprowadzić taką akcję sprawnie potrzeba wysokiej precyzji. Dlatego pytałem o waszych szpiegów. Czy teraz to wiemy?

Królestwo Północy - Stary Świat

Karai kiwnął głową.

- A przynajmniej możemy się szybko dowiedzieć - rzekł.

- Możesz wziąć sobie Syrusa od północy do rana - powiedziała Maula. - Nie płynę na Rakodi i nie oddam ci go na dłużej. Wyciągnijcie sobie kogo chcecie i nie ważcie się go tu przyprowadzać. Koniec audiencji - rzuciła.

Lukas naciągnął worek z powrotem na głowę Karaiego i pchnął go Syrusowi.

- Niech skoczy z twojego okrętu - rzucił sucho.

Królestwo Północy - Stary Świat

- Hai - odrzekł krótko, łapiąc Czerwonego i odprowadził go z powrotem do Sokoła. Tam ściągnął mu worek z głowy i nakazał Lenie zwolnić zaklęcie więżące mu ręce. - Prowadź.

Królestwo Północy - Stary Świat

- Jeszcze sporo czasu do północy - powiedział Karai. - I nie wiem czy przyjdę - przyznał i skoczył.

Twierdza - Stary Świat

Po chwili był już w twierdzy.

Naradę odbywali tym razem w koedukacyjnym gronie - on, Alim, Hra i Adhara. Obecna była też jego obstawa, Ainar, Ida, nawet Kaede, chociaż nie gromadzili się tak blisko stołu z mapą.

- Odmówiła - streścił Karai i przedstawił alternatywny plan Syrusa. - Nie podoba mi się to. Jest szybkie i bezpieczne, ale co z księciem? I czy mamy pewność, że nie podpowiemy tym Czarnoksiężnikowi, jakiego rodzaju nowe możliwości mamy? I czy Augustus, bo jestem pewien że Syrus myśli o dopadnięciu go, naprawdę jest tak ważny, by jego śmierć cokolwiek rozwiązała?

Twierdza - Stary Świat

Adhara zaprzeczyła ruchem głowy.

- Augustus to pionek - stwierdziła. - Liczy się Czarnoksiężnik i drugi Isaku.

- Nie mam pojęcia czy działanie mojego kryształu można wyśledzić - stwierdziła Hra. - Ale jeśli tak, zgubimy Twierdzę. Jeśli mamy realizować plan porwania, należy mnie przenieść i spisać na straty.