Twierdza - Stary Świat
Isaku mruknął, to znaczy bardziej wydał z siebie głuchy dźwięk.
- Wiem i dziękuję - odrzekł odnośnie pierwszej części zdania. - Ale nie sądzę, żeby Szubienicznik miał ze mną szanse na pustyni, klonem czy nie, więc może rozsądniej byłoby pozostać przy niezbędnym minimum - dodał, znowu podnosząc rozrysowaną runę, żeby nic nie pomieszać.
*
- Oczywiście - powiedział Karai. - Jeżeli będziesz chciała go zobaczyć, daj proszę znać Kaede. Jest bezpieczny i w stabilnym stanie. Nie ma z tym pośpiechu.
Zatoka - Stary Świat
Apepi i Jon spojrzeli na nią jak na nienormalną.
- Chętnie - przemógł się książę Północy i nawet zabrzmiał prawie szczerze.
Apepi tylko skinął głową z zimną wyniosłością i podniósł się jako pierwszy.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Ty wciąż chcesz iść walczyć - mruknęła cicho Adhara. W zasadzie to Isaku wręcz jej w tej chwili imponował. - Tak czy owak musisz zaczekać, aż wujek będzie się do nich znów wybierał - stwierdziła spokojnie. - Dowiem się od niego, kiedy, i spróbuję skończyć z twoim ciałem do tego czasu.
*
Fabia skinęła głową.
- Dobrze. Bardzo ci dziękuję, Oświecony - zapewniła z wdzięcznością.
Zatoka - Stary Świat
Poszli więc, odebrać swoje racje obozowe i siedli z nimi we trójkę przy ognisku, zjeść w ciężkiej ciszy.
- Zgarnę go - uprzedziła Lora Jona. - Chcę spróbować się o coś dowiedzieć. I trzeba go przebrać w te antymagiczne ubrania czy co to tam macie, coś słyszałam.
- Ty wciąż chcesz iść walczyć - mruknęła cicho Adhara. W zasadzie to Isaku wręcz jej w tej chwili imponował. - Tak czy owak musisz zaczekać, aż wujek będzie się do nich znów wybierał - stwierdziła spokojnie. - Dowiem się od niego, kiedy, i spróbuję skończyć z twoim ciałem do tego czasu.
*
Fabia skinęła głową.
- Dobrze. Bardzo ci dziękuję, Oświecony - zapewniła z wdzięcznością.
Zatoka - Stary Świat
Poszli więc, odebrać swoje racje obozowe i siedli z nimi we trójkę przy ognisku, zjeść w ciężkiej ciszy.
- Zgarnę go - uprzedziła Lora Jona. - Chcę spróbować się o coś dowiedzieć. I trzeba go przebrać w te antymagiczne ubrania czy co to tam macie, coś słyszałam.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Isaku nie odpowiedział, skupiony na kreśleniu wyjątkowo skomplikowanej części runy. Skończył z nią i porównał z rysunkiem od Adhary. Były na tyle podobne, że wszystko powinno działać.
*
Karai milczał chwilę. Wreszcie pokręcił głową.
- To ja jestem wdzięczny - powiedział z powagą. - I wszyscy inni powinni.
Zatoka - Stary Świat
- Dobry pomysł - przyznał Jon. - Jeżeli przyślesz mi swoich ludzi, wydam wam wszystkim te ubrania, tyle ile mamy. Kiedy Karai znowu się pojawi, złożę zamówienie na więcej, bo nie wystarczy na pewno.
Isaku nie odpowiedział, skupiony na kreśleniu wyjątkowo skomplikowanej części runy. Skończył z nią i porównał z rysunkiem od Adhary. Były na tyle podobne, że wszystko powinno działać.
*
Karai milczał chwilę. Wreszcie pokręcił głową.
- To ja jestem wdzięczny - powiedział z powagą. - I wszyscy inni powinni.
Zatoka - Stary Świat
- Dobry pomysł - przyznał Jon. - Jeżeli przyślesz mi swoich ludzi, wydam wam wszystkim te ubrania, tyle ile mamy. Kiedy Karai znowu się pojawi, złożę zamówienie na więcej, bo nie wystarczy na pewno.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Dziękuję - odezwała się Adhara, która w międzyczasie dowiedziała się od Karaiego co potrzebowała. - Jeśli chcesz kończyć tego pomidora, Isaku, to zrób to teraz - dodała, wychodząc do pokoju obok. Musiała coś przygotować. - Wujek wybiera się do Jona rano, więc mam mało czasu.
Zatoka - Stary Świat
- W porządku - zapewniła Lora. - Dziękuję.
Kiedy skończyli jeść, skinęła Jonowi głową i podniosła się.
- Dobranoc, książę. Pozwól ze mną, panie - zwróciła się do Apepiego, wyciągając do niego rękę by pomóc mu wstać.
- Dziękuję - odezwała się Adhara, która w międzyczasie dowiedziała się od Karaiego co potrzebowała. - Jeśli chcesz kończyć tego pomidora, Isaku, to zrób to teraz - dodała, wychodząc do pokoju obok. Musiała coś przygotować. - Wujek wybiera się do Jona rano, więc mam mało czasu.
Zatoka - Stary Świat
- W porządku - zapewniła Lora. - Dziękuję.
Kiedy skończyli jeść, skinęła Jonowi głową i podniosła się.
- Dobranoc, książę. Pozwól ze mną, panie - zwróciła się do Apepiego, wyciągając do niego rękę by pomóc mu wstać.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Isaku potaknął. Usiadł do pomidora. Kwadrans później ciągle jeszcze obierał go z najmniejszych nawet kawałków skórki. Po prostu zjedzenie czegoś wyraźnie całkowicie go przerastało.
- Adharo, zabraniam ci się przez niego wykończyć - zaznaczył Karai. - Z całą pewnością może poczekać kilka dni. Zwłaszcza że jakby obiecałem to jego żonie. A już pomijając wszystko inne, nie mogę po prostu rzucić Isaku obok Jona z nadzieją, że się nie pozabijają
Zatoka - Stary Świat
- Poradzę sobie - zapewnił Apepi, wstając bez jej wsparcia. Był zdecydowanie milszy, kiedy to ktoś inny był w niewoli.
Isaku potaknął. Usiadł do pomidora. Kwadrans później ciągle jeszcze obierał go z najmniejszych nawet kawałków skórki. Po prostu zjedzenie czegoś wyraźnie całkowicie go przerastało.
- Adharo, zabraniam ci się przez niego wykończyć - zaznaczył Karai. - Z całą pewnością może poczekać kilka dni. Zwłaszcza że jakby obiecałem to jego żonie. A już pomijając wszystko inne, nie mogę po prostu rzucić Isaku obok Jona z nadzieją, że się nie pozabijają
Zatoka - Stary Świat
- Poradzę sobie - zapewnił Apepi, wstając bez jej wsparcia. Był zdecydowanie milszy, kiedy to ktoś inny był w niewoli.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Nie chcę, żeby przez zwłokę Jon został zabity przez tego drugiego Isaku, wujku - stwierdziła Adhara.
Zatoka - Stary Świat
Lora wzruszyła lekko ramionami, niezbyt przejęta. Skierowali się do części obozu zdominowanej przez elfy. Po drodze zaczepiła kogoś i posłała do Jona po odzież. Wreszcie, puściła faraona do jakiegoś namiotu i usiadła tam sobie z nim.
- Mógłbyś mi coś powiedzieć, panie? - zagadnęła go. - Co właściwie zrobiłeś siostrze księcia?
- Nie chcę, żeby przez zwłokę Jon został zabity przez tego drugiego Isaku, wujku - stwierdziła Adhara.
Zatoka - Stary Świat
Lora wzruszyła lekko ramionami, niezbyt przejęta. Skierowali się do części obozu zdominowanej przez elfy. Po drodze zaczepiła kogoś i posłała do Jona po odzież. Wreszcie, puściła faraona do jakiegoś namiotu i usiadła tam sobie z nim.
- Mógłbyś mi coś powiedzieć, panie? - zagadnęła go. - Co właściwie zrobiłeś siostrze księcia?
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Naprawdę sadzisz, że ocali go Isaku? Zwyciężył chociaż z własnym obiadem? - spytał Karai, nie napastliwie, raczej o opinię.
Zatoka - Stary Świat
- Nic - rzekł Apepi. - Nic fizycznego - poprawił się. - Chociaż jej opiekunki bywały surowe. Domyślam się, że nie traktowałem jej szczególnie właściwie - przyznał.
- Naprawdę sadzisz, że ocali go Isaku? Zwyciężył chociaż z własnym obiadem? - spytał Karai, nie napastliwie, raczej o opinię.
Zatoka - Stary Świat
- Nic - rzekł Apepi. - Nic fizycznego - poprawił się. - Chociaż jej opiekunki bywały surowe. Domyślam się, że nie traktowałem jej szczególnie właściwie - przyznał.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Ja... nie wiem - przyznała rozbrajająco szczerze. - Z obiadem nie. Pomyślałam po prostu... tamten on to też on, więc może Isaku mógłby posłużyć poradą, jeśli niczym innym - wyjaśniła. Nawet w jej własnych uszach brzmiało to jednak słabo.
Zatoka - Stary Świat
Mruknęła cicho.
- Była tylko niewinnym dzieckiem - stwierdziła, trochę zamyślona.
Zastanawiała się, czy Jon znał szczegóły... czy sam je sobie wymyślił. Okazywana przez niego agresja związana z tematem wydawała się niewspółmierna do przewiny. Zakładając że Apepi mówił prawdę, rzecz jasna. Ale nie wydawało jej się, żeby kłamał.
- Ja... nie wiem - przyznała rozbrajająco szczerze. - Z obiadem nie. Pomyślałam po prostu... tamten on to też on, więc może Isaku mógłby posłużyć poradą, jeśli niczym innym - wyjaśniła. Nawet w jej własnych uszach brzmiało to jednak słabo.
Zatoka - Stary Świat
Mruknęła cicho.
- Była tylko niewinnym dzieckiem - stwierdziła, trochę zamyślona.
Zastanawiała się, czy Jon znał szczegóły... czy sam je sobie wymyślił. Okazywana przez niego agresja związana z tematem wydawała się niewspółmierna do przewiny. Zakładając że Apepi mówił prawdę, rzecz jasna. Ale nie wydawało jej się, żeby kłamał.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Jon nie przyjmie jego porad, obawiam się - powiedział Karai. - Nie wykończ się - powtórzył. - Pomówię z Fabianą, potem może z Lorą. Najwyżej nie wezmę go jutro. To nie koniec świata.
Powiedziawszy to, posłał po Fabianę, ponownie.
Zatoka - Stary Świat
- Nie usprawiedliwisz mnie w oczach tej rodziny, pani - powiedział Apepi sucho. - Ich nienawiść była żywa, nawet kiedy nie mieli do niej powodu.
Meselerin - Nowy Świat
Neatan dotarł w końcu przed pałac królowej Sevi. Zamierzał wejść tam pieszo, z banalnej przyczyny. Ciekaw był reakcji straży.
- Jon nie przyjmie jego porad, obawiam się - powiedział Karai. - Nie wykończ się - powtórzył. - Pomówię z Fabianą, potem może z Lorą. Najwyżej nie wezmę go jutro. To nie koniec świata.
Powiedziawszy to, posłał po Fabianę, ponownie.
Zatoka - Stary Świat
- Nie usprawiedliwisz mnie w oczach tej rodziny, pani - powiedział Apepi sucho. - Ich nienawiść była żywa, nawet kiedy nie mieli do niej powodu.
Meselerin - Nowy Świat
Neatan dotarł w końcu przed pałac królowej Sevi. Zamierzał wejść tam pieszo, z banalnej przyczyny. Ciekaw był reakcji straży.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- W porządku - ustąpiła Adhara. - Dziękuję, wujku. I przepraszam.
Fabia nie uszła daleko, a wróciła nawet szybciej niż wyszła.
- Czy coś się stało? - zaniepokoiła się natychmiast.
Zatoka - Stary Świat
- Żebyś się nie zdziwił, panie - mruknęła Lora. - Nienawiść Elradienda, tak. Może jego najbliższego otoczenia również. Ale to duża rodzina i większość z nich nie była pytana o zdanie, kiedy ciebie krzywdzono. Namiestnik jest młodsza od ciebie. Jon również.
Meselerin - Nowy Świat
Biedni straże postąpili zgodnie z protokołem - skrzyżowali przed nim halabardy i poprosili o zaproszenie lub przedstawienie celu wizyty, by mogli posłać gońca.
Neatan mógł jednakże dość łatwo się zorientować, że byli przerażeni.
- W porządku - ustąpiła Adhara. - Dziękuję, wujku. I przepraszam.
Fabia nie uszła daleko, a wróciła nawet szybciej niż wyszła.
- Czy coś się stało? - zaniepokoiła się natychmiast.
Zatoka - Stary Świat
- Żebyś się nie zdziwił, panie - mruknęła Lora. - Nienawiść Elradienda, tak. Może jego najbliższego otoczenia również. Ale to duża rodzina i większość z nich nie była pytana o zdanie, kiedy ciebie krzywdzono. Namiestnik jest młodsza od ciebie. Jon również.
Meselerin - Nowy Świat
Biedni straże postąpili zgodnie z protokołem - skrzyżowali przed nim halabardy i poprosili o zaproszenie lub przedstawienie celu wizyty, by mogli posłać gońca.
Neatan mógł jednakże dość łatwo się zorientować, że byli przerażeni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości