Twierdza - Stary Świat
Isaku spojrzał na nią, a potem rzucił się do ucieczki przed jej osobą, niezbyt daleko, bo skutecznie tyrpnął przy tym głową w ścianę i tam skulił się, cokolwiek ogłuszony, oddychając płytko i szybko, z palcami wczepionymi w to, co udało jej się odtworzyć z jego włosów. Przynajmniej przestał wypruwać sobie żyły z szyi, przynajmniej póki zaklęcie Adhary działało.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Jeśli chcesz iść się bić, język jest ci niezbędnie potrzebny - zwróciła mu łagodnie uwagę, nie podchodząc jednak bliżej. - Przepraszam cię. Nie przypuszczałam, że cię to przerazi - dodała ze skruchą.
- Jeśli chcesz iść się bić, język jest ci niezbędnie potrzebny - zwróciła mu łagodnie uwagę, nie podchodząc jednak bliżej. - Przepraszam cię. Nie przypuszczałam, że cię to przerazi - dodała ze skruchą.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Nie zamierzałem nikogo zalizać na śmierć - wycedził Isaku.
Opuścił powoli ręce i spojrzał na nią. Musiała wyciąć sobie cały język, idiotka. Chwycił się za szczękę i przez chwilę przesuwał nią lekko w lewo i w prawo, jakby zastanawiał się, w którym kierunku ją wyrwać.
Wreszcie uznał, że potrzebuje kąpieli i poszedł się w całości zanurzyć w porzuconej balii, zrzucając po drodze prześcieradło.
Albo utonąć.
- Dziękuję - dodał z dna.
- Nie zamierzałem nikogo zalizać na śmierć - wycedził Isaku.
Opuścił powoli ręce i spojrzał na nią. Musiała wyciąć sobie cały język, idiotka. Chwycił się za szczękę i przez chwilę przesuwał nią lekko w lewo i w prawo, jakby zastanawiał się, w którym kierunku ją wyrwać.
Wreszcie uznał, że potrzebuje kąpieli i poszedł się w całości zanurzyć w porzuconej balii, zrzucając po drodze prześcieradło.
Albo utonąć.
- Dziękuję - dodał z dna.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- To nic takiego - zapewniła go cicho.
Potem rozległo się pukanie do drzwi.
- Fabia - uświadomiła go Adhara.
- To nic takiego - zapewniła go cicho.
Potem rozległo się pukanie do drzwi.
- Fabia - uświadomiła go Adhara.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- Dla mnie to bardzo dużo - zaprzeczył Isaku.
Wynurzył się z wody i zdał sobie sprawę, że to on jest tutaj osobą z językiem. Tylko że chyba nie wiedział już jak go używać. Wydał z siebie dźwięk, który był właściwie potakującym, głośnym burknięciem, a nie prawdziwym słowem.
- Dla mnie to bardzo dużo - zaprzeczył Isaku.
Wynurzył się z wody i zdał sobie sprawę, że to on jest tutaj osobą z językiem. Tylko że chyba nie wiedział już jak go używać. Wydał z siebie dźwięk, który był właściwie potakującym, głośnym burknięciem, a nie prawdziwym słowem.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Fabia więc nieśmiało wsunęła się do środka.
- Isaku! - jęknęła na jego widok i natychmiast przypadła do niego, chcąc go uściskać. Jedna jej ręka zdążyła musnąć jego ramię nim się powstrzymała, szarpiąc ramionami do tyłu, jakby ją oparzył. Zapomniała się, a przecież nie chciała go skrzywdzić.
Zająknęła się.
- Przepraszam. Uprzedzali. Mogę? - wykrztusiła z siebie wreszcie.
Fabia więc nieśmiało wsunęła się do środka.
- Isaku! - jęknęła na jego widok i natychmiast przypadła do niego, chcąc go uściskać. Jedna jej ręka zdążyła musnąć jego ramię nim się powstrzymała, szarpiąc ramionami do tyłu, jakby ją oparzył. Zapomniała się, a przecież nie chciała go skrzywdzić.
Zająknęła się.
- Przepraszam. Uprzedzali. Mogę? - wykrztusiła z siebie wreszcie.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Dobrze, że balia była ciężka, bo Isaku rzucił się do tyłu tak gwałtownie, że inaczej wylałby całą jej zawartość i siebie na podłogę. Ochlapał muśnięte miejsce i potarł tak gwałtownie, że aż się zaczerwieniło, kręcąc przy tym głową. Wreszcie wyskoczył z balii, zawinął się w prześcieradło i najzwyczajniej czmychnął w przeciwległy kąt pokoju, tam naciągając materiał na głowę i czoło jakby jeszcze istniał ku temu powód.
Dobrze, że balia była ciężka, bo Isaku rzucił się do tyłu tak gwałtownie, że inaczej wylałby całą jej zawartość i siebie na podłogę. Ochlapał muśnięte miejsce i potarł tak gwałtownie, że aż się zaczerwieniło, kręcąc przy tym głową. Wreszcie wyskoczył z balii, zawinął się w prześcieradło i najzwyczajniej czmychnął w przeciwległy kąt pokoju, tam naciągając materiał na głowę i czoło jakby jeszcze istniał ku temu powód.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Oczy Fabii zaszły łzami.
- Co on ci zrobił... - szepnęła łamiącym się głosem.
Adhara, w międzyczasie, wymknęła się z pokoju. Zamierzała czuwać w pobliżu drzwi, na wypadek jakby Isaku potrzebował pomocy, ale chciała dać jemu i Fabii choć odrobinę prywatności.
Oczy Fabii zaszły łzami.
- Co on ci zrobił... - szepnęła łamiącym się głosem.
Adhara, w międzyczasie, wymknęła się z pokoju. Zamierzała czuwać w pobliżu drzwi, na wypadek jakby Isaku potrzebował pomocy, ale chciała dać jemu i Fabii choć odrobinę prywatności.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
- J-j-j-j-j-j... ja - zmusił się Isaku.
To nawet nie było aż takie trudne. Miał słabszy głos i problem z wydobyciem z siebie słowa, ale pamiętał jak się mówi. Może nie było to dziwne, skoro potrafił mówić niewerbalnie i ciągle myślał słowami - ale sam już momentami nie widział siebie jako człowieka, więc było to w jego oczach pozytywne zaskoczenie.
- Ja nie pamiętam - powiedział powoli, przyciskając dwa palce gdzieś między obojczykami, jakby mu to w czymś pomagało. - Większości. Zazwyczaj.
Jest twój, twój, to część ciebie, używasz go, jest twój, powiedział sobie, bo zdawało się, że język znowu zaczyna mu puchnąć, a powietrza jakby brakuje.
- J-j-j-j-j-j... ja - zmusił się Isaku.
To nawet nie było aż takie trudne. Miał słabszy głos i problem z wydobyciem z siebie słowa, ale pamiętał jak się mówi. Może nie było to dziwne, skoro potrafił mówić niewerbalnie i ciągle myślał słowami - ale sam już momentami nie widział siebie jako człowieka, więc było to w jego oczach pozytywne zaskoczenie.
- Ja nie pamiętam - powiedział powoli, przyciskając dwa palce gdzieś między obojczykami, jakby mu to w czymś pomagało. - Większości. Zazwyczaj.
Jest twój, twój, to część ciebie, używasz go, jest twój, powiedział sobie, bo zdawało się, że język znowu zaczyna mu puchnąć, a powietrza jakby brakuje.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Twierdza - Stary Świat
Adhara za ścianą bardzo subtelnie wzmocniła zaklęcie udrażniające drogi oddechowe. Wydawało jej się, że Isaku, przynajmniej chwilowo, trzyma nawrót lęku pod kontrolą, ale też że użyłby pomocy z mimowolną reakcją organizmu.
Fabia powoli pokręciła głową, przygryzając wargę.
- To pewnie lepiej - przyznała cichutko, płaczliwie.
Zawahała się wyraźnie, a potem jednak przysunęła się do niego bliżej. Usiadła obok, wyraźnie walcząc z łzami... i przegrała. Gwałtownie wcisnęła twarz w kolana i rozszlochała się na dobre.
- Ja... tak strasznie cię przepraszam - wychlipała żałośnie. Naprawdę się cieszyła, że przetrwał i wrócił... i czuła że powinna to okazywać, ale, przynajmniej w tej chwili, nie potrafiła.
Adhara za ścianą bardzo subtelnie wzmocniła zaklęcie udrażniające drogi oddechowe. Wydawało jej się, że Isaku, przynajmniej chwilowo, trzyma nawrót lęku pod kontrolą, ale też że użyłby pomocy z mimowolną reakcją organizmu.
Fabia powoli pokręciła głową, przygryzając wargę.
- To pewnie lepiej - przyznała cichutko, płaczliwie.
Zawahała się wyraźnie, a potem jednak przysunęła się do niego bliżej. Usiadła obok, wyraźnie walcząc z łzami... i przegrała. Gwałtownie wcisnęła twarz w kolana i rozszlochała się na dobre.
- Ja... tak strasznie cię przepraszam - wychlipała żałośnie. Naprawdę się cieszyła, że przetrwał i wrócił... i czuła że powinna to okazywać, ale, przynajmniej w tej chwili, nie potrafiła.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości