Strona 212 z 893

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 9:45 am
autor: Los
Twierdza - Stary Świat

Lees kurczowo uchwycił jej dłoń. Gdy skończył gadać, spojrzał na Isaku, który uśmiechnął się do niego miękko.

- Idziesz dalej walczyć? - spytał Lees.

- Chyba tak.

Chłopak pokiwał głową. Przywykł.

*

Alim ruszył natychmiast, podrzucić komuś Adharę i biec do Hry. Nie zdążył jednak - Karai pojawił się ponownie. Broczył krwią z potężnych ciętych ran na piersi i brzuchu, i z wyrwanego z jednej strony kawałka szyi, i ciągle jeszcze dymił od ognia. W jednej dłoni ściskał niedopaloną czaszkę. Zatoczył się na ścianę i osunął po niej, zostawiając szeroki krwawy ślad.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 9:57 am
autor: Akayla
Twierdza - Stary Świat

Adhara tymczasem zastygła w niemym przerażeniu, a potem pospiesznie opuściła pokoik.

Fabia zamrugała i pobladła.

- Coś się stało - szepnęła z przerażeniem.

*

- Dashre! - krzyknął absolutnie przerażony Ainar i dopadli do niego razem z Hrą, tamować krwawienie i łatać.

Adhara dotarła do nich, kiedy skończyli już zaklejać Oświeconego maścią Ainara. Na litość, jak to dobrze, że ją wymyślił!

Opadła na kolana obok niego, leczyć i tak.

- Wujku!

Hra tymczasem ujęła Oświeconego za dłoń i oparła ją o posadzkę.

- Zabierz Twierdzę. Ze wszystkimi mieszkańcami. Tutaj. - Podała mu koordynaty.

Miała nadzieję, że Karai miał dość sił i kontaktował wystarczająco, żeby to zrobić, bo jeśli ktokolwiek go tak urządził mógł tu za nim trafić... drżała na samą myśl.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 11:37 am
autor: Los
Twierdza - Stary Świat

- Karai? - zasugerował Isaku. Strategia działania Czerwonego była w końcu nader ryzykowna.

*

Karai nie był w stanie odpowiedzieć żadnemu z nich ani nigdzie ich zabrać, bo chociaż nie stracił jeszcze przytomności to nic już nie widział, a dźwięki stały się przytłumione i dudniące. Odpłynął zresztą zupełnie, zanim Ainar skończył aplikować swoje paści i osunął się nawet niżej, blady, stygnący, z potem na czole i sercem tłukącym się w piersi słabym, nieregularnym rytmem. Uzrbojona w jeszcze kilka ocalałych ostrych zębów czaszka wypadła mu z dłoni i zaczęła powolutku obrastać na razie ledwie widoczną warstwą tkanki.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 11:52 am
autor: Akayla
Twierdza - Stary Świat

- Prawdopodobnie - przytaknęła Fabia. Przez chwilę wahała się, wreszcie wstała. - Pójdę zobaczyć. Zostańcie tu.

Może piętnaście minut po jej wyjściu tunel zamknięty wcześniej przez Adharę otworzył się ponownie. Stała w nim cokolwiek spłoszona Fariha.

- Musimy być gotowi w razie czego się ewakuować - oznajmiła im. - Ubierz się - poprosiła Isaku.

I już jej nie było - pozostawiła jednak za sobą otwarte wyjście.

*

Adhara i Ainar byli zbyt zajęci, żeby przejmować się czaszką.

- Będzie dobrze - odezwała się wreszcie wampirzyca do Alima, po boleśnie długiej chwili. - Mam wszystko pod kontrolą. Przynieś nam nosze. Trzeba zabrać go do jego komnaty i zgasić światło.

Hra tymczasem, zorientowawszy się że jej pomoc nie jest już potrzebna, zainteresowała się odrastającą czaszką. Podniosła ją, krzywiąc się z obrzydzeniem, a potem po wampirzym czerepie przebiegł krótki, blady błysk zaklęcia spowalniającego regenerację.

*

Tymczasem Kaede, bardzo zajęta stawianiem całej Twierdzy w pełnej gotowości do ewakuacji, pobiegła znaleźć Mamoru.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 12:25 pm
autor: Cerro
Twierdza - Stary Świat

Lees spojrzał niepewnie na Isaku i wciągnął powietrze, gdy ten zsunął z ramion prześcieradło i ujrzał jego blizny. Isaku obejrzał się przez ramię.

- Nie bolą - zapewnił.

- Dlaczego się nie goją? - spytał Lees.

- Te na plecach się zgoją, ale potrzeba czasu. Zostanie po oparzeniu - uspokoił go Isaku łagodnie.

Wciągnął na siebie piaskowe ubranie, skrojone na modłę Czerwonych. Chusty owinął wokół szyi i raz jeszcze, dla pewności, przesunął palcami po czole. Było gładkie.

*

Alim kiwnął głową i za chwilę wrócił z noszami.

- Został ukąszony? - upewnił się.

*

Mamoru od narodzin syna był przyspawany do swoich komnat, gdzie opiekował się dzieckiem i Hatsze. Ale nadchodzącą matkę usłyszał i wyszedł na korytarz. Czuł że ogarnia go panika, gdy tylko zobaczył jej stan.

- Co się stało? - spytał cicho.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 12:36 pm
autor: Akayla
Twierdza - Stary Świat

Adhara, siedząca wciąż przy Karaim z zamkniętymi oczami i dłonią na jego piersi, kiwnęła twierdząco głową.

- W razie czego mam antidotum według przepisu Paskuda, ale to nie jest właściwy moment żeby je podać - dodała tonem uspokojenia, nie zmieniając pozycji gdy Ainar i Alim podkładali nosze pod bezwładne ciało Oświeconego. - Będzie nieprzytomny pewnie jeszcze kilka godzin.

*

- Karai-sama został ciężko ranny - wyjaśniła cicho. - Zajmują się nim, ale póki co... stawiam wszystkich w gotowości do ucieczki, na wszelki wypadek. Chyba że masz inne rozkazy, Mamoru-kun.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 1:18 pm
autor: Cerro
Twierdza - Stary Świat

Alim kiwnął głową.

- Na trzy - powiedział Ainarowi i wspólnie dźwignęli Karaiego, ruszając z nim w kierunku sal medycznych.

Ainar poprowadził ich małą grupkę do oddzielonej izolatki, gdzie po prostu wygasił światła. Sama sala szpitalna co prawda miała jako jedna z nielicznych dostęp dziennego światła dzięki skomplikowanemu mechanizmowi luster, prowadzących je w głąb ziemi, ale przylegające do niej salki już nie.

*

Mamoru zrobił wielkie oczy i pokręcił głową.

- Nie - powiedział. - Idź dalej - zachęcił i wszedł do komnat. - Hatsze... ojciec został ciężko ranny. Być może będzie trzeba uciekać. Spakuj wszystko na wszelki wypadek... zaraz wracam - obiecał i wybiegł, po drodze narzucając górną część ubrania.

W pierwszym odruchu chciał pobiec do ojca, ale potem jednak odnalazł matkę.

- Jak duże jest ryzyko, że ktoś śledził go w drodze powrotnej? - spytał.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 1:29 pm
autor: Akayla
Twierdza - Stary Świat

Adhara poszła za nimi, nie wypuszczając Karaiego. Stracił bardzo dużo krwi, musiała więc pomóc jego organizmowi poradzić sobie z tym wszystkim.

Kiedy doszli, po prostu usiadła na łóżku obok swojego wujka i znieruchomiała jak posąg.

*

Kaede spojrzała na niego.

- Chyba niewielkie - mruknęła. - Uciekł stamtąd międzywymiarowym skokiem i przyniósł ze sobą wampirzą czaszkę. Na ile wiemy, takich skoków nie da się wyśledzić, a Twierdza jest chroniona przed wywęszeniem lub odnalezieniem magią... więc prawdopodobnie działam na wyrost. Jednak, wolę żeby nie zaskoczyli nas nieprzygotowanych.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 1:32 pm
autor: Los
Twierdza - Stary Świat

Mamoru odetchnął.

- Dobrze. Dziękuję, haha-ue - powiedział i ruszył dalej, odnaleźć ojca. I czaszkę.

Najpierw znalazł tego pierwszego, nie z pewnym trudem.

- Co z nim? - spytał i sam objął palcami jego nadgarstek, żeby sprawdzić. Skrzywił się okrutnie.

Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy

: wt maja 11, 2021 1:40 pm
autor: Akayla
Twierdza - Stary Świat

- Zmienia się w wampira. Będzie nieprzytomny przez kilka godzin - odpowiedziała mu Adhara spokojnie, nie ruszając się z miejsca.